yacool pisze:Abstrahując od przypadku w Bostonie, bo tam z kolei trzeba na to patrzeć przez pryzmat terrorystyczny, to wszystkim którzy podnoszą argument zamkniętej dla ruchu trasy zadam pytanie, czy dotyczy to też ruchu pieszego? ewentualnie szybko-marszowego bez fazy lotu? Bo jak rozumiem ruchu biegowego już byście nie dopuścili bez numeru startowego?
A to jest promocja mieszanki anarchii z... nie wiem czym
. Życie w społeczeństwie, rozwój społeczeństwa wymaga przestrzegania pewnych reguł. Za organizacją biegu stoją konkretne pieniądze. Ten fragment miasta został "wypożyczony" za pieniądze od miasta przez organizatora, zrobiony został atest trasy, postawione zostały barierki, zorganizowana została ochrona. To wszystko kosztuje, a bieg ma charakter komercyjny, tak, jest to związane z pieniędzmi. Organizator ma prawo zabronić biegania po tym fragmencie miasta osobom, które nie kupiły pakietów startowych.
Proponuję zmienić trasę i tym razem pobiegać w innej, dostępnej części miasta.
pozdr. krunner
ps. Wstęp na juwenalia jest darmowy !