8x400 po 1,20 na przerwach 2.30 - nie kumam tej jednostki, wszystko mi nie pasuje, wynik na 5km też to potwierdza
skąd to tempo - dużo za szybkie (albo odcinek za długi)
skąd te przerwy - dużo za długie
ilość powtórzeń też nijaka
Wygląda to tak, że błąd w dobraniu tempa ciągnie pozostałe
Ja bym to poprawił na:
12x400m po 1,30 na przerwach 1' - 1'15" - to by pewnie więcej wnosiło sensownego, mniej narażało na kontuzje czy naciągnięcia i dało "przydatną interwałowość". Jak chcesz biegać w tempach submaksymalnych to skróć odcinki do max 200m, uzyskasz to samo a może więcej mniejszym kosztem.
Takie moje uwagi, wiem, że i tak to bicie piany bo tu nikt nigdy uwag nie słucha ale co tam, napiszę