![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Zazwyczaj jeżdżę rowerem od Parku Wodnego na Mogilskie, czyli przez Pilotów, Olszyny i Brodowicza. Trochę źle się wyraziłam, bo w sumie chodziło mi o to, że właśnie tą trasą puścili objazdy i przez to wszystko stoi w korku. Jak jest na samej Mogilskiej to nie wiem, choć ze zdjęć, które od czasu do czasu zamieszczają na Skycrapercity http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 7&page=111 chodnika chyba za wiele tam już nie ma.
Brokuły i szpinak szamam, pestki pewnie kupię niedługo jak się wreszcie wybiorę na zakupy. Za to zrobiłam pasztet fasolowy, jak zwykle się nie skleił jak trzeba, ale bardzo wygodna potrawa, do pracy można wziąć i nawet w żołądku nie przewraca jak po zupie fasolowej
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)