wypass - loża szyderców.... ;)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

No i fajnie że udało się pobiegać.
Też tak czasem mam, nie chce mi się, oj jak mi się nie chce.
Jak już się przełamię i wyjdę to na bieganiu myślę sobie - rany jak fajnie.
A po bieganiu - zadowolenie i spokój sumienia. :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Anna NH pisze: A po bieganiu - zadowolenie i spokój sumienia. :hahaha:
Dokładnie to samo uczucie :taktak:
Awatar użytkownika
guerlainn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podziwiam Cię za to bieganie po pracy ;) Ja po nocnej zmianie wychodzę z psem i padam na łóżko ;) Nie byłbym w stanie pobiec treningu. No i z tego powodu potem muszę biegać w upałach o 13-14 ;) Niestety dopiero we wtorek mam wolne i od środy przestawiam się na tryb dzienny ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Właśnie czasem mam dylemat, jak nie pobiegam rano...to wieczorem kąpanie, spacery malucha i mogę się nie wyrobić...
A po nocy ciężko mi wstać ok 13...i wyjść pobiegać...
Potrzebuję dłuższą chwilę na ogarnięcie się :bum:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobrze, że się ruszyłeś bo zaczynałem się już martwic :oczko:
A poważniej, to mając tyle obowiązków na głowie co Ty to i tak dobrze, że w ogóle masz w głowie bieganie :uuusmiech:
O bieganiu po nocy w pracy to już się wypowiadałem :oczko:

Nawet jeśli ból piszczela do przeżycia to następnym razem odpuść jedno powtórzenie i zobaczysz jak się będziesz czuł.
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

majak pisze:...mając tyle obowiązków na głowie co Ty to i tak dobrze, że w ogóle masz w głowie bieganie
Zgadzam się z przedmówcą :taktak: Podziwiam Cię za tę Twoją walkę z brakiem czasu. Nie poddawaj się. :usmiech:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Lepsze to niż nic...ale to ciągle mało...
Ale i tak lepsze od nic nie robienia :oczko:
wypass pisze:zrobiliśmy razem piątkę jak mawia Łukasz "dla zasady"
:taktak:
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Musisz zmienić system - na "jedno piwo PO każdej piątce (i bez kumulowania piw z dwóch treningów)", a nie awansem ;)

A co do planów zrobienia tej dychy - czego brakło? Bo na endo podałeś link do jakiegoś innego zawodnika ;)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nawet nie licze ile jestem do tylu w piwnym przeliczniku po urlopie. Dziennie wychodzilo pewnie od 4-6 piw przez 1,5 tygodnia, a przebieglem 7km :bum:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Musisz zmienić system - na "jedno piwo PO każdej piątce (i bez kumulowania piw z dwóch treningów)", a nie awansem ;)

A co do planów zrobienia tej dychy - czego brakło? Bo na endo podałeś link do jakiegoś innego zawodnika ;)

Już poprawiłem...
Zabrakło jak zwykle czasu....:(

Z przelicznikiem to ciężka sprawa... :ble:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja pragnę tylko przypomnieć, że piwo ma bardzo dobre właściwości regeneracyjne :taktak:
A regeneracja to podstawa, co nie? :oczko:
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Aha. tylko zgodnie z przelicznikiem, i PO treningu, a nie zamiast :hahaha: ja w ogóle jakiś czas temu przyjąłem, że alkohol tylko w weekend :) i to naprawdę pozwala trzymać się w ryzach :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sochers pisze: tylko zgodnie z przelicznikiem, i PO treningu, a nie zamiast
Naturalnie :spoczko: :oczko:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spoko Łuki, Rodzina i praca najważniejsza.
To co przekładamy spotkanie maratońskie na OWM w przyszłym roku?

Trzymam kciuki :uuusmiech:
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

No to trzymamy kciuki :usmiech: Pamiętaj! Ty nic nie musisz, a bieganie jest dla Ciebie :taktak: Najpierw poukładaj sobie wszystko i odpocznij :usmiech:
ODPOWIEDZ