Czy da się oswoić bieganie? :D

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Gośka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwie 2014, 02:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Och, nie uważam, że mój przypadek to coś nadzwyczajnego. Wiem tylko, że od dziecka byłam w bieganiu najgorsza i była to dla mnie najbardziej męcząca czynność jaka istnieje ;) Kiedy dzieciaki biegały po podwórku bawiąc się wyśmienicie, ja mogłam jeździć na rowerze, rolkach, chodzić, skakać w gumę, robić dowolne rzeczy, ale bieganie było dla mnie od zawsze męczące i mało naturalne. Tak po prostu mam, nigdy tej kondycji nie miałam, nawet w najmłodszym wieku - dlatego zastanawiam się czy w moim przypadku się uda. Nie pytam czy się DA, tylko czy mi się UDA.

A za chipsami jakoś szczególnie nie przepadam ;)
PKO
blackmar
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 27 lip 2011, 22:31
Życiówka na 10k: 48 min
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jasne, ze callanetics moze być, trzeba wprowadzać różnorodność, tak naprawdę to 99% procent ludzi tu zgromadzonych biega dla zdrowia a bieganie zdrowiu pomaga, ale trzeba dorzucać inne aktywności, na inne części ciała. Byle regularnie :)

Wierzymy w Ciebie :)
maciejka201
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 14 kwie 2014, 18:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powodzenia... Kilka tygodni temu poszedłem po raz pierwszy na stadion - zrobiłem dwa kółka i byłem bardzo dumny z siebie. Dziś robię 5 km ciągłego biegu. No i schudłem już 2 kg (już nie ważę 100) :hej:
seemoore
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 28 kwie 2014, 14:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Ja mam podobne doświadczenia z dzieciństwa :). Od zawsze ostanie w bieganiu na w-f, od zawsze nie znosiłem biegać...

Ale przełamałem się i nie żałuję. Co prawda walczę dopiero trzeci tydzień, ale poprawę wyników już dostrzegam :). No i ni ewymawiam się nadwagą, chociaż ta jest dość spora :P...

Powodzenia i duuużo wytrwałości życzę :)...
Gośka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwie 2014, 02:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej! :)

Dzięki za miłe słowa i wsparcie!
Seemoore - trzymam za Ciebie kciuki! :)

Miałam chwilę przerwy :lalala: długi weekend i te sprawy :sss:
Ale przyszły nowe buty, trochę w nich połaziłam - są superwygodne :taktak: Bez porównania w ogóle :)
Czekam aż przejdzie deszczyk i idę pobiegać :)
Gośka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwie 2014, 02:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po ostatnim bieganiu mocno bolała mnie głowa i zatoki, więc uznałam, że po prostu mnie przewiało, ale dzisiaj widzę, że problem leży gdzie indziej - znowu po bieganiu ból głowy, z zatokami, uszami i oczami(!) włącznie. Podejrzewam nagły wzrost ciśnienia. Czy to niebezpieczne? Skąd mogło się wziąć?
Dawno nie mierzyłam ciśnienia, ale zawsze miałam w normie - zero nadciśnienia itp. spraw. O co może chodzić?
angelika
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 03 mar 2013, 21:55
Życiówka na 10k: 1:04
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Gośka pisze:Po ostatnim bieganiu mocno bolała mnie głowa i zatoki, więc uznałam, że po prostu mnie przewiało, ale dzisiaj widzę, że problem leży gdzie indziej - znowu po bieganiu ból głowy, z zatokami, uszami i oczami(!) włącznie. Podejrzewam nagły wzrost ciśnienia. Czy to niebezpieczne? Skąd mogło się wziąć?
Dawno nie mierzyłam ciśnienia, ale zawsze miałam w normie - zero nadciśnienia itp. spraw. O co może chodzić?
w takiej sytuacji oczywiście dobrze zmierzyć ciśnienie, jeżeli sytuacja będzie się powtarzać radzę udać się do lekarza...przy takiej pogodzie jak jest teraz są duże skoki ciśnienia, raz ciepło, raz zimno, raz wieje, raz pada to może mieć wpływ, bo czasami zdrowi ludzie odczuwają dyskomfort...a może za szybko biegłaś? może miałaś mało energii z pożywienia? ja tak mam jak biegam w bardzo ciepły dzień...organizm po prostu się przegrzewa...może załóż czapkę z daszkiem jak biegasz w słońcu...
http://www.endomondo.com/profile/9856599

Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.
Gośka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 26 kwie 2014, 02:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

U nas dzisiaj zimno i deszczowo, więc na pewno nie kwestia przegrzania. Na skoki ciśnienia atmosferycznego zawsze silnie reaguję, ale dzisiaj akurat w Lublinie ciśnienie w normie, ani specjalnie niskie, ani wysokie, więc na to zwalić nie mogę. Z relacji męża wiem, że w momencie kiedy zaczęło boleć, zrobiłam się na twarzy "w kolorze moich butów", czyli wściekle różowa. Śniadanie rzeczywiście jadłam dzisiaj małe, ale nie byłam głodna ani nie brakowało mi sił. Poobserwuję sytuację w najbliższych dniach i w razie czego pójdę do lekarza. Dziwne. :tonieja:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ