Fretka - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzięki za gratulacje :)

Zazwyczaj jeżdżę rowerem od Parku Wodnego na Mogilskie, czyli przez Pilotów, Olszyny i Brodowicza. Trochę źle się wyraziłam, bo w sumie chodziło mi o to, że właśnie tą trasą puścili objazdy i przez to wszystko stoi w korku. Jak jest na samej Mogilskiej to nie wiem, choć ze zdjęć, które od czasu do czasu zamieszczają na Skycrapercity http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 7&page=111 chodnika chyba za wiele tam już nie ma.

Brokuły i szpinak szamam, pestki pewnie kupię niedługo jak się wreszcie wybiorę na zakupy. Za to zrobiłam pasztet fasolowy, jak zwykle się nie skleił jak trzeba, ale bardzo wygodna potrawa, do pracy można wziąć i nawet w żołądku nie przewraca jak po zupie fasolowej :bum:
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie gubi Ci sygnału pod wiaduktem kolejowym między Pilotów a Olszyny, czy roweru nie trackujesz w ogóle? :)
W każdym razie ja tamtędy też jeżdżę do roboty, miło na dwóch kółkach pomykać, jak wszyscy na czterech stoją ;)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie trakuję roweru głównie dlatego, że nie umiem przestawić Garmina. Ja mam 110 i to jest proste urządzonko, ale i tak nie umiem go jakoś szybko i sprawnie przełączyć na inny rodzaj aktywności. Jak jadę rowerem, to mi podaje min/km i potem pojawia się to jako bieganie jak zgrywam gdziekolwiek. No i nie chce mi się go ciągle doładowywać...
Johnny Żuberek pisze: W każdym razie ja tamtędy też jeżdżę do roboty, miło na dwóch kółkach pomykać, jak wszyscy na czterech stoją ;)
Dokładnie :hej:

Mogę się zapytać na jaki stadion chodzisz? Fajnie by było kiedyś pobiegać na tartanie (ostatni raz biegałam na stadionie Wawelu jakieś 15 lat temu...), tylko zawsze się boję, że mnie wywalą. Jest w Krakowie jakiś obiekt otwarty dla wszystkich tak z marszu?
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chodzę to za dużo powiedziane ;-) dwa razy byłem wczesnym rankiem na AWF, nikt nie robił problemu :-)
Czasem biegam na Zabłociu, stadion ks Podgórze ma taką pseudo żużlową bieżnię :-)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
citek10
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
Życiówka na 10k: 41:17
Życiówka w maratonie: 03:53:11

Nieprzeczytany post

Fretka pisze:Kurcze, szkoda z tą chorobą. Daj znać jak ci poszło i czy dałeś radę biec.
No cóż tu powiedzieć, zaliczyłem. Wynik znasz z endo.
Co mogę powiedzieć do 28km było jako tako ale już czułem kolano lewe.
Przeszedłem do taktyki 900m biegu 100m marszu - no niestety.
Słońce świeciło, cieplutko. Widać , że Dębno, żyje tym maratonem. Ludzie gorąco dopingowali, szczególnie w mieście i okolicznych wioskach. Gps mi się nie włączył więc pierwsze wku...nie już na początku biegu było. Potem trochę z kilometrażem, bo pętli w mieście było ze 4 i można było się trochę pomylić mijając flagę z km 7 a tu był dopiero 3. Może nie pomylić ale trochę to demotywowało.
Oczywiście spotkałem znajomych którzy robili koronę - tak jak ja - miłe to.
Trzeba się pozbierać, zmienić tryb, życia i robić swoje.
Fretko, życze powodzenia, bez załamki. Nie ma czegoś takiego jak nerwica czy jakaś depresja. Wierzę w Ciebie
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Co tam u Ciebie?
Jak tam to ultra?
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Dzisiaj do kawki przeczytalam twojego bloga i mi tez sie nasuwa pytanie: jak tam ultra :)
w ogole bardzo ladne postepy robisz :taktak:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

poszło bardzo ładnie! znajomy maczał palce w organizacji więc wiem, że wszystkie startujące panie znalazły miejsce na podium, wielu panów zostawiając za sobą
gorące gratulacje :) !
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cierpię na chroniczny brak czasu i niestety pisanie ucierpiało, a na weekend majowy wyjechałam do samotni bez internetu. :hej:

Wszystko poszło ok. W zeszłą niedzielę pobiegłam półmaraton w Niepołomicach w okolicach 1:50, a 70km wycieczki ultra udało mi się zaliczyć w 9 godzin 50 min. I nawet byłam na podium :hahaha: (no cóż tylko 3 kobiety startowały...)

Ultra jest super i chcę więcej! Zmęczenie przyszło dopiero po 6-7 godzinach, to jest zupełnie inny rodzaj wysiłku niż maraton. Ból pojawił się po jakichś 8-9 godzinach i ostatnie 10km dało w kość masakrycznie. Co ciekawe wtedy chodzenie bolało tak bardzo, ze pozostawało tylko truchtanie. Noc po wszystkim była koszmarem mimo polewania nóg lodowatą wodą przed spaniem i po przyjściu do domu, za to na drugi dzień wszystko było ok. Żadne tam problemy z wchodzeniem czy schodzeniem ze schodów. Bardziej się czułam jak po dobrym weselu czyli niedospana i lekko "skacowana" - wszystko mi wychodziło wolniej. Mimo to bez problemu w piątek rano wsiadłam w samochód i pojechałam z fretami do weterynarza. Od dzisiaj już znowu biegam, a w piątek Koniczynka w parku Ojcowskim choć tylko na 21km i raczej jako rozbieganie i wycieczka po lesie :)
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

Dobrze widzieć, że wracasz do żywych ;)

Trzymam kciuki za maraton, dasz radę! :)
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No no, czytając Twoją relację, jak i to jak genialnie sobie poradziłaś jestem pod wielkim wrażeniem ! Gratuluję i chylę nisko czoło!
Na jaki dystans się zapisałaś?
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Super relacja i graty!Jestem pod wrażeniem...też mnie korci ultra. :oczko:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zupełnie inny rodzaj doznań, prawda? cieszę się, że tak bardzo Ci się spodobało:)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratulacje! :) Super opis, aż zazdroszczę ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No pięknie...już się bałem, że chora jesteś czy coś...
A tu takie sukcesy... :spoczko:
Gratuluję, bardzo gratuluję :taktak:
ODPOWIEDZ