
A za chipsami jakoś szczególnie nie przepadam

w takiej sytuacji oczywiście dobrze zmierzyć ciśnienie, jeżeli sytuacja będzie się powtarzać radzę udać się do lekarza...przy takiej pogodzie jak jest teraz są duże skoki ciśnienia, raz ciepło, raz zimno, raz wieje, raz pada to może mieć wpływ, bo czasami zdrowi ludzie odczuwają dyskomfort...a może za szybko biegłaś? może miałaś mało energii z pożywienia? ja tak mam jak biegam w bardzo ciepły dzień...organizm po prostu się przegrzewa...może załóż czapkę z daszkiem jak biegasz w słońcu...Gośka pisze:Po ostatnim bieganiu mocno bolała mnie głowa i zatoki, więc uznałam, że po prostu mnie przewiało, ale dzisiaj widzę, że problem leży gdzie indziej - znowu po bieganiu ból głowy, z zatokami, uszami i oczami(!) włącznie. Podejrzewam nagły wzrost ciśnienia. Czy to niebezpieczne? Skąd mogło się wziąć?
Dawno nie mierzyłam ciśnienia, ale zawsze miałam w normie - zero nadciśnienia itp. spraw. O co może chodzić?