no i wreszcie masz czas aby poleżeć sobie brzuchem do... dołu w kałużyLadyE pisze:dzis wiec juz tylko jem i pije

Moderator: infernal
no i wreszcie masz czas aby poleżeć sobie brzuchem do... dołu w kałużyLadyE pisze:dzis wiec juz tylko jem i pije
Lepiej nie można tego było ująć. Dobrze, że miałaś takie samo odczucie jak ja, bo już myślałem, że u mnieLadyE pisze:Oczekiwalam ulgi wynikajacej z tego ze choc na chwile schronilismy sie przed sloncem ale panowal tam niesamowity zaduch - czas dluzyl mi sie niemilosiernie.
rubin pisze: przy takim trybie treningowym - wynik do pozazdroszczenia dla wielu wielu osób;
Serio? Nic a nic? I jeszcze chcą Cię zniechęcić? Omatko... No to w takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak na złość rodzinie odnieść sukcesLadyE pisze:w mojej rodzinie nikt nie uprawia zadnego sportu i niestety na wszlkiego rodzaju zjazdach musze sie swojego nasluchac ... czasami sie wrecz zastanawiam czy oni robia jakies zaklady komu uda sie w koncu zniechecic mnie do biegania, a teraz jeszcze jazdy na rowerze