Morał z tej bajki jest taki ze czasem lepiej spróbować w życiu czegoś niewygodnego aby potem czerpać wygodę jeszcze większą niż ta pozornie wygodna na początku. A żeby było prościej lepiej iść do szkoły i mieć wybór czy chcesz pracować i się usamodzielnic czy zostać u mamusi na garnuszku.WojtekM pisze:Fantom, do rzeczy. nie bajki o butach siedmiomilowych, czy nawet samobiegających. oraz garnuszkach.fantom pisze: Czyli jak ktoś wymyśli buty samobiegajace to się na nie przerzucisz ?
Vibram oszukiwał biegaczy? Zapłaci 3,75 miliona dolarów
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
czyli nie będzie konkretów?fantom pisze: Morał z tej bajki jest taki ze czasem lepiej spróbować w życiu czegoś niewygodnego aby potem czerpać wygodę jeszcze większą niż ta pozornie wygodna na początku. A żeby było prościej lepiej iść do szkoły i mieć wybór czy chcesz pracować i się usamodzielnic czy zostać u mamusi na garnuszku.
może ktoś inny, bo Fantom nie ma pomysłu?
Go Hard Or Go Home
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
przepraszam. nie zauważyłem w natłoku informacji o butach samobiegających. to jest interesująca odpowiedź.bjj pisze:Czyli biegam w butach mini bo jest mi w nich o wiele wygodniej a czemu i w czym biegają inni mnie nie interesuje.
ale nie zaprzeczasz, że komuś może świetnie biegać się w butach cięższych? takich powiedzmy ok. 250 gram? i że zupełnie nie przeszkadza mu to, co przeszkadza Tobie? i że generalnie ma gdzieś, w czym Ty biegasz?
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Nie da się komuś wytłumaczyć po co mu znajomosc liczb zespolonych skoro on twierdzi ze wygodnie mu się liczy tylko na rzeczywistych...WojtekM pisze:dobra. będę sięgał.
ale jakby coś konkretnego komuś przyszło jednak do głowy, to proszę o info - chociażby na PW.
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
prosiłem - bez trollowania matmą:
http://www.forum.math.edu.pl/
http://www.forum.math.edu.pl/
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Możesz sobie biegać nawet w kaloszach jak ci wygodnie i na prawdę wcale mnie to nie interesuje. Byłbym nawet pełen podziwu ,że dajesz w tym radę walnąć np. półmaraton.WojtekM pisze:przepraszam. nie zauważyłem w natłoku informacji o butach samobiegających. to jest interesująca odpowiedź.bjj pisze:Czyli biegam w butach mini bo jest mi w nich o wiele wygodniej a czemu i w czym biegają inni mnie nie interesuje.
ale nie zaprzeczasz, że komuś może świetnie biegać się w butach cięższych? takich powiedzmy ok. 250 gram? i że zupełnie nie przeszkadza mu to, co przeszkadza Tobie? i że generalnie ma gdzieś, w czym Ty biegasz?
Ostatnio zmieniony 28 maja 2014, 23:08 przez bjj, łącznie zmieniany 1 raz.
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wszyscy tu maja takie samo zdanie na temat butow tylko tobie i zoltarowi cos sie uroilo, ze jest na forum jakas misja nawrocenia na jedynie sluszne buty minimalistyczne. Tyle ze jak sie pojawia temat poczatkujacego o buty to od razu leca w ruch same zelazka a jak ktos niewinnie wrzuci, ze moze warto by zaczac od butow mniej amortyzowanych to natychmiast dostaje po lbie ze namawia do niszczenia sobie kolan mimo, ze na to tez nie ma dowodow. Reasumujac Wojtku nie interesuje mnie w czym biegasz i jakie sa twoje cele biegowe, mozesz sobie siedziec w swojej stagnacji i nic nikomu do tego ale pamietaj, ze nawet papier toaletowy sie rozwija...WojtekM pisze:nie mam pytan - mam podobne zdanie na temat butow
- HeavyPaul
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 489
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Moim zdaniem FiveFingersy to świetne obuwie minimalistyczne. Początkowo byłem dosyć sceptyczny do samej idei osobnych komór na każdy palec, ale w praktyce okazało się to dla mnie całkiem wygodne, chociaż mam świadomość, że nie każdemu takie rozwiązanie może odpowiadać. Co więcej, nastręcza ono sporych problemów z dopasowaniem rozmiaru. Ja dobierałem rozmiar przez neta i udało się, ale oczywiście najlepiej przymierzyć przed zakupem. Niestety, nie tak łatwo dopaść VFF na żywcaQba pisze:wolałbym podyskutować o artykule-teście Michała

Biegam w modelu Spyridon LS - dzięki świetnemu dopasowaniu i bieżnikowi jest to jeden z moim ulubionych modeli w teren, w którym czuję się bardzo stabilnie i mam poczucie pełnej kontroli nad biegiem. Z jednej strony "czuję" ścieżkę, a z drugiej mam konkretny bieżnik. jeżeli ktoś ma ochotę poczytać więcej to TUTAJ rozpisywałem się na ich temat

No i przy okazji udało mi się chyba też zaspokoić potrzebę informacji WojtkaM:
I proszę sobie nie wmawiać, że ktoś kogoś na siłę stara się na coś nawracać. Zwróćcie uwagę proszę na fakt, że używam takich słów jak "dla mnie", "moim zdaniem" itp. itd. Staram się nie pisać prawd objawionych i nie wchodzić w sfery jedynie słusznych rozwiązań.WojtekM pisze:ale chyba mi uciekło. napisz jeszcze raz - z podaniem jakichkolwiek konkretów. albo czegoś ogólnie akceptowalnego. czegoś, co można przyjąć, z czym można się zgodzić.
pomogę - np. biegam w butach XXX bo jest mi w nich wygodnie i dobrze się w nich biega, co nie oznacza, że innym też musi dobrze biegać się w XXX.
z czymś takim bym się zgodził i nie dyskutował.
Pozdrawiam
HeavyPaul
Ostatnio zmieniony 29 maja 2014, 08:20 przez HeavyPaul, łącznie zmieniany 2 razy.
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM

- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
myślałem z początku, że doszliśmy do porozumienia po przeczytaniu powyższego. ale jednak nie - Fantom, ty łobuziefantom pisze:Wszyscy tu maja takie samo zdanie na temat butow [...] nie interesuje mnie w czym biegasz

co więc mam robić? jak wybierać buty i dlaczego? żeby być jak ten papier ... bo rozumiem masz na to prostą receptę, jedynie słuszną.fantom pisze:mozesz sobie siedziec w swojej stagnacji i nic nikomu do tego ale pamietaj, ze nawet papier toaletowy sie rozwija...
no, uderz w stół ...., kiedy o jakiejś misji pisałem?fantom pisze: tylko tobie i zoltarowi cos sie uroilo, ze jest na forum jakas misja nawrocenia na jedynie sluszne buty minimalistyczne.
Go Hard Or Go Home
- dirtybutclean
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie tylko im mi też się uroilo.. Z Kubą już nie tylko jeden raz dyskutowałem. A wasza postawa ewnangelistów minimalizmu wkurza większość ludzi właśnie dlatego że nie dopuszczacie alternatywy. Przychodzi koleś na forum waży ponad stówe a wy wyjezdzacie mu ze five fingers i jeszcze nie dopuszczacie żeby wysłuchał alternatywy. Przecież to żałosne.. I smieszno i straszno jak mawiają bracia Rosjanie.. Zanim zacznie biegac juz się zniechęci jak wyjdzie w tym gównie na pierwszy trening. Nie ma dowodów na nic. Ani na szkodliwość zelazek ani minimalizmu. Jest za to zdrowy rozsądek i tego życzę nam wszystkim.
Przypomnę sobie i wam jak najnowsze badania niedawno zabranialy jedzenia masła i jajek bo to zuo i kazali nam wpieprzac margarynę pełna rakotwórczych i niezdrowych tłuszczy trans. Młodsi mogą nie pamiętać. I te najnowsze badania naukowców mówią nam teraz ze bieganie w butach amortyzowanych jest be a minimalach cacy.. Wszystkie mody są kreowane przez pieniądze producentów i tyle..
Przypomnę sobie i wam jak najnowsze badania niedawno zabranialy jedzenia masła i jajek bo to zuo i kazali nam wpieprzac margarynę pełna rakotwórczych i niezdrowych tłuszczy trans. Młodsi mogą nie pamiętać. I te najnowsze badania naukowców mówią nam teraz ze bieganie w butach amortyzowanych jest be a minimalach cacy.. Wszystkie mody są kreowane przez pieniądze producentów i tyle..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Konfabulujesz...dirtybutclean pisze: Przychodzi koleś na forum waży ponad stówe a wy wyjezdzacie mu ze five fingers i jeszcze nie dopuszczacie żeby wysłuchał alternatywy. Przecież to żałosne.
Pytanie dlaczego taki koles MUSI zaczynac od zelazek ? Podaj dowod ze zelazka beda lepsze od butow mini ? Tylko jak mawia Wojtek - konkrety.
Przychodzac na forum wazylem jakies 109kg, nikt mnie nie namawial do butow mini w wrecz naczytalem sie od razu ze powinienem miec buty dobrze amortyzowane. Kupilem. Czy uchronilo mnie to przez kontuzjami ? Ni !@#$%. Czy biegalo mi sie w nich wygodnie ? Ni !@#$%. Owszem po zalozeniu byly to super mieciutkie kapcie ale zadnej specjalnej wygody podczas biegania nie zauwazylem. Parafrazujac "W czym biegac panie premierze ?"
Inny przyklad. Panuje powszechna opinia ze biegacz powinien robic tzw sile biegowa czyli podbiegi i cwiczenia. Probowalem. Czy mi to cos dalo ? Ni !@#$%. Okazalo sie, ze to nie sila jest moim ograniczeniem a problem lezy w zupelnie innym miejscu wiec podbiegow nie robie. Bedziesz mnie namawial do robienia podbiegow i dasz mi dowod, ze ta dodatkowa sila mi cos da ?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2014, 08:39 przez fantom, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Jak zaczynałem biegać ważyłem 96 kg. W sklepie biegacza zaproponowali mi mocno amortyzowane NIKE VOMERO. Super wygodne buty. Po miesiącu biegania w NIKE zaczeły boleć mnie kolana. Następnie kupiłem SAUCONY KINVARA 4, prawie bez amortyzacji i z małym dropem. Ból kolan przeszedł praktycznie z dnia na dzień.