. Jak zawsze podczas niedzielnego długiego wybiegania każdy miał w planie swój kilometraż, ale i chwilę czasu na treningowe rozmowy, żarty i plotki. Gratuluję wszystkim tak zdrowego rozpoczęcia niedzieli, dzięki za towarzystwo i miłego popołudnia 
. 
s . Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze :uuusmiech: . Reszta przyjdzie sama . Z dobrym nastawieniem możemy dokonać wielkich rzeczy w tym i zaliczyć kolejny nasz biegowy trening. Tak, więc czas zacząć nowy tydzień. To nic, że poniedziałek nie jest naszym ulubionym dniem grunt żeby humor nam dopisał. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Andrzej. 
s s s . Bieganie bywa trudniejsze niż siedzenie z tyłkiem przed telewizorem gdyż potrzebny jest ogrom pracy. Jednakże wysiłek jest tego wart, bo kiedy osiągniesz umiejętność tworzenia prostego planu motywującego cię do wyjścia na trening, możesz przenosić góry. Mój plan na dzisiaj, który możecie również zaadoptować pod siebie z pewną modyfikacją to poranny wycisk w postaci crossfitu 
a następnie obcowanie z naturą na leśnych duktach rudnickiego lasu. Jest wiosna, więc przyroda powoli budzi się do życia, co sprawia, że nasze wewnętrzne akumulatory zaczynają się szybciej ładować niż w okresie jesienno-zimowym . Wykorzystajcie to i znajdźcie chwile dla siebie. Powodzenia i miłego dnia. Andrzej . Tak dla przypomnienia to jutro środowe spotkanie o 18.00 jeszcze w starym miejscu, czyli koło lasu przy średnicówce. Następna środa to już po przesunięciu zegarków, więc przy plaży miejskiej.
s 
s s , bo nie było mnie na niedzielnym wybieganiu. Dzisiejszy trening to też niezłe wyzwanie 
. Godzina crossfitu plus 20 km w śniegu, błocie i chłodzie dało w kość. Pozdrawiam Prezes. 
s . Nie mówcie tylko, że dzisiaj to niemożliwe, bo różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji. Widzę was punktualnie o godzinie 18.00 jeszcze w rejonie parkingu leśnego w okolicy Praktikera, bo już w kwietniu powrócimy do naszego stałego miejsca, jakim jest plaża miejska w Rudniku. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej 
s . Dzisiaj jak zawsze frekwencja dopisała. Jedna grupa pobiegła lasem w kierunku Rudnika robiąc kółeczko jakieś 8 km a druga na mały wycisk ze mną . Zrobiliśmy króciutki, ale dający w kość zestawik 3x3 minuty ( przysiady ,wyskoki i przeskoki). Oczywiście nie zabrakło rozmów, śmiechu i wymiany informacji na przeróżne tematy. W końcu robienie tego, co sprawia nam przyjemność, jest jedną z największych tajemnic sukcesu :uuusmiech: . Pozdrawiam i życzę milej nocy i jeszcze milszego wstawania w czwartek. Andrzej . s . Tak, więc w ramach moich treningów biegowych czas poszerzyć swoje terytorium i pobiec jakąś nową ścieżką 
. Oczywiście wcześniej do zaliczenia mały wycisk w postaci crossfitu. A jak tam wasze plany na dzisiaj :uuusmiech: . Może dla odmiany i wy pobiegniecie sobie dzisiaj jakąś inną drogą. Wiedźcie, że właściwa droga i łatwa droga nigdy nie wiodą tą samą ścieżką. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej . 
s 
s 
s 
