Bieganie to rozrywka dla ludzi o niezbyt subtelnej umysło...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

meszka pisze:Zoltar, mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli, wyrażając opinię, że etyka chrześcijańska jest obciążeniem dla współczesnej cywilizacji, szeroko pojętego zachodu? Przecież dekalog to najbardziej zdroworozsądkowy system etyczny.
To ja powiem za klasykiem - Dekalog tak. Wypaczenia nie.
Bo przez wieki, gdy różnej maści władcy rządzili cywilizowaną Europą, to bardzo chętnie wycierali sobie gęby dekalogiem a przede wszystkim przedstawiali siebie jako pomazańców Bożych i pod tym sztandarem dokonywali czynów będących w jawnej sprzeczności z ona podstawą - Dekalogiem.
No, ale Najwyższy dał im prawo do interpretacji. Judge, Jury, Executioner. To ja już wolę zgniliznę cywilizacji śmierci.
A może zdolność do zachowań moralnych wynosimy podobnie jak gramatykę (Chomsky się kłania).
Obrazek
New Balance but biegowy
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdyby nie tendencja do wypaczeń, to jaki sens miałaby jakakolwiek etyka, skoro nie miała by się do czego odnosić.
Człowiek słaby jest, każdy.

P.S. A co do Chomskiego, o ile jego analizy językowe/gramatyczne może przedstawiają jakąś wartość dla teoretyków, profesorów lingwistyki, o tyle jego poglądy przemilczę. Zapoznaj się z jego opiniami o komunizmie sowieckim, o zbrodniach Pol Pota, czy o Korei Północnej.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

meszka pisze:Gdyby nie tendencja do wypaczeń, to jaki sens miałaby jakakolwiek etyka, skoro nie miała by się do czego odnosić.
Człowiek słaby jest, każdy.

P.S. A co do Chomskiego, o ile jego analizy językowe/gramatyczne może przedstawiają jakąś wartość dla teoretyków, profesorów lingwistyki, o tyle jego poglądy przemilczę. Zapoznaj się z jego opiniami o komunizmie sowieckim, o zbrodniach Pol Pota, czy o Korei Północnej.
Prawda, że każdy argument za Naszą Racją jest dobry a ten sam za Waszą Racją jest do de..upy?
Ehhhhh hipokryzja uber alles.
Obrazek
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

meszka pisze:Ale dlaczego się denerwujesz?
Widać poraziła mnie waga przytoczonych przez ciebie argumentów :usmiech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

meszka, gratuluję prób grzecznej polemiki z oponentami.
Ale, jak kolejny raz widać, nie ma to sensu. Kończy się zawsze na odwracaniu kota ogonem i kpinach.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma za bardzo czego gratulować. Kolega raczej do polemiki się nie zniżył.
btw. Fotman zamiast odwoływać się do tradycyjnych chwytów retorycznych środowisk konserwatywno-narodowych o braku argumentów oponentów, to może wyjaśnij lepiej, co twoim zdaniem takiego mają w sobie rzeczone korzenie "judeo-chrześcijańskie kultury europejskiej" w sobie, że niosą tyle dobra dla demokracji na przykładzie największej demokracji na świecie tj. demokracji indyjskiej? Zacząłeś tę arcyciekawą dyskusję... to się wypowiedz. Mądrego zawsze warto posłuchać. :spoko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
meszka pisze:Ale dlaczego się denerwujesz?
Widać poraziła mnie waga przytoczonych przez ciebie argumentów :usmiech:
Właśnie widzę, że dyskusja na argumenty przekracza chyba twoje możliwości.
Rzucasz jakieś myśli, a potem nie potrafisz ich bronić. Tak jakbyś je "czerpał" wytnij/wklej z wikipedii.

P.S. A co do Indii, wypowiedziałeś się sam na ten temat, a ode mnie wymagasz, żebym go wyjaśniał. Czy nie zauważasz, że to pokrętna logika i nienajlepszy chwyt retoryczny. Ale jak nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie, to ja się odniosę do Twojego.
O jakiej Ty demokracji w Indiach mówisz. Przecież tam panuje kastowy na poły feudalny system. A struktura społeczna jest ekstremalnie hierarchiczna. O ile wyższe kasty, min kapłani, mieszczaństwo w dużych miastach żyją właściwie na wysokiej stopie. To plebs, chłopi, robotnicy, zwłaszcza na wsi, żyją w nędzy i ich degradacja jako kasty niższej jest olbrzymia. 80% żyje w nędzy i jest maksymalnie wykorzystywana. A wszystko to sankcjonuje religia, hinduizm, ze swoją teorią reinkarnacji i karmy. To system tak skonstruowany, że ci biedni ludzie się nie buntują, bo wierzą, że taka jest ich karma, że widocznie cierpią bo w poprzednim wcieleniu byli złymi ludźmi i teraz muszą to odpokutować, żeby w przyszłym nie stać się żabą. A jak jeszcze dodać do tego stosunek do kobiet/żon, które są dosłownie własnością mężów i w skrajnych wypadkach, na głębokiej prowincji, jak mąż umiera, żona jest palona razem ze zwłokami męża.
A Ty mówisz, że kultura judeochrześcijańska jest obciążeniem. Człowieku, ochłoń.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

meszka nie potrzebnie się tak gorączkujesz, na przyszłość mniej TV więcej książek zalecam. Ty już się tu pięknie zaprezentowałeś, daj szanse Fotmanowi. To on wysunął tezę o tym, że "Nasza demokracja tak długo pociągnie, jak długo będzie się trzymała korzeni, z których wyrosła.". Może błędnie go zrozumiałem, ale wydaje mi się, że chodziło mu o korzenie chrześcijańskie. Zaintrygował mnie związek demokracji z korzeniami chrześcijańskimi, czy jak mówi w innym miejscu kulturą judeochrześcijańską, a ponieważ nie wyróżniam "Naszej" demokracji od demokracji w ogóle, stąd chciałem poznać związek demokracji z kulturą judeochrześcijańską. Aby nie brnąć w nasze bagienko narodowe i wojenkę polsko-polską chciałem, abyście wytłumaczyli mi to na przykładzie neutralnym np. demokracji indyjskiej. Dajmy więc szanse Fotmanowi, niech się wypowie.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Demokracja pierwotnie wywodzi się ze starożytności, z Grecji, ale pamiętaj, że po jej upadku przez prawie 2000 lat była martwa. Współczesna demokracja to kwestia ostatnich 200 lat, rewolucja francuska, demokracja amerykańska po wojnie o niepodległość to wskrzeszenie starej demokracji. I ważna rzecz, rewolucja francuska w zasadzie to zaprzeczenie i wyparcie tradycji chrześcijańskiej. Ale demokracja amerykańska jest/była przesiąknięta kulturą chrześcijańską. Teoria praw człowieka, równość wobec prawa, podstawowe wolności jednostki i wynikające z nich równe prawa wyborcze, chrześcijańska koncepcja godności osoby. To wszystko jest z tej kultury.
I najważniejsza rzecz, fundament demokracji czyli Konstytucja Państwa, wprost odwołuje się do Boga i z Jego Objawienia czerpie ogólne zasady.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ciepło meszka ciepło pogrzeb jeszcze w wikipedii :oczko: Dobrze, że odnotowałeś znaczenie Rewolucji Francuskiej z jej ideami dla ukształtowania się demokracji. Nie wiem tylko czy wiesz, ale Kościół Katolicki długo uznawał Rewolucję Francuską za dzieło Szatana :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:ciepło meszka ciepło pogrzeb jeszcze w wikipedii :oczko: Dobrze, że odnotowałeś znaczenie Rewolucji Francuskiej z jej ideami dla ukształtowania się demokracji. Nie wiem tylko czy wiesz, ale Kościół Katolicki długo uznawał Rewolucję Francuską za dzieło Szatana :hahaha:
Ta ostatnia buźka jest całkiem niepotrzebna, terror jaki wtedy panował i zamordyzm niby jaką miał mieć genezę. Nie wiem jaką wyznajesz metafizykę, ale ja jako Katolik jestem całkowicie przekonany że Zło ma swoje pierwotne pozaziemskie osobowe źródło.
To wcale śmieszne nie jest.
Na Onecie o tym nie przeczytasz.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nigdy nie parzyłem na demokrację jak na obiekt badań metafizycznych czy raczej teologicznych. Ale wiesz ty możesz mieć rację. Niewątpliwie jest pewien związek między poziomem życia ludzi w danym państwie, stopniem rozwoju demokracji w tym państwie a laicyzacją życia w tym państwie. Inaczej mówiąc demokracja + zamożność prowadzi do odchodzenia od Boga. Z pewnością teologia uznaje Szatana za byt rozumny... być może demokracja to nowy projekt Szatana, by przywieść ludzkość do zguby. To może być prawda. Nigdy tak na to nie patrzyłem :ojoj: Niemniej jednak myśl taka jest mi wstrętną.
Wróćmy więc lepiej, do pytania o chrześcijańskie korzenie demokracji indyjskiej. :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fotman, przejmij pałeczkę, bo ja już nie mam siły :nienie:
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

meszka, daj spokój, nie karm trolla.
Niech wraca na onet.

Ja za stary jestem na takie jałowe dyskusje.
Swoje zdanie już zaprezentowałem.

Nigdy nie walcz z trollem, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem!
Albo dosadniej, lekko pikując na poziom trolla: tako rzecze mądrość z kwejka
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To z tym gołębiem dobre jest :hej:
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
ODPOWIEDZ