panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Krzychu M pisze:Co ucichło z naszymi mistrzostwami na 1000m.
Ja jestem gotów w każdej chwili.Zaatakuje Was moją masą. :sss:
A poważnie to krótkie odcinki(o ile 1km to krótko :niewiem: )biega mi się teraz rewelacyjnie.
Podejmuje wyzwanie.Gdzie i kiedy? :taktak:
Ty mi nie mów o masie bo ja mam jej wiecej średnio o 5-8kg i ani ona myśli o zniknięciu :bum: !
otwarcie mówie że na obecną chwile biega mi sie bardzo ciężko, nie mam świeżości ani tej lekkości w bieganiu,
jutro mam nadzieje zrobić po raz pierwszy od dłuższego czasu seteczki i zobaczymy jak pójdą.
Póki co mój organizm dostaje nowe bodźce i ciezko widze ma z adaptacją tychże bodźców :)!
Krótko mówiąc, wygrał byś w cuglach wiec póki co ja odpadam ale może na jesień :)?
Może być jesień.Każdy z nas po głównych startach.....czemu nie.
Teraz patrząc na Twe treningi to faktycznie więcej czasu poświęcasz na rower i pływanie.
Powinno udać się zwerbować Wojtka....może Michał i Paweł.Byłoby ciekawie. :usmiech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja chętnie - pooglądam wasze plecy :hej:, ale na pewno nie poddam się bez walki.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Ja chętnie - pooglądam wasze plecy :hej:, ale na pewno nie poddam się bez walki.
Tego nie byłbym taki pewien.1000m to połączenie siły,szybkości,wytrzymałości i taktyki.
No i żeby głowa wytrzymała ten wysiłek. :hahaha:
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

ale bieganie 1000m jest bardzo proste - trzeba tylko szybko zacząć, potem biec bardzo mocno i na końcu rakieta:).
Mam za 6 dni debiut w triatlonie i zastanawiam się jak to rozegrać. Dystans bardzo krótki - 1/8 IM. Pływałem bardzo mało, na rowerze jeszcze mniej jeździłem (3 treningi!!), biegam w miarę. Myślę, że jestem w stanie przepłynąć te 475m w jakieś 10 min, rowerem (po płaskim) w tempie około 32-34km/h. Problem w tym że:
1. ma być upał około 30 stopni
2. trasa rowerowa nie będzie płaska.
I teraz pytanie - jechać na maksa, pomimo gorąca i górek, czy jednak spokojniej? Jak zachować się na górkach - próbować utrzymać tempo za wszelką cenę czy utrzymywać znośny stopień obciążenia godząc się na znaczne zwolnienie pod górkę?
Bieganie jakoś pójdzie
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
wojt353
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 04 sty 2013, 16:38
Życiówka na 10k: 00:40:17
Życiówka w maratonie: 03:14:57

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Może być jesień.Każdy z nas po głównych startach.....czemu nie.
Teraz patrząc na Twe treningi to faktycznie więcej czasu poświęcasz na rower i pływanie.
Powinno udać się zwerbować Wojtka....może Michał i Paweł.Byłoby ciekawie. :usmiech:
Mnie nie trzeba werbować, ja od stycznia czekam tylko na sygnał :spoczko:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wojt353 pisze:
Krzychu M pisze: Może być jesień.Każdy z nas po głównych startach.....czemu nie.
Teraz patrząc na Twe treningi to faktycznie więcej czasu poświęcasz na rower i pływanie.
Powinno udać się zwerbować Wojtka....może Michał i Paweł.Byłoby ciekawie. :usmiech:
Mnie nie trzeba werbować, ja od stycznia czekam tylko na sygnał :spoczko:
W sumie takie testy 1km można biegać co 3-4 tygodnie.Nie obciąża to organizmu tak jak dycha.
No to kiedy Panowie? :bum:
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:I teraz pytanie - jechać na maksa, pomimo gorąca i górek, czy jednak spokojniej? Jak zachować się na górkach - próbować utrzymać tempo za wszelką cenę czy utrzymywać znośny stopień obciążenia godząc się na znaczne zwolnienie pod górkę?
Bieganie jakoś pójdzie
W pływaniu jestem lewy, triathlon to oooodległe marzenie, ale myślę, że lepiej trochę zluzować na rowerze, zwłaszcza, jeśli będzie 30 stopni :) Niby w 1/8 IM roweru jest tylko 22,5km, to bardzo się nie zmęczysz, ale dobrze zachować trochę sił na bieg. LadyE tak ostatnio startowała, i na biegu miała wrażenie, że dookoła ludzie truchtają ;)
Krzychu M pisze:W sumie takie testy 1km można biegać co 3-4 tygodnie.Nie obciąża to organizmu tak jak dycha.
No to kiedy Panowie? :bum:
To może mila zamiast tysiaka, tak w ramach testu 'magicznej mili Gallowaya'? ;)
Też bym się może przeleciał, wtedy nikomu z Was ostatnie miejsce by nie groziło :hahaha:
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Awatar użytkownika
wojt353
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 04 sty 2013, 16:38
Życiówka na 10k: 00:40:17
Życiówka w maratonie: 03:14:57

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: W sumie takie testy 1km można biegać co 3-4 tygodnie.Nie obciąża to organizmu tak jak dycha.
No to kiedy Panowie? :bum:
Ja jestem gotów przez 7 dni w tygodniu, niestety nie 24 godziny na dobę, ale gdzieś tak:
wczesnym rankiem lub wieczorem po 19. w tygodniu, i nieco późniejszym rankiem i takim samym wieczorem w weekend :spoko:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Też spoko jestem gotów, umówmy się jakoś i przebiegniemy się, optymalne będą Błonia bo szeroko, równo i odmierzone jest - byle nie w godzinach szczytu spacerowo rolkowego. Na jesień nie ma tego co zostawiać bo wtedy wszyscy mamy jakieś starty, BPSy a jak to minie to się zrobić zima może i będzie po ziemniakach. Może końcówka przyszłego tygodnia - piątek wieczór czy sobota rano jakoś (rano to jest 9ta albo 10ta) - ten weekend to nie mogę niestety bo jurajski w planie a w sobotę wyjazd mam.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

No Panowie, może być piękny pojedynek. Czekam z niecierpliwością na wasz test :taktak: :taktak:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja jestem za opcją porządnej rozgrzewki w Parku i Lotników a potem bieżnia na AWF-ie.
Na Błoniach to będziemy albo z wiatrem albo pod biegać,więc nie będzie optymalnie.
Poza tym jest ta pewność,że będzie to 1000m. :hej:
Przyszły tydzień jest dobry najpóźniej do środy(Wojtek i może ja też jedziemy Bukowna).
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak na Bukowno nie będzie 30 stopni to może też się przejadę, jak będzie upał to traci to sens i sobie daruję, no i nie wiem jeszcze jak familia bo co tydzień to startować w zawodach nie mogę niestety, niby mogę sobie darować jurajski bo warunki bez sensu się szykują ale opłacone już i lubię tą imprezę, do tego dojdzie akcent taktyczny, jak pobiec by dobiec i nie umrzeć :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Na Jurajskim zaadoptujesz się do biegania w upale i na Bukowno będzie jak znalazł. :hahaha:
2 lata temu była w Bukownie nieziemska patelnia,ponad 32st w cieniu.Umierałem już po 3km. :hej:
Ale fakt,że przy takiej aurze to wynik jest mocno wypatrzony i nie może być brany pod uwagę do VDOT czy innych
przeliczników.
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W sumie macie racje panowie! Test na 1000m jest fajny i dobrze może określić obecną forme. Jestem za wtorkiem bądź środą :)! Co Wy na to?
Krzychu ma racje co do tej bieżni! Nigdy wcześniej nie miałem okazji biegać na bieżni, ale zawsze musi być ten pierwszy raz :)!
Ps. Mi bardziej pasują poranki!
Johnny Żuberek pisze:LadyE tak ostatnio startowała, i na biegu miała wrażenie, że dookoła ludzie truchtają ;)
Johnny, sprawa biegu w tri wygląda zazwyczaj tak że generalnie każdy biegnie dużo wolniej bieg! Ja w Suszu na połówce z kontuzją łydki biegłem średnio po 6:00/km i wyprzedziłem ok 90 osób!!! Lady miała podobnie! To nie jest prosta sprawa z tym tempem na tri, ciężko określić tempo na sam start biegowy a tu przed biegiem mamy jeszcze pływanie i rower!
Dawid79 pisze:Mam za 6 dni debiut w triatlonie i zastanawiam się jak to rozegrać. Dystans bardzo krótki - 1/8 IM. Pływałem bardzo mało, na rowerze jeszcze mniej jeździłem (3 treningi!!), biegam w miarę. Myślę, że jestem w stanie przepłynąć te 475m w jakieś 10 min, rowerem (po płaskim) w tempie około 32-34km/h. Problem w tym że:
1. ma być upał około 30 stopni
2. trasa rowerowa nie będzie płaska.
I teraz pytanie - jechać na maksa, pomimo gorąca i górek, czy jednak spokojniej? Jak zachować się na górkach - próbować utrzymać tempo za wszelką cenę czy utrzymywać znośny stopień obciążenia godząc się na znaczne zwolnienie pod górkę?
Bieganie jakoś pójdzie
moim skromnym zdaniem jeśli to ma być start w 1/8IM to nie ma co kalkulować! Pływanie popłynął bym nie na 100%! Wolał bym stracić na pływaniu 30s a mieć przy wyjściu z wody dobry oddech! Za to rower i bieganie poszedł bym praktycznie na maxa! Przy Twoim bieganiu to te 5km z hakiem pobiegniesz spokojnie poniżej 20min nawet przy bardzo mocnym rowerze! Ale zrobisz jak uważasz, bede mocno 3-mał kciuki :)!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
wojt353
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 04 sty 2013, 16:38
Życiówka na 10k: 00:40:17
Życiówka w maratonie: 03:14:57

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:W sumie macie racje panowie! Test na 1000m jest fajny i dobrze może określić obecną forme. Jestem za wtorkiem bądź środą :)! Co Wy na to?
Krzychu ma racje co do tej bieżni! Nigdy wcześniej nie miałem okazji biegać na bieżni, ale zawsze musi być ten pierwszy raz :)!
Ps. Mi bardziej pasują poranki!
Wtorek lub środa rano mi pasują - jestem więc na :taktak:
ODPOWIEDZ