czy dam rade -polmaraton???

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Quote: from silos on 9:18 pm on May 11, 2004
Mam na myśli to zebyś zaczoł sobie ustawiać bieg gdzie przyśpieszyć gdzie zwolnić i odpocząć. Przedewszystkim myś pozytywnie o biegu nie nastawiaj sie odrazu ze niedasz rady
Radę to ja dam :)
Do biegu jestem nastawiony bardzo pozytywnie i optymistycznie. Jeśli chodzi o taktykę to mam nadzieję, że nie pobiegnę za emocjami ;) tylko będę trzymać się pewnych założeń.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

No i wyszło Friend,że Ci zalezy na wyniku;)

Mar - uważam tak jak Kazig - spróbować chyba możesz, ale z nastawieniem, że w razie czego to rezygnujesz bez poczucia porażki. No i dobrze chybaby było sobie w tym tygodniu spróbować raz pobiec nieco dłużej, niekoniecznie aż dwie godziny, ale z półtorej... (skoro biegasz 10km - około 1h ciągłego biegu).
Ja w zeszłym roku pobiegłem 10km, wcześniej biegając do 40 minut. Przebiegłem cały dystans, czas 54:15. Ale biegłem, żeby przebiec, a nie walczyć o wynik.
Startuj z nastawieniem , że dla Ciebie wyzwaniem jest dystans, a nie czas jego pokonania i nie daj się zagrzać lepszym od Ciebie tj. nie goń ich. Biegnij swoje:) może niektórych wyprzedzisz?
Któż jak Bóg!
ODPOWIEDZ