Długie podbiegi - czy to ma sens?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Gordonez
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 lip 2014, 14:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukając informacji o podbiegach nigdzie nie znalazłem jako propozycji ćwiczeń takich naprawdę długich podbiegów, mających powyżej 2 km. Zastanawiam się czy takie bieganie może przynieść jakieś wymierne korzyści.

Lubię szczególnie jeden taki - ma 3 km, żadnego wypłaszczenia po drodze, średnie nachylenie prawie 10%. Pokonuję go w ok. 20 min, ze średnim tętnem 80-85% HR max. Niewątpliwie problematyczne jest jego powtarzanie, bo nie sposób szybko znów znaleźć się u podnóża.

Będę wdzięczny za jakieś wskazówki, przemyślenia, sugestie.
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Może tutaj twój podbieg to BC2 ! Zamiast 40/50min 10km /12km ,3km !
rufuz

Nieprzeczytany post

Wlasnie dzis robilem SB na 700m podbiegu. Wedlug mnie warto zapodac co jakis czas taki bodziec.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Gordonez pisze:Pokonuję go w ok. 20 min, ze średnim tętnem 80-85% HR max.
Będę wdzięczny za jakieś wskazówki, przemyślenia, sugestie.
Czyli jest to "drugi zakres". Nie przemęczasz się :). Z wykorzystywaniem podbiegu do specyficznego treningu nie ma to wiele wspólnego, ale i nie szkodzi. Równie dobrze mógłbyś biegać po płaskim (choć lekko zmienione kąty) ale rozumiem że odmiana może byc fajna.
Gordonez
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 lip 2014, 14:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Nie przemęczasz się :). Z wykorzystywaniem podbiegu do specyficznego treningu nie ma to wiele wspólnego, ale i nie szkodzi. Równie dobrze mógłbyś biegać po płaskim (choć lekko zmienione kąty) ale rozumiem że odmiana może byc fajna.
Dla mieszkańca nizin urlop w słowackich Tatrach to więcej niż fajna odmiana :usmiech: Natomiast co do zmęczenia, to psychicznie daje wycisk - prędkość prawie 7 min/km przy takim tętnie po prostu dołuje. Aż zaczynam się bać górskiego debiutu w biegu na Radziejową.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ