![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ale i tak będę podpatrywał bo to ciekawa sprawa - trzymam kciuki!
Test był na początku maja, teraz mamy już koniec, więc już jest na bank lepszyKarlito pisze:... Obecnie mam nieco lepszy wynik na 3km, ale po miesiącu będzie już pewnie dużo gorszy...
Ten koles uprawial sport zawodowo przez X lat wiec raczej ma duze pojecie o zywieniu nie sadzisz ? Poza tym 2,5kg w miesiac to jest bardzo rozsadna ilosc zwazywszy na kilometraz, ktory zapewne Pawel klepie.f.lamer pisze:w miesiąc? sporo. nie za dużo?
czapi ma jakieś wsparcie dotyczące żywienia, czy idzie na żywioł?
Dokładnie, ma być fun!Qba Krause pisze:występ NIE BĘDZIE oceniany przez pryzmat dawnych wyczynów na bieżni, na zasadzie " tylko 3:10, phi, a przecież taki z niego był mistrz..."
Byłoby bardzo ciekawieQba Krause pisze:moim zdaniem fajnie byłoby również, gdyby Paweł wziął udział w tych rozmowach, podzielił się z nami na forum swoimi odczuciami.
On chyba nie jest biegaczem forumowym, tylko biegaczem biegającymQba Krause pisze: moim zdaniem fajnie byłoby również, gdyby Paweł wziął udział w tych rozmowach, podzielił się z nami na forum swoimi odczuciami.
nie. nie sądzę że zawodowe uprawianie sportu implementuje automatycznie w człowieku wiedzę o żywieniufantom pisze:Ten koles uprawial sport zawodowo przez X lat wiec raczej ma duze pojecie o zywieniu nie sadzisz ?
"3-4 spokojne treningi w tygodniu", + jedno szybsze 30 min, wybieganie dociągane do 90 min.fantom pisze: Poza tym 2,5kg w miesiac to jest bardzo rozsadna ilosc zwazywszy na kilometraz, ktory zapewne Pawel klepie.
no ba!Qba Krause pisze:fajnie byłoby również, gdyby Paweł wziął udział w tych rozmowach, podzielił się z nami na forum swoimi odczuciami.
no, nie wiem... po tym jak jeszcze nie tak dawno chciał walczyć o londyn widać że czuje pewien niedosytfotman pisze:To taki żarcik oczywiście. Nie sądzę by pana Pawła ciągnęło do tego typu ścigania.
Przede wszystkim.Qba Krause pisze:... co ważne, że jego występ NIE BĘDZIE oceniany przez pryzmat dawnych wyczynów na bieżni, na zasadzie " tylko 3:10, phi, a przecież taki z niego był mistrz..." .....