Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
a interwały dużo mocniej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Na interwałach nigdy nie monitorowałem tętna,zawsze biegałem na tempo.mariuszbugajniak pisze:a interwały dużo mocniej?
Wysiłek dużo większy niż na progach.

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
no ja też wcześniej na tempo, ale przestawiam się na tętno, widze, że lepiej na to reaguje...
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4199
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
co Ty się tak drobiazgami przejmujesz, do maratonu kupa czasy, a Ty, że bs wolno poszedł.
mi same takie wychodzą, zacznę sie bać, jak wyjdzie jakiś szybki
mi same takie wychodzą, zacznę sie bać, jak wyjdzie jakiś szybki

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2730
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Oj Krzychu, zabawny jesteś z tym swoim narzekaniem. Założyłeś pierwszy raz wkładki ortopedyczne, źle Ci się w nich biegło i już uogólniasz na całą swoją formę, naprawdę śmieszne.Krzychu M pisze:Strasznie wolno ostatnio biegam wybiegania co nie rokuje dobrze.

Co ja mam powiedzieć? Pobiegłem dzisiaj BS-a, byłem osłabiony i bez mocy (nie jestem w pełni zdrowy, czasami jeszcze zakaszlam i odksztuszam flegmę). Planowałem jutro pobiec 24 km TM ale nic z tego, nawet nie spróbuję, gdy BS-y mnie męczą. Być może zdecyduję się na wolnego longa, bo jest szansa, że podołam. Treningowo zmarnowałem prawie 2 tygodnie. Na Orlenie fajerwerków z mojej strony nie będzie, ale jeszcze mam nadzieję na życiówkę.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Jak biegłeś Młyńska to pozdrawiałem Cię z auta trąbiąc - ale nie załapałeś chyba, na przyszłość to taki czekoladopodobny wyrób niemiecki. Co do słabszych BSów i zmęczenia - spoko wodza, normalka.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
@wigi - masz i tak sporo nabiegane,życiówka będzie na bank i trzymam kciuki za starty przed Orlenowe.
To już niedługo,tak?Dyszka i połówka jak się nie mylę?
Mnie się marzy dychacz,połówka za bardzo namieszałaby w planach.
Jak rozumiem kierowałeś się w stronę Parku Lotników?
To już niedługo,tak?Dyszka i połówka jak się nie mylę?
Mnie się marzy dychacz,połówka za bardzo namieszałaby w planach.
Zakumałem kilka sekund później,że to Ty!mihumor pisze:Jak biegłeś Młyńska to pozdrawiałem Cię z auta trąbiąc - ale nie załapałeś chyba, na przyszłość to taki czekoladopodobny wyrób niemiecki. Co do słabszych BSów i zmęczenia - spoko wodza, normalka.

Jak rozumiem kierowałeś się w stronę Parku Lotników?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
ściemniacz pierwszej klasywigi pisze:Oj Krzychu, zabawny jesteś z tym swoim narzekaniem.


Ps. całe szczeście że kolano odpuszcza bądź już odpuściło!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
masz zdrowie chłopie na taki kilometraż i na takie longi, oj masz!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2730
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Zgadzam się z powyższą opinią.panucci10 pisze:masz zdrowie chłopie na taki kilometraż i na takie longi, oj masz!!!

- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Kurde teraz zajrzałem tu na bloga, jak się pytałeś o czas w Lublinie...
Ostro trenujesz...podziwiam!
A no i ładny longas dziś...
Ostro trenujesz...podziwiam!
A no i ładny longas dziś...

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Już zapomniałeś jak zapodawałeś Niemca i biegałeś 10 dni z rzędu i longi po 30-34km!panucci10 pisze: masz zdrowie chłopie na taki kilometraż i na takie longi, oj masz!!!

To chyba było rok temu jak się zajechałeś przed Marzanną,tak?
Na okolice "trójki" to trza już biegać trochę tych kilometrów.Niemniej jak sobie przypomnę początki moich longów 2 lata temu,to przychodziłem z treningu pół-żywy.A teraz po takich trenach człowiek bierze prysznic i wraca do tyrania,ale w domu.wypass pisze:Kurde teraz zajrzałem tu na bloga, jak się pytałeś o czas w Lublinie...
Ostro trenujesz...podziwiam!
A no i ładny longas dziś...

Widzimy się w Lublinie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
hola holaKrzychu M pisze:Już zapomniałeś jak zapodawałeś Niemca i biegałeś 10 dni z rzędu i longi po 30-34km!
To chyba było rok temu jak się zajechałeś przed Marzanną,tak?



Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Ano trzeba...Krzychu M pisze: Na okolice "trójki" to trza już biegać trochę tych kilometrów.Niemniej jak sobie przypomnę początki moich longów 2 lata temu,to przychodziłem z treningu pół-żywy.A teraz po takich trenach człowiek bierze prysznic i wraca do tyrania,ale w domu.![]()
Widzimy się w Lublinie.
Widzimy się, chyba że coś się zawali...
Może się jakoś znajdziemy...lepiej przed startem niż na mecie...bo nie wiem czy dożyję

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Trenujesz to dasz radę spokojnie przebiec 42,2km.wypass pisze:Ano trzeba...Krzychu M pisze: Na okolice "trójki" to trza już biegać trochę tych kilometrów.Niemniej jak sobie przypomnę początki moich longów 2 lata temu,to przychodziłem z treningu pół-żywy.A teraz po takich trenach człowiek bierze prysznic i wraca do tyrania,ale w domu.![]()
Widzimy się w Lublinie.
Widzimy się, chyba że coś się zawali...
Może się jakoś znajdziemy...lepiej przed startem niż na mecie...bo nie wiem czy dożyję
Ja zacząłem biegać(raczej marszo-trucht) 4,5 miesiąca przed debiutem na CM.W listopadzie ważyłem 100kg przy 180cm wzrostu i byłem wstanie przebiec 500m z mega zadyszką.

Na maratonie ważyłem ponad 90kg i skończyłem w 4:26.Od 25km co jakiś czas przechodziłem w marsz.
Z pespektywy czasu myślę,że bieganie M w 4,5-5h jest trudniejsze niż w 3-3.15h.Dłużej trzeba się męczyć.

Przed Lublinem zgadamy się na privie,gdzie przed startem się spotkamy.Na MW się z kumplem znalazłem to tym
bardziej tam się znajdziemy.
