Fretka - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Ten rok jakiś taki lewy jest, wszyscy chorują, chociaż normalnie nikt nie choruje ;) Moim zdaniem zabrakło porządnej zimy i mrozów, żeby a) zahartować organizm, b) wymrozić te cholerne bakterie i wirusy. Zdrówka!
Dzięki, będę się starała zdrowieć, niestety dzisiaj był znowu powrót grypy żołądkowej i L4 do końca tygodnia się szykuje, a przynajmniej do środy... w taką pogodę jeszcze, jak wszystkie drzewa kwitną i ciepło jest na zewnątrz, normalnie nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera...

Za to przynajmniej nadrobiłam zaległości w czytaniu i jakby ktoś chciał coś "około biegowego" poczytać, to "Bez ograniczeń" Chrissie Wellington daje radę. Fajnie się czyta i daje niezły wgląd w to jaką trzeba mieć psychikę i charakter żeby wygrywać i w ogóle bawić się w karierę zawodowego sportowca.
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Wracaj szybko do zdrowia :taktak:
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

Fretka pisze:Za to przynajmniej nadrobiłam zaległości w czytaniu i jakby ktoś chciał coś "około biegowego" poczytać, to "Bez ograniczeń" Chrissie Wellington daje radę. Fajnie się czyta i daje niezły wgląd w to jaką trzeba mieć psychikę i charakter żeby wygrywać i w ogóle bawić się w karierę zawodowego sportowca.
ja odkrywam zalety audiobookow :) naprawde polecam jak juz wrocisz do zdrowia
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 19:17 przez zbiju, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Faktycznie sporo ludzi teraz choruje, ale ja twierdzę przez ocieplenie i się ludzie za bardzo porozbierali. :hej:
Brr, grypa żołądkowa wyjątkowo paskudna rzecz. Gorsza od zwykłej moim zdaniem. Zdrowiej.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdrowiej szybko!
Rzeczywiście w tym roku coś panuje, ja jak miałem (kontuzjogenną)przerwę to 3 razy byłem chory :/
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

widzę, że ciągle chodzą Ci po głowie 3 korony :)
1 maja pierwsze ultra a tydzien później górska połówka i to wszystko przed maratonem; masz fantazję :hahaha:

znajomy od jakiegoś czasu obiega tę trasę z organizatorami - odświeżają oznaczenia; zbierają ślad GPS; można się do nich podłączyć na trening; następny już w tę niedzielę, ale będą i kolejne; tę ich stronę pewnie już znasz? : miejscami łatwo nie będzie; droga powrotna z Krzeszowic ma być trudna technicznie, dużo podmokłych terenów

https://www.facebook.com/#!/events/2636 ... pe=regular
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

To masz czas, żeby obczytać wszystkie blogi i nadrobić "zaległości" w domu, książkach, filmach i serialach :bum:

A tak poważnie wracaj do pełni zdrowia szybko ! :taktak:
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

rubin pisze:widzę, że ciągle chodzą Ci po głowie 3 korony :)
1 maja pierwsze ultra a tydzien później górska połówka i to wszystko przed maratonem; masz fantazję :hahaha:

znajomy od jakiegoś czasu obiega tę trasę z organizatorami - odświeżają oznaczenia; zbierają ślad GPS; można się do nich podłączyć na trening; następny już w tę niedzielę, ale będą i kolejne; tę ich stronę pewnie już znasz? : miejscami łatwo nie będzie; droga powrotna z Krzeszowic ma być trudna technicznie, dużo podmokłych terenów

https://www.facebook.com/#!/events/2636 ... pe=regular
Jestem już w takim wieku, że jak nie teraz to kiedy... :hej:
Ultra będę dużo chodzić, na połówkę górską też mam ambitny plan się zmieścić w 4 godzinach ;) na szczęście jeszcze nikt nie zabrania być wolnym na "zawodach" i traktować ich jako przygody. Z pierwszych Pereł Malopolski musiałam się niestety wycofać, bo to za wcześnie po chorobie by było.

W tę niedzielę niestety nie dam rady dołączyć do obiegania trasy, ale po cichu liczę, że za dwa albo trzy tygodnie się z nimi wybiorę, tylko nie wiem czy tempo nie będzie dla mnie za szybkie.

Dzięki za link do facebooka, tej strony jeszcze nie widziałam i na pewno się przyda.

Teraz jadę za miasto do ojca i internetu nie będę miała aż do niedzieli wieczorem.

Dziękuję jeszcze raz za życzenia zdrowia i jadę zdrowieć :D
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
citek10
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
Życiówka na 10k: 41:17
Życiówka w maratonie: 03:53:11

Nieprzeczytany post

No to Fretka, wykrakałaś :) - żartuję - zachorowałem w tym tygodniu. W poniedziałek jeszcze zrobiłem dyche z myślą że w środe pocisnę jakąś połówkę a tu normalnie ścięło mnie z nóg. Środa - czwartek temperatura po 38-39stopni, i wysypka na skórze taka jakbym był na ospę albo na różyczkę chory, albo na solarium. Dosłownie taki wkur... byłem dosłownie zwątpiłem. Przelezałem wczoraj i dzisiaj trochę. Tempa zeszła, lepiej się czuję ale jakieś marzenia o dobrym czasie prysły. JADE i nieodpuszczam. Musze zrobić to Dębno.
Szybkiego powrotu do zdrowia Fretka :)
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kurcze, szkoda z tą chorobą. Daj znać jak ci poszło i czy dałeś radę biec.
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

z magnezu to polecam czekoladę zamiast piguł :) mi zawsze pomagało a zdarzały mi się takie niekontrolowane drgania powiek ;)

dobry powrót, nie jest tak źle jak opowiadasz :)
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Czekolada powiadasz... :hahaha:
Uwielbiam dobrą czekoladę i ostatnio nawet zjadłam super dobrą gorzką, z tej lepszej półki, full wypas z miazgi kakaowej, pycha była.

Mięśnie mam super wypoczęte po tej przerwie, aż wczoraj się zdziwiłam jak mi się dobrze pedałowało. W bieganiu bardziej mi dzisiaj przeszkadzało takie ogólne osłabienie albo może brak pewności, że mogę już na pełen gwizdek szaleć, dlatego pewnie jutro też pobiegam tak do 10km, tylko żeby nogi rozruszać.
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

ja czekoladę kupuję niemal w hurtowych ilościach, przeważnie po kilka sztuk tych 300g milki, teraz jest jakaś nowa z żelkami, całkiem dobra :D
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ostatnio miałam problem z uporczywie drgającą powieką. Serio, trwało to ze dwa tygodnie, zanim się wkurzyłam i pomyślałam, że trzeba coś z tym zrobić (a i raz nawet mięsień doszedł). Pierwsza myśl - wypociłam czegoś za dużo. Czekolady w dużych ilościach jeść nie chcę i nie lubię, więc zastanowiłam się nad jakimś preparatem. Przejrzałam składy paru tych reklamowanych super magnezów i wyszło mi, ze niemal wszystkie zawierają tego magnezu jakieś śladowe ilości, rzędu 20% dziennego zapotrzebowania. Ostatecznie wybrałam to, co miało go najwięcej - Plusssz multiwitamina z magnezem. Trochę więcej roboty, bo trzeba sobie jednak tę tabletkę rozpuścić no i nie wiem jak jest z tym wchłanianiem, ale mimo to po paru dniach przeszło.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawno nie zaglądałem do Ciebie, więc spóźnione, ale wielkie, gratulacje za połówkę :hej:
Jak Ci się podróżuje rowerem wzdłuż Mogilskiej? Tam jest teraz jedno wielkie wykopalisko, czy kawałek chodnika do jazdy masz? ;)
Na niedobory magnezu - brokuły, szpinak, banany, pestki dyni i słonecznika :)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
ODPOWIEDZ