Nope, byłem wałkowany rok temu w temacie, łącznie z dobą na holterze (wliczając w to zawody). Wszystko jest stabilne, tyle że niskoobrotowe. Po prostu nie wrzuca mi się piąty bieg - do tempa maratońskiego jest OK, potem 15-20 uderzeń więcej i koniec przyśpieszenia. A przy okazji bardzo ładnie mi się to z LCHF łączySkoor pisze:To ty chlopie moze na bradycardie cierpisz ja to przy tobie jestem jak scigacz (motocykl) przy dizlu (samochod) jesli chodzi o hr
Jabbur - komentarze
Moderator: infernal
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wazne, ze dziala i to calkiem ladnie jak widac
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Poważnie? Byłem niemal pewien, że masz wystarczajaco dużo "stabilności ogólnej" plus dobra technikę z uwagi na bieganie boso, że takie "odpuszczenie" w końcówce to nie u ciebie.jabbur pisze:
[...] Maratonu nie poleciał, bo jak się męczę to zaczynam wydłużać krok, walić o glebę, a w VG byłoby to bardzo nieprzyjemne.
Ja tam bosonogim biegaczem nie jestem, a w "naturalne" bieganie wpadłem 4 lata temu. W w VG przebiegłem 7 maratonów w tym ten z życiówka i jestem pewien, że spokojnie też byś poleciał bez żadnych dziwnych zachowań
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Puls 34 jest spoko.ja miałem w tamtym roku 38,teraz 40-41.Justyna Kowalczyk ma 25 i żyje.
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Nie było moja intencja "podbijanie bębenka".jabbur pisze:No, i jest lepsza ode mnie na 10KKrzychu M pisze:Puls 34 jest spoko.ja miałem w tamtym roku 38,teraz 40-41.Justyna Kowalczyk ma 25 i żyje.
Keri, ale te maratony to w VG idąc na życiówkę? Jak tak, to mi ktoś właśnie mocno na ambicję nadepnął :x
Autentycznie byłem przekonany, że problemy ze stabilnościa w końcówce to nie u ciebie.
A odpowiadajac na pytanie to 2 z nich tak (odpowiednio 3:07, a później 3:02), reszta w pierwszym zakresie.
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ależ ja się b. cieszę. Skoro ktoś pokazał, że się da, to się daKeri pisze:Nie było moja intencja "podbijanie bębenka".jabbur pisze:No, i jest lepsza ode mnie na 10KKrzychu M pisze:Puls 34 jest spoko.ja miałem w tamtym roku 38,teraz 40-41.Justyna Kowalczyk ma 25 i żyje.
Keri, ale te maratony to w VG idąc na życiówkę? Jak tak, to mi ktoś właśnie mocno na ambicję nadepnął :x
Autentycznie byłem przekonany, że problemy ze stabilnościa w końcówce to nie u ciebie.
A odpowiadajac na pytanie to 2 z nich tak (odpowiednio 3:07, a później 3:02), reszta w pierwszym zakresie.
Ostatnio zmieniony 13 lip 2014, 00:20 przez jabbur, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szczerze mówiąc to też myślałem, że jakiekolwiek kryzysy Ciebie nie dotyczą
Jak poszedł parkrun?
Jak poszedł parkrun?
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bez jaj, jakby tak było to bym już tu nie pisał bloga, a hasał 100km ultra w sześć godzinmajak pisze:Szczerze mówiąc to też myślałem, że jakiekolwiek kryzysy Ciebie nie dotyczą
Jak poszedł parkrun?
Parkun poszedł... sobie. Przegrał z dzieciakami, fryzjerem i pogodą. Alternatywnie próbowałem 8x800 Yasso. Próbowałem, gdyż po 4 rundach poczułem, że nie jest dobrze z moim najdłuższym paluchem (efekt poboczny testowania butów).
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to sie tylko zastanawiam kiedy ty na to bieganie czas znajdujesz
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
wolno: 05:00 -> 07:30 <- rodzina śpiSkoor pisze:Ja to sie tylko zastanawiam kiedy ty na to bieganie czas znajdujesz
szybko: 19:00 -> 20:00 <- rodzina ogląda bajki i je kolacje (robię przed wyjściem)
opcjonalnie: 22:00 -> 01:00 <- dzieciaki śpią, żona pracuje
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No podziwiam kolege. Zwlaszcza, ze takie bieganie jeszcze trzeba laczyc z praca zawodowa. Ja sobie tego w chwili obecnej jakos nie wyobrazam u siebie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Można naprawdę znaleźć czas na bieganie.mnie się udało nabiegać w tamtym tygodniu 150 km.
A mam 2 dzieci i pracuję średnio po 8-10h dziennie.Ciuchy biegowe mam zawsze w aucie a na akcenty wstaję
o 4-5 tej rano.Dobra organizacja i chęć biegania.Są minusy....oprócz Mundialu nie oglądałem przez 2 lata TV.
Wolę jednak biegać.
A mam 2 dzieci i pracuję średnio po 8-10h dziennie.Ciuchy biegowe mam zawsze w aucie a na akcenty wstaję
o 4-5 tej rano.Dobra organizacja i chęć biegania.Są minusy....oprócz Mundialu nie oglądałem przez 2 lata TV.
Wolę jednak biegać.