Uważasz że przez tydzień wyleczyłeś rozcięgno? Wątpię.xxx pisze:W ciągu tygodnia poczułem rezultat.
Leczenie falą uderzeniową
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2012, 18:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja rozcięgno wylaczylam jak sprawiłam sobie odpowiednie wkładki do butów
od czasu gdy nogi się do nich przyzwyczaiły zero bólu. A nicnierobienie mi nie pomagało.

-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba nie czytasz zbyt uważnie. Rozcięgno leczyłem prawie 4 miesiące. Za każdym razem ból mijał, myślałem że to już koniec, a po kilku dniach znowu wracało do tego samego etapu. Nie wiedziałem dlaczego i co z tym zrobić. Gdybyś chociaż zajrzał do linku, który podałem, tam jest plan w PDFie a w nim:bosak pisze:Uważasz że przez tydzień wyleczyłeś rozcięgno? Wątpię.xxx pisze:W ciągu tygodnia poczułem rezultat.
- Jedno ćwiczenie trwa 10 sekund
- Jedna seria to 10 ćwiczeń
- Codziennie wykonaj 3 serie (rano, w południe, wieczorem)
- Staraj się ćwiczyć, kiedy stopy odpoczną (zwłaszcza rano, przed postawieniem
pierwszego kroku)
- Ćwicz regularnie przez 8 tygodni
- Jeśli dolegliwości nie mijają - zgłoś się do lekarza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja nie mam chorego rozcięgna i taki link nie może mnie zainteresować
W ogóle nie odniosłem się do ćwiczeń,a do czasu "wyzdrowienia". Czytam uważnie.
Kto to napisał?
No ale jak wyleczyłeś się to dobrze.

Kto to napisał?
Podkreślę słowo, bezskutecznych... A później o "nowej" metodziexxx pisze:po prawie 4 miesiącach bezskutecznych prób ze wszystkim co znalazłem w necie
To jest cudxxx pisze:W ciągu tygodnia poczułem rezultat.

No ale jak wyleczyłeś się to dobrze.
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Być może źle się wyraziłem. Fala uderzeniowa sama w sobie była skuteczna, dawała ulgę, momentami myślałem, że następnego dnia wstanę i nie poczuję bólu, ale wstawałem i ból był większy niż dnia poprzedniego. I tak co tydzień. Trzymało się to tak na granicy wyleczenia, już było super a potem znowu uraz. Potem chodziłem na różne zabiegi, robiłem ćwiczenia rozciągające, na piłeczce. Niby była poprawa, ale znowu wracało. Sęk w tym, że każda z tych metod byłaby dobra, gdybym pilnował tego, że trzeba rozciąganie robić często. Sama fala nic nie pomoże, no chyba że w lekkich przypadkach. Ja trochę zaniedbałem kontuzję i było już mocno źle.bosak pisze:Podkreślę słowo, bezskutecznych... A później o "nowej" metodzie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 kwie 2014, 13:36
- Życiówka na 10k: 48.12
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli ktoś ma taką dolegliwość a jest z okolic Warszawy to jestem w stanie pomóc;)
Samo wykonanie zabiegów falą uderzeniową regeneruje rozcięgno , zabieg powoduje wzrost produkcji kolagenu w tym miejscu ale jeśli masz nadmiernie wysklepioną stopę lub koślawy staw skokowy a cały czas biegasz to cały czas rozcięgno jest nadmiernie rozciągane i problem wcześniej czy później sie uaktywni. My dla naszych biegających pacjentów przygotowaliśmy pakiet takich zabiegów najtaniej na rynku bo zabieg od 50 zł i oczywiście wkładki termoplastyczne do butów stworzone indywidualnie w 30 minut. więcej możecie poczytać na www.formthotics.waw.pl
Zapraszam
Samo wykonanie zabiegów falą uderzeniową regeneruje rozcięgno , zabieg powoduje wzrost produkcji kolagenu w tym miejscu ale jeśli masz nadmiernie wysklepioną stopę lub koślawy staw skokowy a cały czas biegasz to cały czas rozcięgno jest nadmiernie rozciągane i problem wcześniej czy później sie uaktywni. My dla naszych biegających pacjentów przygotowaliśmy pakiet takich zabiegów najtaniej na rynku bo zabieg od 50 zł i oczywiście wkładki termoplastyczne do butów stworzone indywidualnie w 30 minut. więcej możecie poczytać na www.formthotics.waw.pl
Zapraszam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja po wielu zabiegach falą jestem żywym przykładem bezskuteczności tej metody i na kolano skoczka i na Achillesa. Kolano skoczka "wyrehabilitowałem". A z Achillesem wciąż walczę ćwiczeniami. Cena zabiegu jest wzięta z kosmosu! Ileż można zużyć prądu przez 10 minut?
Wcale nie dziwię się że inne zabiegi rehabilitacyjne są bardziej rozpowszechnione skoro za jedną falę mam 10 np. terapulsów...
Tylko proszę nie pisać, że zabieg drogi, bo urządzenie jest drogie. Jeśli tak by było, to taksówkarz kasowałby za kilometr 100 zł, bo auto ma drogie

Tylko proszę nie pisać, że zabieg drogi, bo urządzenie jest drogie. Jeśli tak by było, to taksówkarz kasowałby za kilometr 100 zł, bo auto ma drogie

-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 21 lip 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38,56
- Życiówka w maratonie: 3.11,50
Miałem problemy z kolanem skoczka i zalecono mi serię fali uderzeniowej. Efekt - pozorna ulga po zabiegu, która jednak nie trwa długo. Powrót do biegania był możliwy dopiero po kilkumiesięcznej rehabilitacji i kontynuowaniu ćwiczeń w domu. Ja w miarę sukcesywnie i przykładnie ( 5-6 dni w tygodniu) ćwiczę od maja. Wzmacnianie, rozciąganie mięśni w koło macieju, delikatny powrót do biegania, bez wielkich obciążeń i planów. Fala może być uzupełnieniem ale nigdy samodzielną drogą do zdrowia.
Kiedyś jakiś pseudo rehabilitant przekonywał mnie, że kolano skoczka można wyleczyć tejpami w 2 tygodnie. To są bajki. Ból kolana to efekt złożonych problemów - to nie jest ugryzienie przez psa:)
Kiedyś jakiś pseudo rehabilitant przekonywał mnie, że kolano skoczka można wyleczyć tejpami w 2 tygodnie. To są bajki. Ból kolana to efekt złożonych problemów - to nie jest ugryzienie przez psa:)
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Fala uderzeniowa to nie jest panaceum wszystkich problemów i kontuzji. Ahh gdyby tak faktycznie było...
Fala rozwiązuje problem doraźnie. Zupełnie tak jak maści przeciwzapalne, okłady itd. tylko z większą skutecznością. Może przyspieszać regenerację. Ale jeśli źródło problemu leży zupełnie gdzie indziej (np. w słabych mięśniach głębokich, pośladkowych) to jakim cudem fala wymierzona w kolano mogłaby usunąć całkowicie problem
? Z reguły źródło kontuzji leży gdzieś głębiej i tych przyczyn należy szukać i je rozwiązywać, żeby uporać się z kontuzją długoterminowo.
Fala rozwiązuje problem doraźnie. Zupełnie tak jak maści przeciwzapalne, okłady itd. tylko z większą skutecznością. Może przyspieszać regenerację. Ale jeśli źródło problemu leży zupełnie gdzie indziej (np. w słabych mięśniach głębokich, pośladkowych) to jakim cudem fala wymierzona w kolano mogłaby usunąć całkowicie problem

Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
W Lęborku fala uderzeniowa kosztuje 25PLN, jest to chyba najtaniej w Polsce.
Polecam na ostrogę piętową, mniejszą skuteczność działania ma to na tkanki miękkie.
Polecam na ostrogę piętową, mniejszą skuteczność działania ma to na tkanki miękkie.
Żyje po to, by biegać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 kwie 2014, 13:36
- Życiówka na 10k: 48.12
- Życiówka w maratonie: brak
Kolego BOSAK widac ,że nie masz bladgo pojęcia o fali uderzeniowej, i o jej działaniu.
Fala uderzeniowa to nie jest urządzenie które działa na zasadzie prądu !!! Oczywiście kompresor który wytwarza cisnienie jest zasilany prądem, ale koszt generują zurzyte naboje które pracują w lufie pistoletu. Taki nabój wykonuje milion strzałów i jest do wyrzucenia, a milion strzałów w dobrej placówce w której jest spory ruch to starcza na miesiąc. Koszt takiego naboju 2150zł, więc kazde strzał to kilka groszy , nie licząc serwisów, regulacji , uszczelek.
I uwaga !!!!!
Jesli wsadzimy do lufy nabój który ma przebieg 2,3 miliony to nadal słychac strzelanie, nadal pistolet robi pach pach pach, co gorsze cały czas pacjent czuje strzelanie i niewielki ból ale zabieg sie nie odbywa bo w tkance w która strzelamy nie zachodzą procesy naprawdze o które walczymy, i dlatego można paść ofiarą zle wykonanego zabiegu nie tylko dlatego ze ktos nie potrafi dobrac odpowiedniej czestotliwosci, odpowiedniego cisnienia, odpowiedniej koncówki czyli tzw głowicy, ale równiez nie serwisuje sprzętu i wali głupa ze niestety przykro mi ale nie zawsze fala działa i klient odchodzi z kwitkiem.
Ja zbieram wszystkie prowadnice i naboje żeby pokazac jak to powinno wyglądać.
Następna sprawa to przyczyna powstawania problemów rościęgna podeszwowego. Często złe buty, ale bardzo często zaczyna sie niewinnie bólem sciegna achillesa którego nie rościągamy po bieganiu, idąc wyżej problem w odcinku lędźwiowym kręgosłupa któ®y sie przekłąda na m.dwugłowy , na łdke, na achillesa i na koncu na rosciegno które jest ostatnim elementem w tej układance....czyli dziadek za babcie babcia za córke córka za wnuczke a wnuczka za psa a pies ciagnie za rzepe hehehehehe mechanizm domino.
Fala uderzeniowa ma skutecznośc około 75% to bardzo duża skutecznośc ponieważ na 100 pacjentów az 75 wychodzi zadowolonych , ale co zrobic z 25 niezadowolonymi ??? wykonac usg rosciegna, podac osocze albo kolagen syntetyczny, wykonać wkłądki indywidualne , dac szlaban na bieganie na 5-6 tygodni i wszystko to robimy u nas na miejscu. Gdyby ktoś z Warszawy potrzebował pomocy w tym zakresie to wydaje mi sie ze mamy wszystko co niezbędne do tego aby pomóc. I robimy to od ponad 10 lat.
https://bodymove.pl
Fala uderzeniowa to nie jest urządzenie które działa na zasadzie prądu !!! Oczywiście kompresor który wytwarza cisnienie jest zasilany prądem, ale koszt generują zurzyte naboje które pracują w lufie pistoletu. Taki nabój wykonuje milion strzałów i jest do wyrzucenia, a milion strzałów w dobrej placówce w której jest spory ruch to starcza na miesiąc. Koszt takiego naboju 2150zł, więc kazde strzał to kilka groszy , nie licząc serwisów, regulacji , uszczelek.
I uwaga !!!!!
Jesli wsadzimy do lufy nabój który ma przebieg 2,3 miliony to nadal słychac strzelanie, nadal pistolet robi pach pach pach, co gorsze cały czas pacjent czuje strzelanie i niewielki ból ale zabieg sie nie odbywa bo w tkance w która strzelamy nie zachodzą procesy naprawdze o które walczymy, i dlatego można paść ofiarą zle wykonanego zabiegu nie tylko dlatego ze ktos nie potrafi dobrac odpowiedniej czestotliwosci, odpowiedniego cisnienia, odpowiedniej koncówki czyli tzw głowicy, ale równiez nie serwisuje sprzętu i wali głupa ze niestety przykro mi ale nie zawsze fala działa i klient odchodzi z kwitkiem.
Ja zbieram wszystkie prowadnice i naboje żeby pokazac jak to powinno wyglądać.
Następna sprawa to przyczyna powstawania problemów rościęgna podeszwowego. Często złe buty, ale bardzo często zaczyna sie niewinnie bólem sciegna achillesa którego nie rościągamy po bieganiu, idąc wyżej problem w odcinku lędźwiowym kręgosłupa któ®y sie przekłąda na m.dwugłowy , na łdke, na achillesa i na koncu na rosciegno które jest ostatnim elementem w tej układance....czyli dziadek za babcie babcia za córke córka za wnuczke a wnuczka za psa a pies ciagnie za rzepe hehehehehe mechanizm domino.
Fala uderzeniowa ma skutecznośc około 75% to bardzo duża skutecznośc ponieważ na 100 pacjentów az 75 wychodzi zadowolonych , ale co zrobic z 25 niezadowolonymi ??? wykonac usg rosciegna, podac osocze albo kolagen syntetyczny, wykonać wkłądki indywidualne , dac szlaban na bieganie na 5-6 tygodni i wszystko to robimy u nas na miejscu. Gdyby ktoś z Warszawy potrzebował pomocy w tym zakresie to wydaje mi sie ze mamy wszystko co niezbędne do tego aby pomóc. I robimy to od ponad 10 lat.
https://bodymove.pl
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.