


Moderator: beata
Tu masz fajny http://superbieg.pl/index.php?page=trasa-4 Na razie się zastanawiam, pewnie pod koniec sierpnia zdecyduję czy biegnę czy nie.katekate pisze:też muszę strzelić taki górski biegbo mnie zazdrośc zeżre
![]()
brzmi dokładnie jak u mnie.. zawsze aktywna, pełna energii, a potem budziłam się zmęczona, nie miałam siły dosłownie na nic... wiem, ze Ci się nie chce, ale pobranie krwi na tsh trwa kwadrans razem z wypełnianiem ew druczku w rejestracji i płaceniem (koszt 10-20zł w zależności od miejsca, proponuję iść prywatnie...), jak wyjdzie powyżej 3 to => endokrynolog... (teoretycznie podają normę do 4-4,5, ale to norma "ogólna", tak naprawdę zmienia się w zależności od wieku, w naszym wieku optimum jest do 2, przed ciążą zaleca się nawet do 1,5)papillon pisze:A moja tarczyca może i ma coś wspólnego od lat w rodzinie są z nią problemy, pójdę zbadać. Ale mi się nic nie chce, nie tylko biegać! Zawsze byłam aktywna, jak budowałam dom to chodziłam do pracy a po niej do nocy zapieprzałam na budowie kilka h snu i z powrotem do pracy i tak 5 miesięcy.
dziękujęASK pisze:Charm, 26 km! gratulacje!
sama nie wierzyłam, że kiedyś dam radę... może i zawsze będę biegać wolno, ale może będę w stanie biegać dalekopapillon pisze:Charm ja ignorantka dopiero doczytałam, że przebiegłaś 26 km!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!!!!!!! a pamiętasz jeszcze nie dawno marudziłaś, że jak to jest przebiedz godzinę... że Ty to nie wiesz kiedy itp... a teraz takie trasy trzaskasz!
Kolejny dowód na to że wytrwałość, systematyczność i pasja w sercu mogą zdziałać cuda![]()
o dziwo zupełnie normalniekatekate pisze:charm,gratulacje, uhuhu, i jak sie czułaś 1 dzień po biegu? mnie po takim wybieganiu boli całe ciało