ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Paulina, jakbys mogla pobiec, to nawet z wyrwanym zebem bedziesz najszybsza z mojej firmy :hej:
:hahaha: rozbawiła mnie wizja Pauliny lecącej na wynik z opuchniętą szczęką :bum:
cava pisze:Maj to sezon na pokrzywy.
Są teraz najlepsze, takie jeszcze młodziutkie i delikatne. (ale parzą cholery jak wściekłe)
Sobie zbieram i miksuję z koktajlami warzywno-owocowymi.
a gdzie je zbierasz? mam wielką chęć na takie eksperymenty, ale a) boję się, że mogę nie rozpoznać pokrzywy. proszę się nie śmiać, ogólnie to wiem jak wygląda i nie raz miałam do czynienia, ale co innego patrzec i być oparzoną, a co innego jeść. boję się ze zbiore jakiegoś trującego chwasta :ojoj: b) nie wiem czy takie z trawnika na osiedlu spełniają że tak powiem jakiekolwiek normy higieniczno-sanitarne :ojoj:
Muszę przestudiować "Dziką kuchnię" :)
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

cava a ta pokrzywa nie parzy w jęzor? :ojoj:

o rety jaka jestem chora :ojoj: :trup: a w czwartek chcę polecieć leśną piątke w koszalinie, jestem ciekawa, w jakiej jestem formie nie biegając ostatnio :hahaha: :hej: znacie jakieś medykamenty, co mnie na nogi postawią w 1,5 dnia? :jatylko: :spoczko:
mam gila, kaszel i ból gardła, nie gorączkuję :niewiem: help
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Katekate, setka z pieprzem i do lozka
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Czosnek, duzo czosnku...
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kate Vitamina C1000,po 2 tabletki rozpuścić w pół szklanki wody,miód masło i ciepłe mleko i dużo czosnku,w ostateczności Fervex.
Zdrówka Kasiu :ojoj:

Też jestem zainteresowana tymi pokrzywami,u mnie pełno mam na łące,takie chyba się nadają?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Kachita, byle dobiec 5 km. Jak mozesz to dawaj!
Kusi mnie to, bo w sumie do Parku Grabiszyńskiego mam blisko :) Do kiedy muszę się zdecydować?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Kachita, Jutro rano chcemy zglosic zmiane, musialabys sie w miare szybko zdecydowac. Najlepiej jakbys mi wyslala telefon albo maila na priva to dam Ci szczegoly. Wystawiamy 3 druzyny po 4 osoby, czesc zaczela biegac specjalnie na te zawody :spoczko:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć Wszystkim!
Ja już po porannym bieganiu,jakaś dzisiaj ociężała i otępiała byłam,ale zrobiłam to co miałam założone.
Katka jak zdrówko,lepiej?
Paulina jak się czujesz po tym wyrywaniu,jak sobie przypomnę jakie miałam przejścia z ósemkami to mnie trząsa :wrr:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Hej Wam! 4 dni mi zostały i stres narasta :bum: Nie podoba mi się prognoza pogody na niedzielę - 20 stopni ma się nagle zrobić po ostatnich bardzo zimnych, deszczowych i wietrznych dniach. Nie zdążę się zaadaptować, ech - a kiepsko mi się biega, kiedy jest ciepło :trup: Do tego możliwe, że akurat w weekend dostanę @ - po prostu super... Ale staram się myśleć pozytywnie - dam radę i będzie fajnie, co nie? :ojoj:

Czasem doprawdy nie wiem, dlaczego ja to sobie robię :bum: Ale znając życie, jak dobiegnę, zacznę znów planować kolejny bieg, heh :hej:

A mój mąż właśnie na konferencji w Norwegii przebywa i wysyła mi codziennie zdjęcia norweskich biegaczy, bo mówi, że w Bergen absolutnie wszyscy biegają :hahaha: Może zacznę nową tradycję i po każdym wyjeździe będę robić album ze zdjęciami miejscowych biegaczy :hahaha:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

szelma pisze:A mój mąż właśnie na konferencji w Norwegii przebywa i wysyła mi codziennie zdjęcia norweskich biegaczy, bo mówi, że w Bergen absolutnie wszyscy biegają :hahaha:
eee tam, wydaje mu sie, po prostu wszyscy wyszli na ulice bo akurat nie pada :hahaha:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma _tika, pokrzywa jest dość bezpieczna bo w sumie da się ją pomylić chyba tylko z jasnotą a ta jest tak samo odżywcza i nietrująca.

Zasadniczo: pokrzywa parzy. Jak nie parzy, to nie pokrzywa.
Jak ma białe kwiatki a wygląda jak pokrzywa i prawie nie parzy- to jasnota.


Pokrzywę się zbiera w miejscach czystych. W oddaleniu od dróg, nawet polnych , torów(!!!!), sadów i pól które mogą podlegać opryskom.

Ja zbieram w lesie podczas biegania, włażę dość głęboko jakimiś ścieżkami i zbieram przez foliowy woreczek, do drugiego, w kieszeń i biegnę dalej.
Można sobie nazbierać na zapas, w lodówce wytrzyma w śwezości około 3 dni, ale nie należy jej myć przed przechowywaniem tylko trzymać w lodówce suchą.
Myć dopiero przed użyciem. Obejrzeć każdą czy nie ma na niej "lokatorów" bo kiedyś znalazłam pod liściem osę!!! Innym razem jakiegoś żuka.

Zmiksowana nie parzy. :nienie:
Ale dla lękliwych jest wersja soft: nazbierać więcej i przepuścić przez sokowirówkę.

Ja miksuję z dodatkiem natki pietruszki i jabłka, do tego dodaję co mi wpadnie do głowy. Banany, avokado, ananasa, gruszki, szpinak, seler naciowy, mango, jakieś owoce sezonowe (morele, brzoskwinie), ale lepiej nie łączyć roślin zielonych z czerwonymi i fioletowymi bo miks wygląda okropnie paskudnie.
No chyba że komuś to nie przeszkadza, bo fakt że nie ma wpływu na smak.
Zielone, białe , pomarańczowe, żółte i wtedy wygląda ładnie.


I teraz całkiem serio: regularne picie miksu natki z jabłkiem wzmaga narastanie młodych włosów. Oczywiście nie po kilku tygodniach, ale po około pół roku chyba, naprawdę zauważyłam wzmożone zagęszczenie tzw. " baby hair" :-)
Dodatek pokrzywy robi super na skórę i paznokcie.

No i to tak zwyczajnie zdrowa zielenina, bez nawozów, nie pędzona, nie modyfikowana.
Działa oczyszczająco, wspomaga produkcję czerwonych krwinek, wspomaga pracę nerek, zawiera witaminę K, działa oczyszczająco na cerę... no samo dobro. :-)


Ja też jestem ciołek i moje zapędy ziołozbieracze zostały szybko ograniczone przez koleżankę biologa. Poszłyśmy na łąkę i kazała mi pokazać co zamierzam zbierać.
Pomyliłam pokrzywę z jasnotą, nazbierałam jakiegoś zielska myśląc, że to rumianek i koleżanka się załamała i mi zabroniła zbierać cokolwiek poza pokrzywą, którą mi pokazała palcem. :/
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cava z tą pokrzywą brzmi superowo :) zwłaszcza na włosy i paznokcie. Sama łykam tablety skrzyp polny, bo z rok temu zaczęły mi się strasznie łamać oraz rozdwajać paznokcie (nawet krótkie do połowy płytki mi się rozchodziły) i wypadać włosy. Zmieniłam również dietę, żeby dostarczać naturalnych składników w pokarmach. Nie na żarty się wtedy przestraszyłam. Jak widziałam całą szczotkę włosów za każdym razem, a do tego na poduszce oraz przy myciu.

coś tutaj dzisiaj cichutko :orany: Ja za chwilkę ćwiczenia, potem krótkie bieganie i pewnie później wybiorę się na spacer na wyspę na Dunaju :) Popstrykam fotki dla Was :)

Z wczorajszego spaceru mam kaczuszki :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Hej Wam

Ja już o 6 byłam zrobic trening, było szybko i fajnie :-)
Nawet nie wiedziałam,że poranne bieganie może mi sie podobac :hejhej:
Mimo, że wieczorem znieczulałam sie winem :hej: :hej:

Młodego szybko do przedszkola i do chirurga.
Przyjemne to nie było, ale na szczęście nic nie czułam.
Teraz siedzę z mrożonką przyłożoną do buzi i chłodzę by nie było obrzęku!
Standardowo antybiotyk na tydzień ale może w sobotę pójdę pobiegać jak sie bedzie ładnie rana goić, bo oczywiście szwy założone.

Tylko jedzenie :niewiem: , nie pomyślałam i muszę skoczyć zaopatrzyć lodówkę w rzeczy "pitne" :-)
Będę wiec kombinować z wszelkiego rodzaju koktajlami, szejkami i innymi cudami :-)
Ostatnio zmieniony 14 maja 2014, 11:11 przez PaulinaJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mi się na trasie zalęgła taka trochę większa kaczuszka ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mi też się zalęgły jakieś 100 metrów od domu, 2 takie patafiany.
Oczko wodne typu "większa kałuża" a w tej kałuży napuszona rodzina łabędzi.

Boję się, że mi kota zjedzą. :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ