Po Artroskopii

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
zibirun
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 cze 2013, 15:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Wreszcie jestem po zabiegu artroskopii kolana lewego(cyt.rozpoznanie:uszkodzenie tylnej łąkotki przyśrodkowej typu mieszanego,uszkodzenie III stopnia chrząstki rzepki oraz II stopnia bloczka kości udowej plus cysta Bakera).
Wszystko naprawione,minimalna opuchlizna(często schładzam żelem),trochę się mieli w bani(z powodu znieczulenia dolędźwiowego-ala dostarczam organizmowi kofeinki i będzie OK).Dostałem zestaw ćwiczeń,które już pomału realizuję(5 doba po zabiegu),śmigam o kulach,następnie rehabilitacja,rozruch i myk na traski :hej: Nie mogę się doczekać pierwszego szurania,żal tylko całego sezonu :grr: (od pierwszego przerwanego(z powodu bólu) treningu do pierwszego truchtu minie dokładnie 12 miesięcy ale nic to przemy do przodu.
Pozdrawiam
PKO
pitgw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Górny Śląsk

Nieprzeczytany post

Ufam, że wszystko będzie dobrze. Życzę dużo zdrowia.
piotrek90
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Admin

Nieprzeczytany post

zibirun pisze:Wreszcie jestem po zabiegu artroskopii kolana lewego(cyt.rozpoznanie:uszkodzenie tylnej łąkotki przyśrodkowej typu mieszanego,uszkodzenie III stopnia chrząstki rzepki oraz II stopnia bloczka kości udowej plus cysta Bakera).
.
Szacun Kolo. :-) A jak powstała ta kontuzja?
Awatar użytkownika
synergia_mj
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2014, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

zibirun pisze:Wreszcie jestem po zabiegu artroskopii kolana lewego(cyt.rozpoznanie:uszkodzenie tylnej łąkotki przyśrodkowej typu mieszanego,uszkodzenie III stopnia chrząstki rzepki oraz II stopnia bloczka kości udowej plus cysta Bakera).
Wszystko naprawione,minimalna opuchlizna(często schładzam żelem),trochę się mieli w bani(z powodu znieczulenia dolędźwiowego-ala dostarczam organizmowi kofeinki i będzie OK).Dostałem zestaw ćwiczeń,które już pomału realizuję(5 doba po zabiegu),śmigam o kulach,następnie rehabilitacja,rozruch i myk na traski :hej: Nie mogę się doczekać pierwszego szurania,żal tylko całego sezonu :grr: (od pierwszego przerwanego(z powodu bólu) treningu do pierwszego truchtu minie dokładnie 12 miesięcy ale nic to przemy do przodu.

Witaj!

Dobór zabiegów i ćwiczeń rehabilitacyjny zależy od schematu urazu.
Ćwiczenia powinny przygotować Twoje kolano do biegu, co więcej chronić by nie doszło do kolejnej kontuzji!
Warto zastanowić się jak doszło do uszkodzenia struktur wewnątrzstawowych,czy było to jednorazowe skręcenie kolana czy też proces degeneracyjny łąkotki postępował stopniowo? Wszystkie te pytania i wiele innych, powinien zadać rehabilitant przed rozpoczęciem właściwej terapii.

Jeśli masz pytania,chętnie odpowiem.

Pozdrawiam
zibirun
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 cze 2013, 15:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

piotrek90 pisze:
zibirun pisze:Wreszcie jestem po zabiegu artroskopii kolana lewego(cyt.rozpoznanie:uszkodzenie tylnej łąkotki przyśrodkowej typu mieszanego,uszkodzenie III stopnia chrząstki rzepki oraz II stopnia bloczka kości udowej plus cysta Bakera).
.
Szacun Kolo. :-) A jak powstała ta kontuzja?
Dzięki
Jak powstała kontuzja(nie mam pojęcia),nie jestem już młodzieniaszkiem,dawno temu grałem w nogę( wyczynowo).
Po dwudziestu latach w fotelu w zeszłym roku postanowiłem wrócić do aktywności fizycznej(bieganie-zajefajna sprawa ).Zacząłem od planu 6 tygodniowego i wszystko szło ok do piątego tygodnia. Zabolało mnie kolano(strona wewn. i troche spuchło),myśałem,że to "gęgor' ale nic z tego. Po wizycie u ortopedy-traumatologa(usg.rezonans mag itd.) skierowanko na zabieg i już :hej:
Myślę iż moja wina w tym iż nie postarałem sie przed rozpoczęciem szurania zrzucić z 10 kg(186cm i 101kg wagi),teraz tego błedu nie popełnię. Chce mnie po...pitolić iż siedzę w domu a za oknem słoneczko i moja traska czeka na mnie z utęsknieniem, co nagle to po diable :echech:

-do synergia_mj ,myślę iż był to długotrwały proces degeneracji :smutek:
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 12:28 przez zibirun, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
zibirun
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 cze 2013, 15:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Sorki iż zaśmiecam-ale poproszę wszystkich o rady jak wejśc w reżim treningowy po artroskopii aby nie przesadzić i nie mieć kolejnego falstartu :taktak:
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ