ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Szelma, gratulacje! :)

Na tak dużych imprezach jednak zdarzają się tragiczne przypadki, podobnie było w Berlinie na półmaratonie - jeden chłopak zasłabł tuż przed metą, też wtedy kierowali wszystkich na zwężony pas, chłopak niestety zmarł w drodze do szpitala. Parę dni po zmarł jeszcze jeden facet, też na serce. Obaj startowali już nie raz w półmaratonach, więc nie można powiedzieć, że nowicjusze i nie wiedzieli, na co się porywają. A jednak coś tam było nie tak z sercem. Ciekawe jest to, w jakim tonie przedstawia się takie wiadomości w Niemczech i jaka jest na to reakcja, a jak to wyglądało w Polsce po tragicznym przypadku na Biegnij Warszawo. Nawet jeśli się wie, że polskie media uwielbiają histeryzować, to i tak zaskakuje, jak ogromna jest to różnica.
kojer pisze:Zobaczymy jak będzie za 4 tygodnie na nocnym we Wrocławiu, na razie zgłoszonych mają 3000 to do 5000 powinni dobić :) .
Wypadałoby się w końcu zapisać ;) No ale może miejsc nie zabraknie ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
PKO
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:kojer, ja z przerażeniem wyczytałam z kalendarza, że to już za 4 tygodnie. A moja kondycja taka sobie
Ja też bez napinki planuję biec, za bardzo się obijam ostatnio. Po wrzuceniu wyniku z sobotniego testu coopera w kalkulator wychodzi, że powinienem zejść poniżej 1:45.
He he he, będzie genialnie jak 1:50 zrobię :).
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Na tak dużych imprezach jednak zdarzają się tragiczne przypadki
No otóż. I jeden z lekarzy mówił, że statystycznie zgon na takiej imprezie to 1 na 50 000 - a tu było 40 tys. No i nius to jak nius - bez paniki, ale mówią o tym w ramach odtrutki od wyborów, które są za tydzień :oczko:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniu jak tam Twój trening szybkości,masz go już za sobą?
Ja dzisiaj tylko dyszka i 10 przebieżek po 100m.Ale dzisiaj nie miałam mocy,może też wpływ miała godz.treningu,bo robiłam go o 5.30 rano,bo niestety na 8 do pracy do 19,wiedziałam że wieczorem nie będzie mi sie chciało :ojnie:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szelmiasta GRATULACJE!!!!
Ale nie wiem co to za jęki, ze więcej nie biegasz 20 km :niewiem: Oj tam, oj tam. Byle faktycznie z takim tłumem nie lecieć, bo brzmiało przerażająco.

Ja ostatnio prawie w ogóle nie biegam.
Zakopałam się na fitnesie i nosa stamtąd nie wychylam.
W tamtym tygodniu w sumie 6 godzin fitnesów w 4 rzutach.
Po niedzielnej kombinacji step + trening funkcjonalny, mam takie zakwasy w udach, tyłku i plecach, że ledwo z łóżka się dziś zwlekłam. Bo wczoraj to jeszcze nie było tak źle.
To było dobre. :bum: Już się zapisałam na powtórkę z rozrywki. :bum:

No tylko właśnie, nie ma kiedy biegać. A jak jest kiedy, to mam takie zakwasy po fitnesach, że mi się odechciewa.

Za to wpadłam w wiosenny szał gotowania.
Wchodzę do warzywniaka, wychodzę objuczona jak wielbłąd a potem nie wychylam się z kuchni, no chyba, że na fites. :tonieja:
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Eee, chodziło mi o sam bieg :hej: 20 km jako dystans jeszcze planuję, spoko luz :hej: Właśnie dostałam maila o EcoTrailu w Brukseli, bo wprowadizli dystans 18 km, więc byłoby super - w zeszłym roku były same za długie (najkrótszy to 25 km), więc chyyyyyyyyba się zdecyduję :hej: Może by się udało z moją siostrą razem pobiec - to by było w ogóle super :uuusmiech:

A co też tam takiego gotujesz? Podziel się jakimiś przepisami :usmiech:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A nawet mam czym się z Tobą podzielić.
W weekend narobiłam gołąbków z młodej kapusty.
2 farsze:

- kasza gryczana ugotowana z podgrzybkami (podczas przeprowadzki odkryłam zapomniane pudło z suszonymi podgrzybkami od teściówki :-) ) + siemię lniane.
Podgrzybki wcześniej trzeba namoczyć, jak namopkna posiekać - albo zemleć, i tej wody z moczenia nie wylewać tylko na niej kaszę z grzybkami posiekanymi ugotować do odparowania.
Do tego trochę podsmażonej cebulki do smaku, posiekana natka pietruszki, sól, pieprz czarny , gałka muszkatołowa, cynamon.
Można dać jajko żeby się bardziej skleił farsz.

- drugie: kasza jaglana, komosa ryżowa, groszek zielony.
J.w. cebulka podsmażona do smaku, koperek zielony, sól. pieprz biały.

Gołąbki układam w żaroodpornej wielkiej formie wysmarowanej masłem i zapiekam w piekarniku aż się podrumienią a potem zalewam wodą/rosołem , nakrywam folia aluminiową lub liśćmi kapusty jak mi zostały i duszę.
Na koniec można wlać sos jak jest jeden i poddusić w sosie, będą lepsze.

Ale sposób robienia gołąbków to chyba każda rodzina ma własny. Moja mama robi inaczej, teściowa inaczej a wszystkie dobre.

Rodzina jeszcze sobie zażyczyła 2 sosy, jeden typowo gołąbkowy czyli pomidorowy, drugi ... chrzanowy :niewiem:
No nie wiem z tym chrzanowym , IMO lepszy by był koperkowy, ale chcieli to mieli.

I własne ogóreczki małosolne już mamy nastawione, więc do gołąbków były.

szaleję z ta młoda kapustą: były już gołąbki, żeberka w kapuście, kapuśniak z młodej kapusty, tzw kapusta młoda "na szybko", zupy warzywne z młodą kapustką. Mniam. :hejhej:
Jeszcze bym ukisiła młodej kapusty, ale gdzieś zapodziałam saganek kamionkowy i nie mam w czym.
Nie wiem, jak mogłam zgubić 5 litrowy kamionkowy sagan :lalala:
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cava bardzo apetycznie to wszystko brzmi:-) najbardziej te podgrzybki mi zadziałały na wyobraźnię.

Zrobiłam przebieżki na stadionie. Może jak robienie ich stanie się nawykiem, wrócę z nimi w krzaczory:-) Będę jeszcze robiła oprócz przebieżek takie inne biegi na stadionie wg wytycznych beaty i to będzie kolejne wyzwanie. W parku dziś pięknie. Znów wysyp początkujących biegaczek w fatalnych stanikach:-/
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Mnią mnią :hej: Narobiłaś mi ochoty na kapuste. Chyba nabędę.

A tak w ogóle to na trasie 20 km ktoś stał z transparentem "Cava na mecie!" :hahaha: Załowałam, że nie mam jak zrobić foty :hej:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szelma pisze:Mnią mnią :hej: Narobiłaś mi ochoty na kapuste. Chyba nabędę.

A tak w ogóle to na trasie 20 km ktoś stał z transparentem "Cava na mecie!" :hahaha: Załowałam, że nie mam jak zrobić foty :hej:

O kurde :bum:
Może moja rodzina mieszkająca w Brukseli jednak wzięła na zbyt serio moje mętne mamlania wigilijne między karpiem a pierożkiem, na temat nawiedzenia ich i polecenia tej połówki. :hahaha:
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Po fhancusku to było, no ale cava to cava :hej:

Cholibka, chyba się zapisze na ten EcoTrail :bum:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cava ja również szaleje z młodą kapustą,bardzo lubie szczególnie gołąbki z przeróżnym farszem :taktak:
Ja dzisiaj dzień niebiegowy i wolne od pracy,łażę cały dzień po podwórku,pogoda cudna!!
A zaraz będę robić pierogi ze szpinakiem,mniam :bum:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:hej: znowu gotujecie :hahaha: no to idę po kapuchę :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nasze forum to jest chyba bardziej kulinarne niż biegowe :spoczko:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

A ja dziś odpuściłam gotowanie obiadu i wege barze zjadłam pyszne kotlety z soczewicy :-)
Na kolacje lenistwo zupełne czyli makaron z truskawkami :jatylko:

Dziewczyny co ile wymieniacie buty? Bo ja kupiłam sobie teraz nowe bo nike zakupione na koniec lutego zrobiły sie niewygodne przy dłuższych treningach.
Moze mając twraz 3 pary, bedzie sie dłużej biegac?

Patrząc twraz na moja szafę wiecej w niej butow sportowych niż eleganckich :-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ