Anna NH - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anna NH pisze:Pierwszy tydzień planu - wykonany z nadwyżką.
No i elegancko :oczko:
Oby tak dalej, systematyczność w dążeniu do celu to podstawa :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Z pamiątką na kolanie to nie jesteś sama. Pomyśl sobie, że to takie odmładzające - któż przecież biega z obdartymi kolanami? Dzieciaki oczywiście. :bum:
Bardzo mi się podoba taki punkt widzenia :hej: Zatem nośmy z dumą takie pamiątki.
sosik pisze:Idzie wszystko zgodnie z planem. Oby tak dalej :)
Dzięki, będę się starać. Zauważam również pozytywne skutki uboczne w postaci luźniejszych ubrań :oczko:
wypass pisze:Ładny miesięczny dystans...super Ci idzie :taktak:
Mam nadzieję że podołam i tendencja się utrzyma.
majak pisze: No i elegancko :oczko:
Oby tak dalej, systematyczność w dążeniu do celu to podstawa :taktak:
Dzięki :usmiech:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Może za wcześnie po jedzeniu wyszłaś?
Ja się staram odczekać ponad godzinę...

Albo za szybkie tempo...ja przynajmniej kolkę mam z tych dwóch powodów...
Tak mi się wydaje... :ojoj:
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Dzięki za informacje.
Dzisiaj przetestowałam i zjadłam ponad dwie godziny wcześniej i kolki nie było, więc pewnie chodzi o jedzenie - tak jak mówisz.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Godzina biegu to dobry wynik... :taktak: :spoczko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Anna NH pisze:
Miałam ochotę na moją trasę ze sporą (jak dla mnie) górką.
Jest satysfakcja że kiedyś nie dałam rady na nią wbiec, teraz bez problemu.
Też mam taką górkę. Od jeziora do mnie do domu. Z trzech stron można wbiegać i na początku tylko jedna strona wydawała mi się możliwa, dwie inne używałam jednokierunkowo. :hahaha: A na biegaczy zasuwających pod górę spoglądałam z mieszanką podziwu i niedowierzania. Aż pewnego deszczowego dnia się zawzięłam i w ulewie, rozpryskując wielkie kałuże, wbiegłam od strony parku w tempie jeszcze lepszym niż na nią wbiegłam. Na szczęście pomimo różnych meandrów formy wciąż potrafię na tę górkę wbiec - jak nie nogami, to głową. :oczko: Bo mam ją mentalnie rozpracowaną - na kawałki: 1. Rozpędź się i nie myśl za dużo. 2. Teraz najgorsze, ale jak miniesz przystanek, to będzie lepiej. 3. Już mniej stromo, teraz po prostu przebieraj nogami. Nie widać końca, ale trzeba wierzyć, że za zakrętem się wypłaszcza 4. I się chyba wypłaszczyło, bo ciężko uwierzyć, że wciąż podbiegam, a oddech się uspokoja. 5. I już tylko do kolejnego przystanku, niby pod górę, ale satysfakcja sama niesie. 6. Zbieg do świateł - płyyynę! :hahaha:
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Godzina biegu to dobry wynik... :taktak: :spoczko:
Jeśli tak na to spojrzeć - to rzeczywiście - masz rację! Przecież kiedyś to było marzenie :uuusmiech:
strasb pisze: jak nie nogami, to głową. :oczko: Bo mam ją mentalnie rozpracowaną - na kawałki:
I chyba w tym właśnie jest klucz - bo moją górkę też mam już podzieloną na kawałki - dokładnie tak jak piszesz.
"zaraz będzie pies skakał na ogrodzenie", "teraz noga za nogą", i "już się prawie wypłaszcza"
Wczorajsza godzinka dla odmiany była prawie po płaskim ale to była długa prosta i powrót,
a trasa dla mnie nowa i dłużyło mi się strasznie.
Po powrocie stwierdziłam że to właśnie dlatego, że jeszcze nie podzielona na odcinki bo wszystkie znane mi trasy mam w głowie podzielone.
Wychodzi na to że dobrze byłoby znać też trasę na zawodach - co by się wtedy działo :szok:
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Widzę, że wpadło wczoraj 10 km. Dobrze to idzie - oby tak dalej :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Dzięki Paweł.
Z bieganiem w miarę ok, gorzej z pisaniem bloga.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gorzej, gdy by było odwrotnie ;)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anna NH pisze:Z bieganiem w miarę ok, gorzej z pisaniem bloga.
O to chodzi, biegaj systematycznie a jak będziesz miała chwilkę to uzupełnisz notatki biegowe, bo to nie one są priorytetem :oczko:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Nawet czas znajduję żeby Wasze blogi poczytać (chociaż rzadko coś mam do dodania - bo mało się jeszcze znam) ale z pisaniem to już słabiej.
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ooo, widzę, że pozazdrościłaś Hajperków. ;) Fajne ciapki, nie? Zamierzasz w nich biegać na co dzień czy raczej chować na specjalne okazje i akcenty?
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Moda na Hyperspeedy w pełni. A ja miałam moje trzyletnie wreszcie do kosza wyrzucić. :hahaha:
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

No pozazdrościłam. :taktak:
Zobaczyłam - i już wiedziałam że muszę się przymierzyć do kupna.
Po przymiarce żadnych wkurzających szwów nie stwierdziłam i kupiłam.
Chciałabym w nich biegać na co dzień bo biega się świetnie ale na razie z ostrożności chcę oswoić nogi więc jeszcze będzie na zmianę z Ekidenami.

Kasia ciekawa jestem czy moje też tyle wytrzymają. Cholewka się jednak strasznie delikatna wydaje. Z tego co czytałam to też używałaś ich z początku na zmianę z innymi - biorę przykład :taktak:
ODPOWIEDZ