



Moderator: beata
hmmm... robię tak po minucie na razie... nie wiem, czy to bardziej interwały, czy przebieżki, czy jak to nazwaćkasia41 pisze:Charm ja na razie dałabym sobie spokój z interewałami,na tym etapie biegania to trochę nie ma sensu,sorki ale tak myślę![]()
Lepiej robić po rozbieganiu przebieżki,jeden raz w tygodniu podbiegi,a jeden raz jakiś bieg z narastającą prędkością.To jest moje zdanie.
W zasadzie nie celuję, ta dyszka to był trochę spontaniczny zapiskasia41 pisze:Kojer a w sobotę dyszkę na jaki czas celujesz?
bo to faaaajne :Dkatekate pisze:po co się biega???
o, jestem pewna, że takcharm pisze:Mam nadzieję, że też tak będę miała....![]()
katekate pisze:zdecydowanie jestem bardziej z tej frakcji biegających, co to wolą wolno i długo![]()
oj takMama Kin pisze:katekate pisze:zdecydowanie jestem bardziej z tej frakcji biegających, co to wolą wolno i długo![]()
![]()
![]()
chociaż muszę przyznać, że serie krótkich, mocnych przebieżek są zajefajne