plan 21km, a interwały
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 lip 2013, 13:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć. Szukam jakiegoś planu pod półmaraton, w którym znalazłoby się miejsce dla "true" interwałów (przykładowo jakaś forma HIIT: 5-10x[15 sekund pracy 90-100% HR przeplatane 45 sekundami truchtu], proporcja między czasem pracy i odpoczynku oczywiście może się zmienić. Ilość cykli również. Grunt żeby być w stanie utrzymać kilka razy HR na poziomie 90-100% i żeby nie przekroczyć w sumie ćwiczeniem 10-20minut. Poza tym w grę wchodzą IBURy, fartleki i in., ale te ostatnie to mniej). Ew można by sklecić takie "stubborn fat protocols", czyli do takiej sesji interwałowej dołożyc 20-40 minut spokojniejszego biegu na koniec, jeżeli w kontekście półmaratonu byłoby to celowe. Jak się domyślacie: 1. lubię dać sobie po prostu w kość, 2. chcę przy okazji przygotowań spalić jeszcze trochę tłuszczu -> 3. nie wierzę w skuteczność długich wolnych wybiegań w 1 zakresie, z obserwacji i piśmiennictwa raczej wnioskowałbym, że ani serce za nimi nie przepada, ani szeroko pojęta kondycja, ani tkanka tłuszczowa nie dostaje takich batów jak po interwałach, nie mówiąc o wydzielaniu kortyzolu w trakcie takich wybiegań co daje efekt odwrotny od zamierzonego. Ma ktoś coś na oku? Jakieś linki?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 cze 2014, 11:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tez nie jestem fanem dlugich rozbiegan, ale to pewnie dlatego, ze jestem leniwy i wole biec, np. 10 km w szybkim tempie niz wolno 15 km, bo mi szkoda czasu :D A co do interwalow to jak one powinny wygladac przed polmaratonem? Wczoraj bieglem pierwszy raz interwaly i robilem na zmiane 1 km w tempie ok 4' i potem 1 km w tempie 5-5.30'. Ale skonczylem po 3 seriach bo moj obiad nie dawal mi spokoju w zoladku (moj blad, ze za krotko odpoczywalem po obiedzie, ale przerwa miedzy meczami trwa tylko 2h na mundialu :D).
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
I do półmaratonu, i do maratonu spokojnie przygotujesz się interwałami, ale
Linku do planu nikt Ci nie podeśle raczej - musisz ułoży sobie sam. Im bliżej startu tym krótsze odcinki i wyższe tempo. I w tygodniu raz biegaj dłuższe i wolniejsze interwały, raz krótsze i szybsze, a raz bardzo krótkie i bardzo szybkie.
Plus raz jednak z 15k spokojnego biegu.
Osobiście też wolę taką metodę, ale trzeba pamiętać, że jest dość eksploatująca i kontuzjogenna.
interwały biega się po dłuższym biegu, np. 8k w I zakresie a później 8 x 400m albo 10k i 10x200m itp.nietzsche3000 pisze:Ew można by sklecić takie "stubborn fat protocols", czyli do takiej sesji interwałowej dołożyc 20-40 minut spokojniejszego biegu na koniec,
Linku do planu nikt Ci nie podeśle raczej - musisz ułoży sobie sam. Im bliżej startu tym krótsze odcinki i wyższe tempo. I w tygodniu raz biegaj dłuższe i wolniejsze interwały, raz krótsze i szybsze, a raz bardzo krótkie i bardzo szybkie.
Plus raz jednak z 15k spokojnego biegu.
Osobiście też wolę taką metodę, ale trzeba pamiętać, że jest dość eksploatująca i kontuzjogenna.
-
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 25 wrz 2010, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W życiu się interwałów nie biega tylko po dłuższym biegu. To interwały mają zmęczyć organizm a nie wybiegnie. Biegasz np. 4km i potem w zależności pod jaki dystans się przygotowujesz, tak dobierasz interwały- dystansowo, albo minutowo
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wyjdź o 6:00 do parku, machnij 3k + 10x200m + 2k, a wieczorem dołóż pierwszy zakres i masz (to po mojemu)
Zaś, jak Cię wybiegania nudzą to kończ je w HMP, np. od połowy.
Co do planu pod HM/M z intetwałami pogooglaj za F.I.R.S.T Marathon plan. Wbrew pozorom nie chodzi o plan dla początkujących, Furman (chyba) Institut of Running
Zaś, jak Cię wybiegania nudzą to kończ je w HMP, np. od połowy.
Co do planu pod HM/M z intetwałami pogooglaj za F.I.R.S.T Marathon plan. Wbrew pozorom nie chodzi o plan dla początkujących, Furman (chyba) Institut of Running
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Panowie i Panie nie mylcie pojec!
Jakie interwaly po Biegu 8km ?
Po pierwsze trening interwaloowy to jeden z najciezszych
treningow biegacza! Biegany na stezeniu mleczanu powyzej 4mmol/l
-czyli jakie 200m jakie 400m? Interwaly to brutalnie ciezkie
treningi 600 i powyzej dla amatora na przerwach trwajacych tyle
co biegany dystans do 50% tego czasu , a dla ambitnego zawodowca
to dystans 800m i wiecej.
Dluzszych odcinkow niz 1600m nie radze biegac (wychodzi za wolno)!
Jesli ktos nie wie jakie to zakresy predkosci to krotko:
Predkosci aktualnej zdolnosci w wyscigu na 3000m do 5000m czyli
cholernie szybko (ale znowu nie tak szybko aby sie zapluc!).
Jakie interwaly po Biegu 8km ?
Po pierwsze trening interwaloowy to jeden z najciezszych
treningow biegacza! Biegany na stezeniu mleczanu powyzej 4mmol/l
-czyli jakie 200m jakie 400m? Interwaly to brutalnie ciezkie
treningi 600 i powyzej dla amatora na przerwach trwajacych tyle
co biegany dystans do 50% tego czasu , a dla ambitnego zawodowca
to dystans 800m i wiecej.
Dluzszych odcinkow niz 1600m nie radze biegac (wychodzi za wolno)!
Jesli ktos nie wie jakie to zakresy predkosci to krotko:
Predkosci aktualnej zdolnosci w wyscigu na 3000m do 5000m czyli
cholernie szybko (ale znowu nie tak szybko aby sie zapluc!).
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wysilek prawda, odcinki niekoniecznie. Sednem jest brak regeneracji miedzy powtórzeniami, nie dystans. Mcmillian w swoim kalkulatorze podaje tempa od bodajże 200m, Daniels od 400, a ja spokojnie mogę sobie wyobrazić trening np 3x(10x50m z odpoczynkiem 20s) z przerwą 5min pomiędzy setami. Będą i interwały i hiit
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Wyobrazić też dużo sobie mogę niemniej tak krótkie odcinki fizjologicznie niewiele wniosą, po prostu będzie to za krótki czas wykonania, szybko podbijesz się do maxa z 10 kroków i koniec - co to ma być?. Intetrwały po 200 czy 400m oczywiście są też meczące zwłaszcza przy bardzo dużej liczbie powtórzeń ale to są odcinki raczej na początek cyklu i wejście, przyzwyczajenie się do takiego treningu lub po prostu dla biegaczy dosyć wolnych, którym przebiegnięcie odcinka 400m zajmie troszkę czasu. Nie bez kozery w różnych źródłach opisujących taki trening i korzyści z niego pada przedział czasu dla powtórzenia wnoszący największe korzyści 3-5 minut, owszem można biegać krótsze odcinki bo nie każdy od razu musi biegać po 3-4 minuty ale generalnie trening powinien dążyć do optymalizowania wysiłku i maksymalizowania korzyści. Bieganie interwałowe w przedziałach 15-30 sekund nie da niestety większych korzyści, których oczekuje się po treningu interwałowym a już bieganie tego pod HM jest jak dla mnie pomysłem nieco zabawnym (jak i pozostałe poglądy w pierwszym poście). Inna rzecz to jakim tempem bym musiał biegać by podbić się w tak krótkim powtórzeniu i pobiec coś chwilę w potrzebnej intensywności - to by było bieganie zupełnie nie pod HM, takie zabawy to wg mnie są dobre na wejściu w cykl przygotowawczy
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tyle, kolega chce zacząć i się "zajechać", a nie startwać za tydzień 
Idea interwału to wejście/zejscie z progu vLT. Skracając odpoczynek możesz to robić na krótkich odcinkach. Owszem, na początku cyklu, z czasem wydluzajac je (1600?) i zwalniając, aż pod prędkość startową. Gdzieś sobie już chyba o tym pisaliśmy
A czy i jakie Interwały są niezbędne do cyklu pod HM/M przy czasie > 90/180min to już pytanie na inną dyskusję.

Idea interwału to wejście/zejscie z progu vLT. Skracając odpoczynek możesz to robić na krótkich odcinkach. Owszem, na początku cyklu, z czasem wydluzajac je (1600?) i zwalniając, aż pod prędkość startową. Gdzieś sobie już chyba o tym pisaliśmy

A czy i jakie Interwały są niezbędne do cyklu pod HM/M przy czasie > 90/180min to już pytanie na inną dyskusję.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Interwały to najbardziej ujeżdżana kobyła treningowa, pod to miano podciąga się wszystko cokolwiek ma tempo (rozmaite, często dowolnie przyjmowane na zasadzie jak lubię czy jak wychodzi) i przerwę a spotykane warianty są tak zróżnicowane, że aż trudno uwierzyć, że mówi się o tym samym, każdy biega interwały i każdy je trenuje, słowo interwały ma prawie tak wiele znaczeń jak bieganie naturalne i jest równie szeroko omawiane a jego twarzy (i racji) jest bardzo wiele. Nie każde takie interwały to trening interwałowy i niestety przy tak różnych pojęciach dają one bardzo zróżnicowane korzyści, często nie dają żadnych lub złudne, czasem też bywają po prostu szkodliwe.
Na forum spotkałem się z interwałami od 10 sekund do 20 minut wykonania, takie 10-15 sekund na przerwach po 7-10 sekund - iście zegarmistrzowska precyzja, ciekaw jestem kontroli tempa, kontroli przerw i wyjaśnienia co to daje i na jakiej intensywności ma być prowadzone by uzyskać spodziewane przychody. Ale najważniejsze by był do tego stosowny plan
Na forum spotkałem się z interwałami od 10 sekund do 20 minut wykonania, takie 10-15 sekund na przerwach po 7-10 sekund - iście zegarmistrzowska precyzja, ciekaw jestem kontroli tempa, kontroli przerw i wyjaśnienia co to daje i na jakiej intensywności ma być prowadzone by uzyskać spodziewane przychody. Ale najważniejsze by był do tego stosowny plan

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie wiem co bylo na forum, póki co 100% teorii mam z książek na Amazonie. Dla mnie Interwały to intensywny cykliczny wysiłek bez pełnej regeneracji między powtórzeniami, którego celem jest utrzymanie zawodnika powyżej progu mocnego zakwaszania, ale z krótkimi zejsciami poniżej (odpoczynek). Takiej definicji sie trzymam i z takiej biorę zakladane korzyści.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Jesli dla kogos HIIT to interwal to przepraszam (chodzi o nazewnictwo).
Wedlug mnie nie wszystko co biegamy na przerwach jest interwalem!
Co do HM i M -odcinki biegane w tym tempie to tempowki (poprawnie -tempo)
, zreszta to okreslenie proponowalbym uzywac do treningow na krotsze dystanse
np.800m , gdzie chodi o utrzymanie TEMPA WYSCIGU.
Jesli dodamy do tego biegi threshold (podobne do BC2 ) to juz mamy spory zamet.
Oczywiscie jak dostaje plan to autor stara sie prawie wszystko wyjasnic!(ale niezawsze)
Wedlug mnie nie wszystko co biegamy na przerwach jest interwalem!
Co do HM i M -odcinki biegane w tym tempie to tempowki (poprawnie -tempo)
, zreszta to okreslenie proponowalbym uzywac do treningow na krotsze dystanse
np.800m , gdzie chodi o utrzymanie TEMPA WYSCIGU.
Jesli dodamy do tego biegi threshold (podobne do BC2 ) to juz mamy spory zamet.
Oczywiscie jak dostaje plan to autor stara sie prawie wszystko wyjasnic!(ale niezawsze)
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Szykując się na maraton/półmaraton robiłem trening interwałowy w następujący sposób:
1km I zakresu + 8 x 1km (po 3:20-3:30/km na przerwie 2 min) + 1km I zakresu
Przez pewien okres mieszkałem daleko od stadionu i wtedy zamiast 1km przed i po, robiłem 6,5km przed i po. Tyle, że razem z rozciąganiem taki trening zajmował dobre 2h i robiąc go przed pracą przeważnie na koniec dnia byłem nieprzytomny.
Robiłem też treningi na krótszych dystansach (400, 200, 100m) ale pomiędzy seriami truchtałem/maszerowałem na taki sam dystans jaki biegłem i szybkie odcinki latałem na maksa. Tyle, że nie traktowałem tego jako interwały, a przebieżki/rytmy.
1km I zakresu + 8 x 1km (po 3:20-3:30/km na przerwie 2 min) + 1km I zakresu
Przez pewien okres mieszkałem daleko od stadionu i wtedy zamiast 1km przed i po, robiłem 6,5km przed i po. Tyle, że razem z rozciąganiem taki trening zajmował dobre 2h i robiąc go przed pracą przeważnie na koniec dnia byłem nieprzytomny.
Robiłem też treningi na krótszych dystansach (400, 200, 100m) ale pomiędzy seriami truchtałem/maszerowałem na taki sam dystans jaki biegłem i szybkie odcinki latałem na maksa. Tyle, że nie traktowałem tego jako interwały, a przebieżki/rytmy.