Fretka - komentarze
Moderator: infernal
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak myślałam, że musiałaś jechać gdzieś za miasto; sama robię tak kiedy tylko mogę, ale nie jest to łatwe (rodzina!); inna sprawa, że nie zawsze jest kompan do takich wędrówek i o ile na tych bardziej uczęszczanych szlakach jeszcze się nie boję sama - to tam, gdzie bardziej dziko i naprawdę mi się podoba ... hmm, trochę jednak samej strach;
dlatego do dłuższych wypadów zawsze jednak szukam towarzystwa
nie czekaj zbyt długo z takimi wycieczkami, jakie masz w planie; teraz pewnie nie chcesz ze względu na maraton, ale zaraz potem ... czemu nie
z Krakowa masz niedaleko do Ojcowa - tam to dopiero są piękne tereny do biegania!
dlatego do dłuższych wypadów zawsze jednak szukam towarzystwa
nie czekaj zbyt długo z takimi wycieczkami, jakie masz w planie; teraz pewnie nie chcesz ze względu na maraton, ale zaraz potem ... czemu nie
z Krakowa masz niedaleko do Ojcowa - tam to dopiero są piękne tereny do biegania!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I ta satysfakcja, której chyba nic nie zastąpi :uuusmiech:Fretka pisze:nogi odwalały taką ładną robotę, że aż płynęłam nad ziemią, ha!
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Ładne przygody miałaś po drodze...
Ja jeszcze nigdy nie biegałem po wsi...mam do babci jakieś 70km...
Jak już pojadę to na chwilę...i raczej nie wypuszczam się dalej niż na spacer...
A tempo, mocne...ja nie utrzymałem takiego na dyszce...ale może kiedyś
Ja jeszcze nigdy nie biegałem po wsi...mam do babci jakieś 70km...
Jak już pojadę to na chwilę...i raczej nie wypuszczam się dalej niż na spacer...
A tempo, mocne...ja nie utrzymałem takiego na dyszce...ale może kiedyś
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Złapałaś jeszcze dobrą pogodę na to wybieganie. Ale z drugiej strony... przez to nie miałaś okazji ćwiczenia psychiki w deszczu i wichurze :>
Niezmiennie zazdroszczę ludziom, którzy mają w pobliżu górki to ultra już pewne?
Niezmiennie zazdroszczę ludziom, którzy mają w pobliżu górki to ultra już pewne?
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Złapałam Jestem wierną użytkowniczką meteo.pl i na nich można polegać jak na Zawiszy, przynajmniej jeśli chodzi o następne 24 godziny.neevle pisze:Złapałaś jeszcze dobrą pogodę na to wybieganie. Ale z drugiej strony... przez to nie miałaś okazji ćwiczenia psychiki w deszczu i wichurze :>
Niezmiennie zazdroszczę ludziom, którzy mają w pobliżu górki to ultra już pewne?
Ćwiczenie psychiki może się jeszcze zdarzyć na półmaratonie, bo na razie prognozy tygodniowe wcale nie są zachęcające... W sumie to deszcz lepszy niż upał, no ale to dopiero w niedzielę, więc jeszcze tydzień. Za to na wtorek zapowiadają przejaśnienie, moje normalne treningi wtorkowo-czwartkowe powinny dojść do skutku i chyba też w sobotę przed samą pracą zrobię jakieś 4-5km rozruchu. Nigdy tej taktyki nie próbowałam, a podobno może się opłacić.
Ultra wycieczka jeszcze nie opłacona, ale psychicznie się jak najbardziej nastawiam
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
- Życiówka na 10k: 41:17
- Życiówka w maratonie: 03:53:11
A to Ty Fretka jeszcze półmaraton ogarniasz - zapomniałem
W sumie lubisz to co ja - np deszcz.
Ładnie trenujesz i widzę że masz czasy (chociaż to nie najważniejsze) na treningach takie jak ja.
Ładnie "jedziemy".
Złamiesz tą "czwórkę" bankowo a potem powiesz mi jak to się robi
Stres już jest? Bo u mnie już się zaczyna powoli ta cała logistyka jest stresująca.
Ehh nie lubie nie lubie
Pozdrawiam. Dobra z Ciebie zawodniczka
W sumie lubisz to co ja - np deszcz.
Ładnie trenujesz i widzę że masz czasy (chociaż to nie najważniejsze) na treningach takie jak ja.
Ładnie "jedziemy".
Złamiesz tą "czwórkę" bankowo a potem powiesz mi jak to się robi
Stres już jest? Bo u mnie już się zaczyna powoli ta cała logistyka jest stresująca.
Ehh nie lubie nie lubie
Pozdrawiam. Dobra z Ciebie zawodniczka
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Deszcz jest fajny O wiele lepszy niż lampa jak na plaży.citek10 pisze:A to Ty Fretka jeszcze półmaraton ogarniasz - zapomniałem
W sumie lubisz to co ja - np deszcz.
Ładnie trenujesz i widzę że masz czasy (chociaż to nie najważniejsze) na treningach takie jak ja.
Ładnie "jedziemy".
Złamiesz tą "czwórkę" bankowo a potem powiesz mi jak to się robi
Stres już jest? Bo u mnie już się zaczyna powoli ta cała logistyka jest stresująca.
Ehh nie lubie nie lubie
Pozdrawiam. Dobra z Ciebie zawodniczka
Czy czwórkę złamię to się okaże, wiesz jak to jest z chwaleniem dnia przed zachodem słońca... i kto wie kto tu kogo będzie uczył niedługo
Stres jest od środy, z jednej strony fajnie, bo wygania mnie z domu choćby na spacery jak biegać nie mogę, z drugiej faktycznie łatwo można przesadzić z obciążeniem nóg w tygodniu przedstartowym, zwłaszcza przy takiej pogodzie.
W ten weekend robisz jeszcze długie wybieganie? Czy już odpuszczasz? Bo to będą tylko 2 tygodnie z kawałkiem do startu. Zazdroszczę tego Dębna, Cracovia niby na miejscu, ale to jest coś co już znam, więc "wyzwanie" będzie minimalnie mniejsze przynajmniej z tego powodu.
Co do logistyki, to masz już transport i nocleg? Bo przy Dębnie to takie oczywiste chyba nie jest, z tego co wiem, to najczęściej trzeba gdzieś dalej się przekimać i potem na start dojeżdżać.
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
- Życiówka na 10k: 41:17
- Życiówka w maratonie: 03:53:11
Dokładnie takFretka pisze:Deszcz jest fajny O wiele lepszy niż lampa jak na plaży.
Czy ja wiem, ok możemy razem się uczyć od siebie wymieniając doświadczenieFretka pisze:... i kto wie kto tu kogo będzie uczył niedługo
Stres jest dobry bo, przynajmniej w moim przypadku, motywuje.
Tak robię wybieganie długie - jutro (sobota) rano. Ostatnia szansa na coś dłuższego, większego.
Tak, wiesz, wynająłem sobie jakiś motel na wyjeździe z Gorzowa. Wszystkie miejsca w okolicy Dębna już zajęte.
Pożyczę od kogoś samochód i pojadę. No i urlop na poniedziałek jeszcze muszę wziąć
Powiem Ci że najlepsze w wyjazdach na maratony jest ta cała otoczka. Ten stres dzień przed z lekkim uśmiechem, ale w miarę upływu czasu przeradzający się motywujące napięcie. Potem sam bieg, a potem już tylko opowiadanie i to samopoczucie.
Teraz do Dębna poraz pierwszy jadę sam więc nie będzie tego co było jeszcze w tamtym roku w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Ehhh, takie życie. No cóż trudno, żyje się dalej.
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Dębno ma podobno taką atmosferę, że samo obserwowanie tego wszystkiego też pewnie będzie fajne. Możliwe, że podróż nie będzie taka przyjemna jak jedziesz sam, ale za to przed będziesz się mógł skupić i na trasie na pewno uda ci się do kogoś zagadaćcitek10 pisze: Powiem Ci że najlepsze w wyjazdach na maratony jest ta cała otoczka. Ten stres dzień przed z lekkim uśmiechem, ale w miarę upływu czasu przeradzający się motywujące napięcie. Potem sam bieg, a potem już tylko opowiadanie i to samopoczucie.
Teraz do Dębna poraz pierwszy jadę sam więc nie będzie tego co było jeszcze w tamtym roku w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Ehhh, takie życie. No cóż trudno, żyje się dalej.
Ja tak jakoś zawsze robię, bo przy maratonie jednak wzajemne motywowanie jest świetne. W zeszłym roku do 20km biegłam sama i w sumie sam doping i nowość sytuacji wystarczyły za rozrywki. Potem poczułam zmęczenie i gdyby nie 15km konwersacji z pewnym panem dobiegającym koronę, to nie wiem jak by było. A tak poszło wcale nieźle i potem jeszcze motywującego kopa na 35km dostałam, bo on musiał zwolnić i puścił mnie przodem.
Będzie fajnie, poza tym pierwszy wiosenny start to zawsze niewiadoma formy i to też jest ekscytujące
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie wiem, kiedy jest Twój maraton i ile będziesz miała do niego czasu po Koniczynce - na wszelki wypadek zerknij sobie w profil trasy - to jest bieg górski z trudnym podłożem; pobiec bezwzględnie warto - bo to bieg wielkiej urody - ale ze względu na Cracovię - wyłącznie na luzaka i z wielkim spokojem
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
- Życiówka na 10k: 41:17
- Życiówka w maratonie: 03:53:11
Fretko , bardzo gratuluję półmaratonu, super czas.
Razy dwa i czwórka złamana
Razy dwa i czwórka złamana
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje ! Moi doświadczeni koledzy z klubu biegacza z Płońska mówią, że właśnie się tak biega. Zaczynasz powoli a później przyspieszasz.
Elegancko pobiegłaś A tak w ogóle to mamy identyczne czasy na połówce
Elegancko pobiegłaś A tak w ogóle to mamy identyczne czasy na połówce
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Maraton mam 18 maja, więc to by było ostatnie długie wybieganie w pięknym terenie. Trasę widziałam i zdecydowanie wszystkie podchodzenia na piechotę, a reszta w tempie konwersacyjnym Zobaczymy czy uda mi się zapisać, nie wiem czy miejsca się nie rozejdą od razu. W sumie to nie chciałabym zabrać miejsca komuś kto faktycznie chciałby walczyć o czas, ale dużo dobrego słyszałam o pierwszej edycjirubin pisze:nie wiem, kiedy jest Twój maraton i ile będziesz miała do niego czasu po Koniczynce - na wszelki wypadek zerknij sobie w profil trasy - to jest bieg górski z trudnym podłożem; pobiec bezwzględnie warto - bo to bieg wielkiej urody - ale ze względu na Cracovię - wyłącznie na luzaka i z wielkim spokojem
Razy dwa + piętnaście minut chociaż to i tak powinno wystarczyć na złamanie 4:00citek10 pisze:Fretko , bardzo gratuluję półmaratonu, super czas.
Razy dwa i czwórka złamana
Jaką miałeś koszulkę? Jak żółtą to cię nie będę pamiętać, ale jak inną to może skojarzęmajak pisze:Gratulacje ! Moi doświadczeni koledzy z klubu biegacza z Płońska mówią, że właśnie się tak biega. Zaczynasz powoli a później przyspieszasz.
Elegancko pobiegłaś A tak w ogóle to mamy identyczne czasy na połówce
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Świetny czas i świetna taktyk! Moim zdaniem te 4h w CM złamiesz ze sporym zapasem! Gartulacje!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015