Jabbur - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

E tam nie poszło... Taka pozycja i czas i nie poszło? Wiem, że każdy z nas ma inne aspiracje ale ja osobiście chciałbym dożyć takiego dnia, kiedy nie będę się cieszył z takiego miejsca i wyniku. Tak więc wielkie graty dla Ciebie!
Z woda miałem podobnie. Na połówce w Warszawie jak wziąłem druga wodę, to Pani z obsługi chciała rozpętać trzecią wojnę światową :bum:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Wyniku gratuluję, a z wodą to faktycznie jakiś słaby żart... :trup:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki Panowie za gratulacje, ale fakt faktem, że "z kalkulatora" to 60min powinno wyjść. Inszość, że kalkulator nie ma uwzględnionych w mnożniku piaskowych podbiegów po lesie :taktak:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jabbur pisze: kalkulator nie ma uwzględnionych w mnożniku piaskowych podbiegów po lesie
No to sam sobie odpowiedziałeś na powód Twojego(rzekomo)słabego występu :usmiech:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No wiesz, ale tam 14 osób złamało godzinę :)
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No stówka tygodniowo robi wrażenie...
Niezwykle ambitne plany :oczko:
Jak będziesz wybierał się na parkrun to daj wcześniej znać, to może i ja się wybiorę, w sumie zdało by się polecieć coś szybszego :oczko:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na żoli? Za dwa tygodnie planuję
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurde, w tym czasie w sobotę rano dopiero zejdę z pracy, szkoda :echech:
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jabbur, gdzie Ty biegasz?

Może by się tak kiedyś skrzyknąć na jakieś mocniejsze jednostki? Robić z kimś dłuższe tempówki (7-8KM) to spora pomoc :)
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Jabbur, gdzie Ty biegasz?

Może by się tak kiedyś skrzyknąć na jakieś mocniejsze jednostki? Robić z kimś dłuższe tempówki (7-8KM) to spora pomoc :)
Baza na Kępie Potockiej/Krasińskiego, Żoliborz. A trasy rozmaicie:
- wybiegania na północ (Las Bielański, Las Młociński, Kampinos), bądź na południe wzdłuż Wisły (prawy/lewy brzeg).
- akcenty na odmierzonych ścieżkach po Kępie. Od roku zbieram się by dotrzeć do Agrykoli na tartan :)

Od 13.VII wracam do WB2/WB3. Można pomyśleć, tyle że patrząc po Twoich czasach, to będziesz musiał biec z kilkoma cegłami w plecaku :taktak:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Ja piwko po bieganiu zawsze...bo jak przed...to mi się odechciewa...

Yt, chyba nie da się embedować tutaj...
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Ja piwko po bieganiu zawsze...bo jak przed...to mi się odechciewa...
Yt, chyba nie da się embedować tutaj...
Mi najczęściej też, sam się zdziwiłem, ale to był jakiś wewnętrzny imperatyw, że jak już siedzę i żłopię podczas relacji z Brazylii, to by chociaż coś spalić w międzyczasie. Podobnie mam, jak wracam z buta z imprezy :lalala:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja oczywiście się nie znam i w ogóle :oczko:
Ale w każdych butach masz tę samą technikę biegu. Spadasz na zewnętrzną część śródstopia. Oczywiście tylko według mnie :bum:
A ja biegasz boso to pomaga Ci jeszcze przodostopie. No chyba, że dzieję się tak samo w butach, tylko po prostu z racji nieprzezroczystego materiału tego nie widać :oczko: Albo podeszwa temu przeszkadza?
Masz przepiękną technikę biegu-pozazdrościć :uuusmiech:
A powiedz jakim mniej więcej tempem biegałeś na filmiku?
I w jakich butach było Ci najbardziej komfortowo?
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

O jak mi się bardzo ten Twój artykuł na blogu podoba :hahaha: mam jedno określenie, które pasuje do takiej stereotypowej baby, która ze sportem to miała największą styczność patrząc w telewizor - klucha. Ot, baba może niespecjalnie gruba, lekko zaokrąglona, o przeciętnej wadze. Praktycznie bez zarysu mięśni, przez co wygląda na grubszą, niż jest. Po prostu klucha. Jeżeli kobieta osiągnie wagę piórkową i upodobni się do wieszaka bądź chłopca to już rzecz jasna kluchą nie jest, ale nie oszukujmy się, takich jest niewiele. Większość moich rówieśniczek to kluchy. Z wiekiem udział kluch w ogóle kobiet zdaje się wręcz zwiększać. Też byłam kluchą.

Ale trzeba przyznać, że wuefy w szkole nie pomagają - ja najpierw miałam nauczyciela z zapędami pedofilskimi, a potem przez bite sześć lat "grałyśmy" w siatkówkę, nie poznawszy ani dobrze zasad, ani tym bardziej techniki. :lalala:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jabbur, jak dla mnie to w "najkach" lądowałeś bardziej na całą stopę niż na śródstopie, może to przez drop(ale przyznaje się, że nie wiem jaki jest w tych butach)? Dołączam się do pytania majaka, w których butach było najwygodniej?
ODPOWIEDZ