osbiście biegam głównie w nocy i po lesie - polecam.
Bieganie po północy
-
slaw80
- Dyskutant

- Posty: 32
- Rejestracja: 07 lis 2004, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dębica
ciemność, pełnia, delikatny zefir, skrzypiące konary, odrobina śniegu i błogi leśny spokuj ......... i nagle mały płomień w dolince ........ nocny horror
.
osbiście biegam głównie w nocy i po lesie - polecam.
osbiście biegam głównie w nocy i po lesie - polecam.
gg-2941040
-
handicap
- Rozgrzewający Się

- Posty: 6
- Rejestracja: 25 gru 2004, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Też czasem biegam wieczorem, bo podobno jest niebezpiecznie u mnie w wąwozie (taka mała dolinka spacerowa w środku Lublina). Trenuję karate więc mam nadzieję, że będzie ciekawie, ale jakoś mnie omijają wszystkie zbóje... :| (duży nie jestem - 63 kg 


