Jabbur - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
E tam nie poszło... Taka pozycja i czas i nie poszło? Wiem, że każdy z nas ma inne aspiracje ale ja osobiście chciałbym dożyć takiego dnia, kiedy nie będę się cieszył z takiego miejsca i wyniku. Tak więc wielkie graty dla Ciebie!
Z woda miałem podobnie. Na połówce w Warszawie jak wziąłem druga wodę, to Pani z obsługi chciała rozpętać trzecią wojnę światową
Z woda miałem podobnie. Na połówce w Warszawie jak wziąłem druga wodę, to Pani z obsługi chciała rozpętać trzecią wojnę światową
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to sam sobie odpowiedziałeś na powód Twojego(rzekomo)słabego występujabbur pisze: kalkulator nie ma uwzględnionych w mnożniku piaskowych podbiegów po lesie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No stówka tygodniowo robi wrażenie...
Niezwykle ambitne plany
Jak będziesz wybierał się na parkrun to daj wcześniej znać, to może i ja się wybiorę, w sumie zdało by się polecieć coś szybszego
Niezwykle ambitne plany
Jak będziesz wybierał się na parkrun to daj wcześniej znać, to może i ja się wybiorę, w sumie zdało by się polecieć coś szybszego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kurde, w tym czasie w sobotę rano dopiero zejdę z pracy, szkoda
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Jabbur, gdzie Ty biegasz?
Może by się tak kiedyś skrzyknąć na jakieś mocniejsze jednostki? Robić z kimś dłuższe tempówki (7-8KM) to spora pomoc
Może by się tak kiedyś skrzyknąć na jakieś mocniejsze jednostki? Robić z kimś dłuższe tempówki (7-8KM) to spora pomoc
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Baza na Kępie Potockiej/Krasińskiego, Żoliborz. A trasy rozmaicie:Sylw3g pisze:Jabbur, gdzie Ty biegasz?
Może by się tak kiedyś skrzyknąć na jakieś mocniejsze jednostki? Robić z kimś dłuższe tempówki (7-8KM) to spora pomoc
- wybiegania na północ (Las Bielański, Las Młociński, Kampinos), bądź na południe wzdłuż Wisły (prawy/lewy brzeg).
- akcenty na odmierzonych ścieżkach po Kępie. Od roku zbieram się by dotrzeć do Agrykoli na tartan
Od 13.VII wracam do WB2/WB3. Można pomyśleć, tyle że patrząc po Twoich czasach, to będziesz musiał biec z kilkoma cegłami w plecaku
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mi najczęściej też, sam się zdziwiłem, ale to był jakiś wewnętrzny imperatyw, że jak już siedzę i żłopię podczas relacji z Brazylii, to by chociaż coś spalić w międzyczasie. Podobnie mam, jak wracam z buta z imprezywypass pisze:Ja piwko po bieganiu zawsze...bo jak przed...to mi się odechciewa...
Yt, chyba nie da się embedować tutaj...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja oczywiście się nie znam i w ogóle
Ale w każdych butach masz tę samą technikę biegu. Spadasz na zewnętrzną część śródstopia. Oczywiście tylko według mnie
A ja biegasz boso to pomaga Ci jeszcze przodostopie. No chyba, że dzieję się tak samo w butach, tylko po prostu z racji nieprzezroczystego materiału tego nie widać Albo podeszwa temu przeszkadza?
Masz przepiękną technikę biegu-pozazdrościć :uuusmiech:
A powiedz jakim mniej więcej tempem biegałeś na filmiku?
I w jakich butach było Ci najbardziej komfortowo?
Ale w każdych butach masz tę samą technikę biegu. Spadasz na zewnętrzną część śródstopia. Oczywiście tylko według mnie
A ja biegasz boso to pomaga Ci jeszcze przodostopie. No chyba, że dzieję się tak samo w butach, tylko po prostu z racji nieprzezroczystego materiału tego nie widać Albo podeszwa temu przeszkadza?
Masz przepiękną technikę biegu-pozazdrościć :uuusmiech:
A powiedz jakim mniej więcej tempem biegałeś na filmiku?
I w jakich butach było Ci najbardziej komfortowo?
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
O jak mi się bardzo ten Twój artykuł na blogu podoba mam jedno określenie, które pasuje do takiej stereotypowej baby, która ze sportem to miała największą styczność patrząc w telewizor - klucha. Ot, baba może niespecjalnie gruba, lekko zaokrąglona, o przeciętnej wadze. Praktycznie bez zarysu mięśni, przez co wygląda na grubszą, niż jest. Po prostu klucha. Jeżeli kobieta osiągnie wagę piórkową i upodobni się do wieszaka bądź chłopca to już rzecz jasna kluchą nie jest, ale nie oszukujmy się, takich jest niewiele. Większość moich rówieśniczek to kluchy. Z wiekiem udział kluch w ogóle kobiet zdaje się wręcz zwiększać. Też byłam kluchą.
Ale trzeba przyznać, że wuefy w szkole nie pomagają - ja najpierw miałam nauczyciela z zapędami pedofilskimi, a potem przez bite sześć lat "grałyśmy" w siatkówkę, nie poznawszy ani dobrze zasad, ani tym bardziej techniki.
Ale trzeba przyznać, że wuefy w szkole nie pomagają - ja najpierw miałam nauczyciela z zapędami pedofilskimi, a potem przez bite sześć lat "grałyśmy" w siatkówkę, nie poznawszy ani dobrze zasad, ani tym bardziej techniki.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jabbur, jak dla mnie to w "najkach" lądowałeś bardziej na całą stopę niż na śródstopie, może to przez drop(ale przyznaje się, że nie wiem jaki jest w tych butach)? Dołączam się do pytania majaka, w których butach było najwygodniej?