ciemność, pełnia, delikatny zefir, skrzypiące konary, odrobina śniegu i błogi leśny spokuj ......... i nagle mały płomień w dolince ........ nocny horror .
osbiście biegam głównie w nocy i po lesie - polecam.
Też czasem biegam wieczorem, bo podobno jest niebezpiecznie u mnie w wąwozie (taka mała dolinka spacerowa w środku Lublina). Trenuję karate więc mam nadzieję, że będzie ciekawie, ale jakoś mnie omijają wszystkie zbóje... :| (duży nie jestem - 63 kg