Bardzo długi marsz

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurde myślisz że po 40 km już będzie ciężko, bez bólu nawet do wolbromia nie dojde :grr: a potem 60 km kulejąc :bum:
PKO
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hehe, może będzie dobrze, napisz jak przejdziesz.
Nie mów, że walisz przez Jurę z Krakowa do Częstochowy, bo już zazdroszczę :usmiech:
kiss of life (retired)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

MariNerr ja tylko raz zabrałem w góry "normalne kanapki" i nigdy więcej. Ta diabelska kanapka odbyła ze mną całą drogę, ja w górę ona też. Zazwyczaj brałem batony musli jeden góra dwa i jadłem tylko na szczycie przed zejściem, ew pod koniec trasy.
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No niestety przez jurę z Krakowa do Częstochowy nie, fajnie by było ale to ze 120 km jak nie więcej bo w linii prostej jest 100 :lalala: ale kawałek będę przechodził przez jurę. idę z Dąbrowy Górniczej mojego miasta do Jędrzejowa bocznymi drogami/

To bedzie moja trasa(co 10 km zaznaczyłem czerwona kreską ): http://zapodaj.net/774d6b1b2d34c.png.html

Idę jak mi się stopa wygoi i nogi przestana boleć po ostatnim marszu, co się kurde jeden km przedzierałem przez wysokie trawy itd :bum: w przyszłym tygodniu, postaram sie jak najszybciej. Mam runtastic testowałem już, bardzo dokładnie pokazuje dystans itd, nawet jak się na drugą stronę chodnika przejdzie to widać to na mapie :ble:

Zdjęcie też bym zrobił z drogi ale boję się o baterie .
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Oj to jednak nie zazdroszczę adams :hej: Nie widać na tej mapie, ale jeśli większość jest ulicami, to sobie nieźle wyklepiesz stopy.

W sumie kfadam ja od roku jestem już na innej diecie, więc bardzo możliwe, że coś zdrowszego do jedzenia wymyślę przy jakimś następnym dłuższym wyjeździe. Na krótkie dni marszowe to często nic nie biorę oprócz czekolady. Od sklepu do schroniska, a tam zawsze można jakieś piwko czy prosty posiłek. :usmiech:
kiss of life (retired)
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety wszystko jest ulicami :trup:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Spoko ty idziesz nie biegniesz, twarde i równe podłoże pozwoli na równe tempo mniejszym wysiłkiem (na nierównym bardziej pracuje stopa i mieśnie stabilizujące)
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co myślicie żeby tak iść do Pińczowa? :bum: ten Jędrzejów to jest bez celu, tak samo jak każde miejsce gdzie pójdę(idę dla siebie tylko i wyłącznie) w sumie 3/4 drogi tak samo się idzie tylko dystans większy - 115/120 km, w sumie dla mnie ważne jest żeby się zmieścić w dobie i w ciągu tej doby przejść jak najdalej (kurde wiem że to pojebane :bum: ale trzeba mieć co wspominać kiedyś :taktak: ) bo jak już idę to iść żeby się zmieścić w 16 czy 20 godzinach to bez sensu w sumie.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Bez różnicy tak czy inaczej idziesz by pokonać trase a nie zwiedzać bo na to nie zostawiasz sobie czasu.
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No wiadomo, żadne zwiedzanie, chyba że na miejscu, chodziło mi o to czy 115 km to nie jest już przesada i czy da radę w dobę to przejść.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

tego ci nie powiem, nie mam pojęcia jak i ile chodzisz, to już twoje doświadczenie musi ci podpowiedzieć. 115 km przy średniej 5km/h to 23 godziny ciągłego marszu (mało realne)
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to spróbuję to przejść w ciągu 24 godzim :hej:

Tylko taką trasę sobie wybrałem że przez siedemdziesiąt kilometrów nie będzie ani pół miasteczka, same wsie i wsie przez 70 km, a będę szedł przecież gdzieś z dobę więc co mam robić jak będzie całkiem ciemno, do miasta będzie 20/30 km a ja będę na odludziu, a do najbliższej "krajówki" czyli siódemki też będzie kilkanaście km pól i małych uśpionych wiosek pewnie :bum: może sobie wmawiam a to nic takiego tylko ja dygam jak tchórz :ech:
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam, życzę Ci jak najlepiej. Moj pierwszy start był taki ze po 50 można było zejść z trasy i skorzystać z odpoczynku (żarcie i pierwsza pomoc medyczna- taka organizacja PTTK). Wtedy byli tacy, którzy nas mijali i lecieli na 90 km. I pamiętam ze patrzyłem na nich jak na wariatów . Na piątym rajdzie sam byłem takim wariatem, który gratulowal debiutantom.

Niemneij jednak zajebista sprawa.
adams9465
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tym że ja ide pierwszy raz, calkiem sam przez slabo zaludnione obsary...
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak będzie całkiem ciemno, to zapalasz czołówkę :usmiech: Myślałem, że tą podstawową rzecz posiadasz jak chcesz maszerować nocą. Jak nie dasz rady, albo jakaś kontuzja, to dotrwasz do rana i rano autobus albo stop. Byle mieć jedzenie i ciepłe picie.
A wersja super ostrożna, to wybierasz miejscowość do 30km od siebie i robisz do niej dwa kursy tam i z powrotem. Zawsze blisko domu :hahaha:
kiss of life (retired)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ