LadyE - komentarze.
Moderator: infernal
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Cieszę się, że nie zatraciłaś się w tym dziwnym sporcie do reszty
Zacznij trenować
Zacznij trenować
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Lady, dobrze było, finiszowałaś jak gazela :D
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Szalona.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Lady gratulacje ukończenia 1/2IM! Patrząc po czasach i porównując to z moim debiutem gdzie pogode miałem dużo gorszą a jechałem na rowerze trekingowym i płynąłem w krótkeij piance winserfingowej to śmiem twierdzić że Twoją zmorą na obecną chwile nie jest pływanie! Taki czas który uzyskałaś może nie jest powalający ale nie jest aż taki zły! Jeśli tylko lekarz da Ci zielone światełko na pływanie to samym opływaniem urwiesz z tego ok 10min!!! Martwi mnie raczej słaby rower mimo że miałaś kolarke i słaby jednak bieg jak na Ciebie! Tutaj wychodzi ewidentny brak jakiegokolwiek pomysły na daną dyscypline sportu. Tzn mam tu na myśli że próbujesz wszystkiego, wszystko zaliczasz ale tak na prawde na nic nie masz ukierunkwania. Nie da sie szybko jeździć na rowerze albo szybko biegać jak sie chce też biegac ultra w podobnych odstepach czasowych. Te 90km to powinnaś zrobić w te 2:59h a bieg zmęczyć poniżej 2h ! Masz potencjał, masz dużo checi tylko musisz sie na coś zdecydować. To pomoże Ci uzyskiwac lepsze rezultaty i w Twoim przypadku regularne pudła i nagrody !
Powodzenia i sukcesów życze !
Powodzenia i sukcesów życze !
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
dzieki Panucci, ale ja jestem wlasnie z roweru zadowolona. od wrzesnia zrobilam ok 900km na szosie. to wychodzi srednio 90km miesiecznie ... w tym czasie probowalam sprzedac rower, znalezc rame, znalezc rower, znalezc rame, wymienic rame, sprzedac rower az w koncu trafilam na siodelko ktore mam nadzieje pozwoli mi w koncu korzystac z tego co mam. bo sprzet jest dobry tylko trzeba na nim troche pokrecic czekam tylko az zejdzie mi opuchlizna z dloni i mam zamiar korzystac w pelni sezonu
a co do biegu przyznaje to byla katastrofa, ale musze wyjasnic sprawe z sercem. bolalo mnie tez na ostatnim gpw - mozna wiec przypuszczac ze bol pojawia sie wtedy kiedy jest baaaardzo goraca a ja zmuszam organizm do wysilku, albo decyduje sie na dlugotrawly wysilek bez odpowiedniego przygotowania. mam nadzieje ze nic wiecej niepokojacego nie uslsyze
a co do biegu przyznaje to byla katastrofa, ale musze wyjasnic sprawe z sercem. bolalo mnie tez na ostatnim gpw - mozna wiec przypuszczac ze bol pojawia sie wtedy kiedy jest baaaardzo goraca a ja zmuszam organizm do wysilku, albo decyduje sie na dlugotrawly wysilek bez odpowiedniego przygotowania. mam nadzieje ze nic wiecej niepokojacego nie uslsyze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Widziałem niektóre Twoje treningi na rowerze które wpisywałaś i wydawało mi sie że stać Cie na złamanie 3h, ale najważniejsze śą Twoje odczucia! Skoro jesteś zadowolona z roweru to tylko to się liczy !
Co do biegu, no to czas marny ale jeśli miałas takie broblemy z serduchem to zmienia postać rzeczy! Najważniejsze to zdrowie!
Ps.
Co do biegu, no to czas marny ale jeśli miałas takie broblemy z serduchem to zmienia postać rzeczy! Najważniejsze to zdrowie!
Ps.
Tu się zgadzam! Jeszcze 2lata temu to by było nie do pomyślenia! Świetnie się rozwijałaś i nie sądziłem że tak sobie pofolgujesz Mam nadzieje że bedzie Ci jeszcze dane narzucić taki styl życia jak miałaś kiedyś!LadyE pisze:albo decyduje sie na dlugotrawly wysilek bez odpowiedniego przygotowania
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Widzę, że kolejny jeszcze bardziej imponujący start. "Przetrwać sezon" to segerowałoby raczej treningową monotonię, a tu u Ciebie raczej same fajerwerki. Podziwiam!
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Łapię się za głowę, jak można tak nieprzygotowanym uderzać w takie zawody..
Mam nadzieję, że wyciągasz lekcje z tego wszystkiego i kiedyś doczekam się odrobiny przygotowania, a nie, wiecznego przypadku?
Mam nadzieję, że wyciągasz lekcje z tego wszystkiego i kiedyś doczekam się odrobiny przygotowania, a nie, wiecznego przypadku?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Prawie 7 godzinny wysiłek fizyczny...LedyE pisze:w sumie pokonianie trasy zajelo mi 6:42:47
Zastanawiam się czy nie bardziej opłacalne byłoby, abyś się zatrudniła w cegielni jako pracownik fizyczny albo w kopalni jako górnik (rębacz) dołowy
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Strasb chodzilo mi raczej o tego rodzaju "przetrwanie"strasb pisze:Widzę, że kolejny jeszcze bardziej imponujący start. "Przetrwać sezon" to segerowałoby raczej treningową monotonię, a tu u Ciebie raczej same fajerwerki. Podziwiam!
oby oby Gife w trakcie jazdy na chwile dolaczyl do mnie gosc uderzajaco podobny do Ciebie :P tym razem jednak sie pomylilam widze w druga stroneGife pisze:Łapię się za głowę, jak można tak nieprzygotowanym uderzać w takie zawody..
Mam nadzieję, że wyciągasz lekcje z tego wszystkiego i kiedyś doczekam się odrobiny przygotowania, a nie, wiecznego przypadku?
ja jestem bardzo delikatna i nie nadaje sie do takiej pracy w dodatku jestem uczulona na kurz :Pzoltar7 pisze:Prawie 7 godzinny wysiłek fizyczny...LedyE pisze:w sumie pokonianie trasy zajelo mi 6:42:47
Zastanawiam się czy nie bardziej opłacalne byłoby, abyś się zatrudniła w cegielni jako pracownik fizyczny albo w kopalni jako górnik (rębacz) dołowy
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Cholercia, nie wiedziałem, że mam sobowtórów
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
To na plus dla nich, na minus, że nie jestem sam
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ona zawsze zaczyna jak gepard a kończy jak gazelaioannahh pisze:Lady, dobrze było, finiszowałaś jak gazela :D
Ja jestem uczulony na... pracęLedyE pisze:ja jestem bardzo delikatna i nie nadaje sie do takiej pracy w dodatku jestem uczulona na kurz :Pzoltar7 pisze: Zastanawiam się czy nie bardziej opłacalne byłoby, abyś się zatrudniła w cegielni jako pracownik fizyczny albo w kopalni jako górnik (rębacz) dołowy
ps. jak czytam o sprzęcie do triatlonu... to mi się słabo robi. Nie mam pojęcia co to są te mierniki mocy, buty rowerowe do tri... pianki, lemondki itp. Dżizus... tri to nie jest "najprostsza forma ruchu"
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.