RMC - 2014 wszystko biegiem :)

Moderator: infernal

RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

14/01/2014 (Tydzień 03/2014)

Dystans: 08,32 km
Czas: 47:34 min
Średnia prędkość: 10,49 km/h
Średnie tempo: 5:43 min/km

Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Adidas Boreal TR

Mimo marnej pogody (deszcz ze śniegiem) i ciemności (trasa poza miastem) bardzo fajnie mi się dzisiaj biegło. Lekko i bez dużego zmęczenia pokonałem założony dystans. Jestem z siebie zadowolony :)

W ramach dodatkowego wzmocnienia formy, rano wykonałem trochę ogólnorozwojowych ćwiczeń (jakieś 30 min). Jak zapału wystarczy mam w planie tak robić codziennie.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
New Balance but biegowy
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

16/01/2014 (Tydzień 03/2014)

Dystans: 09,87 km
Czas: 56:36 min
Średnia prędkość: ~10,50 km/h
Średnie tempo: 5:44 min/km

Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Geonaute OnMove 500, Buty - Nike LunarSwift +4

Dzisiaj dzień porażek elektroniki :)
Naczytawszy się na tym forum o wyższości zegarków z GPS nad Endomondo (+ komórka) uznałem, że dokonam samodzielnego zbadania tego zagadnienia. W celu w sumie nie wiem jakim bo ogólnie nigdy nie narzekałem za dużo ani na jeden system ani na drugi.
No ale...obwiesiłem się elektroniką. Założyłem na jedną rączkę zegarek a na drugą komórkę i tak przygotowany ruszyłem do testu.
Pierwszy sygnał satelity złapał Onmove co powinno mi się wydać podejrzane, bo zrobił to dużo szybciej niż komórka, a biegi zaczynam w miejscu, w którym z zasięgiem jest zawsze średnio. Poczekałem jeszcze trochę aż Endomondo zgłosiło, że ok, odpaliłem w miarę synchronicznie starty i do biegu.
Już po chwili okazało się, że ze zegarek jednak chyba nie do końca złapał satelitę (albo ją zgubił po drodze) bo pierwszy kilometr naliczył mi po 05:20. Biegłem natomiast tak jak zawsze czyli pod 05:50.
No cóż, uznałem, że szkoda bo z porównania nic nie będzie ale przynajmniej endomondo mi ładnie zaliczy trasę.
Niemiła niespodzianka czekała mnie na końcu treningu bo Endomondo pokazało, że dokonałem 2 treningów z czego jeden na około 4 km a drugi ... na 0.
Jak pech, to pech. Widać oba urządzenia się ze sobą nie lubią i nie wolno ich porównywać :)

Finalnie trening z komórki skasowałem od razu do kosza a wgrałem ten z zegarka. Zgodnie z przewidywaniami źle pokazał pierwszy kilometr bo wygląda, że biegłem sąsiednią ulicą. Trudno, wielkiego błędu nie ma, te około ~10 km zrobiłem bo tyle mniej więcej ma moja stała trasa.

A biegło się - znośnie. 2 pierwsze kółka ok, przed trzecim miałem kryzys i myślałem czy nie przestać na dwóch. Chęć nabicia paru km więcej jednak zwyciężyła i 3 okrążenia zaliczyłem.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

18/01/2014 (Tydzień 03/2014)

Dystans: 04,24 km
Czas: 25:44 min
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6:04 min/km

Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Krótki bieg przed niedzielnym wybieganiem. Wolno, spokojnie 2 km pod górkę, 2 z górki.

19/01/2014 (Tydzień 03/2014)

Dystans: 16,14 km
Czas: 1g:37m:27s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6:02 min/km

Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

No i niedzielne wybieganie :) Podobną trasę już biegłem nie tak dawno temu, tym razem chciałem ją trochę zwiększyć (dodałem 1 km). Bieg mimo, że po sporych górkach (+304/-293) dosyć się udał, nawet siła była.

21/01/2014 (Tydzień 04/2014)
Najszybszy trening w mojej karierze :) W sumie wiedziałem, że nic z tego nie będzie ale jednak ubrałem się i wyszedłem z domu. Niestety minusowa temperatura i padający cały czas deszcz spowodowała lodowisko na chodnikach i ulicach. Nie było sensu biegać, szkoda się połamać czy poobijać.
Cały mój ruch to zejście 3 piętra po schodach i ta sama droga na górę :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

23/01/2014 (Tydzień 04/2014)

Dystans: 9,71 km
Czas: 57m:26s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 5:55 min/km

Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Warunki pogodowe się poprawiły (bez większego wiatru, -5 stopni) i można było pobiegać. Najważniejsze, że nie było ślisko :)
Miałem trochę obawy o resztki lodu na chodnikach więc nie szalałem tylko spokojnym tempem zrobiłem 3 kółka po swojej trasie.
Coś mi się dzisiaj zbytnio nie chciało i ostatnie kółko to już takie z obowiązku. No ale, nie przebiec około 10 km byłoby porażka :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

25/01/2014 (Tydzień 04/2014)

Dystans: 4,28 km
Czas: 25m:09s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 5:52 min/km

Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Tym razem trening krótki bo wieczorem potrzeba sił na tańce. Żonie też się coś od życia należy ;)

26/01/2014 (Tydzień 04/2014)

Dystans: 13,95 km
Czas: 1g:24m:24s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6:03 min/km
Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Powinno być trochę dłużej ale po prawdzie to już mi się trochę nie chciało :) Całą nocy byliśmy z żonką na imprezie, potańczyło się i nogi czułem jak po solidnym treningu. Rano przed biegiem jeszcze zabrałem syna na sanki więc myślę, że treningu było w sam raz.

28/01/2014 (Tydzień 05/2014)

Kurcze dawno tak nie było ale jeden trening mi odpadł. Coś mnie zaczęło rozkładać w tempie ekspresowym w poniedziałek wieczorem. Zaaplikowałem sobie różne pigułki ale uznałem, że odpuszczę biegi. Szkoda się całkiem pochorować.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

04/02/2014 (Tydzień 06/2014)

Dystans: 4,53 km
Czas: 27m:36s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6:05 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Adidas Boreal TR

Dzisiaj krótki bieg rozruchowy. Niestety w zeszłym tygodniu złapało mnie jakieś choróbsko, cały tydzień biegów mi wypadł przez to. Ciągle jeszcze czuję resztki choroby więc nie ma sensu od razu nie wiadomo jak szaleć (ale w domu już więcej siedzieć nie chciałem trzeba się ruszyć).

Bieg dzisiejszy spokojny w wolnym tempie. Nawet może być, chociaż dziwnie tak się biega po przerwie :)

Chyba kilka najbliższych biegów będzie właśnie takich jak ten. Muszę spokojnie wrócić do pełni sił. Szkoda trochę czasu - wygląda, że po po kilku "kroczkach do przodu" teraz się cofam ale wydaje mi się, że to rozsądniejsze niż od razu na full.

Jako że nowy miesiąc się zaczyna trzeba by podsumować jeszcze styczeń. Mimo tego, że straciłem cały ostatni tydzień (czyli około 30-40km) to wybiegałem 143km. Najwięcej miesięcznie w swojej dotychczasowej karierze :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

05/02/2014 (Tydzień 06/2014)

Dystans: 4,62 km
Czas: 26m:12s
Średnia prędkość: 10,57 km/h
Średnie tempo: 5:41 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Adidas Boreal TR

Powtórka wczorajszego biegu tylko trochę szybciej :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

06/02/2014 (Tydzień 06/2014)

Dystans: 6,35 km
Czas: 38m:20s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6:02 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Nike LunarSwift +4

Dzisiaj troszkę zwiększyłem dystans. Biegło się jako tako :) W sumie dobrze ale coś mi przeszkadzały buty :) Ten model Nike nie jest chyba za rewelacyjny albo mi wybitnie nie leży. Niby nie obcierają, mają całkiem znośna amortyzację ale nie mogę się do nich przyzwyczaić. Przebiegłem w nich już pewnie z 200 km więc powinny się już dawno leżeć na nodze jak należy :/
Ano zobaczymy. Do Adidasów w których biegam zamiennie też miałem na początku zastrzeżenia i dopiero teraz (kiedy się już kończą) uważam, że biega się w nich dobrze :)

A jak nie to pewnie pora by poszukać jeszcze jakichś innych bucików na treningi :) Wyprzedaży dość sporo, wiosna idzie to i w marketach znów się zaczną sezonowe akcje "sport". Coś się trafi.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

08/02/2014 (Tydzień 06/2014)

Dystans: 8,15 km
Czas: 44m:39s
Średnia prędkość: 10,95 km/h
Średnie tempo: 5:29 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Nike LunarSwift +4

Kolejny dzień ze zwiększonym dystansem. Po chorobie chyba mi się zresetowała średnia prędkość :) bo biegłem dużo szybciej niż zwyczajnie. Zamiast około 5:50-06:00 zrobiłem swój trening w 05:29. Na tym dystansie nawet dość spokojnie utrzymałem to tempo więc można powiedzieć, że jestem zadowolony :)

09/02/2014 (Tydzień 06/2014)

Dystans: 16,14 km
Czas: 1g:31m:44s
Średnia prędkość: 10,56 km/h
Średnie tempo: 5:41 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Nike LunarSwift +4

Długie wybieganie. Podobnie jak wczoraj zacząłem dużo szybciej niż kiedyś i nawet utrzymałem mocne tempo (około 5:30 min/km) przez 10 km. Później niestety odcięło mi już trochę zasilanie i końcowe 6 km ubiegłem w tempie 3 km x ~5,40, 2 km x 6,20 (można było troszkę szybciej ale zboczyłem w krzaczki :)) + szybszy finish ostatniego kilometra 5,50 :)

Ciekawe wyniki bo tempo dużo mocniejsze niż moje zwyczajowe. Niestety na maratonie trzeba będzie się pilnować i biec dużo wolniej bo niestety 16 km w takim tempie to prawie mój maks. Jeszcze może z parę km być potruchtał ale to byłby całkowity koniec.

W każdym razie uznaję, że okres pochorobowy mam za sobą i wracam od jutra do zwykłego treningu.

Jako, że oba dni przebiegłem w bucikach Nika (o których pisałem wcześniej, że coś mi nie leżą) to dorobiłem się pęcherza na paluszku :) Lipa, najdroższe buty jakie sobie w życiu sprawiłem a szału nie robią. No nic, może się jeszcze do nich przyzwyczaję. Mamy za to 10 (więc jest po wypłacie) to zrobiłem sobie prezent i kupiłem nowe butki. W moim stylu wziąłem coś niekojarzące się w ogóle z bieganiem, ale może będzie to ciekawą niespodzianką (dla mnie). Przyślą to przetestuję i się pochwalę.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

11/02/2014 (Tydzień 07/2014)

Dystans: 6,01 km
Czas: 32m:16s
Średnia prędkość: 11,17 km/h
Średnie tempo: 5:22 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Adidas Boreal TR

Ten trening miał być dłuższy (około 9 km) ale splot niekorzystnych okoliczności spowodował, że wróciłem do siebie na tyle późno, iż czasu na powolne truchtanie już nie było :) Dodatkowo końcówka dnia niezbyt mi wyszła więc postanowiłem się sportowo wyładować :) No i poszło szybkim tempem (jak na mnie to naprawdę szybko).
Tempo w okolicach 5,20 utrzymałem praktycznie całe 6 km więc miałem ciekawe urozmaicenie od standardowego truchtania.

12/02/2014 (Tydzień 07/2014)

Dystans: 5,48 km
Czas: 33m:37s
Średnia prędkość: 9,78 km/h
Średnie tempo: 6:08 min/km
Sprzęt: Endomondo + Telefon LG, Buty - Adidas Boreal TR

Po szybkim poniedziałku bieg relaksacyjny. Tym razem wolniutko i spokojnie dla rozruszania obolałych po wczorajszych szaleństwach mięśni. Biegło się świetnie :) Oprócz tego, że czułem nogi to reszta idealnie. Nie zmęczyłem się mówiąc wprost :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

15/02/2014 (Tydzień 07/2014)

Dystans: 4,58 km
Czas: 33m:36s
Średnia prędkość: 8,2 km/h
Średnie tempo: ? min/km
Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Nietypowy jak na mnie trening bo siostrzeniec żony uznał, że musimy spróbować coś na kształt interwałów. Czemu nie :)
Po lekkim truchciku rozgrzewkowym wybraliśmy sobie kawałek prostej pod górkę i zaczeliśmy właściwe ćwiczenie. Na odcinku około 100 (?) metrów robiliśmy podbiegi z maksymalną prędkością.
Siostrzeniec ambitnie powiedział, że ma ich być 10 . Po 5 zapytał czy może już wystarczy na dzisiaj, ale po negocjacjach stanęło na 8 :)
Męczący trening. Czułem mięśnie nóg truchtając z powrotem do domu jak i później (w niedzielę). Jestem z siebie jednak całkiem zadowolony, dałem radę.

Podane odległości i łączny dystans należy potraktować orientacyjnie bo trochę oszukał mnie na starcie zegarek a i później nie wiedziałem w sumie co z nim robić. Zatrzymywać po każdym starcie i zwolnieniu czy pozwolić cały czas liczyć. Liczył więc cały czas. Ciekawa plątanina linii wyszła na wizualizacji trasy :)

16/02/2014 (Tydzień 07/2014)

Dystans: 17,40 km
Czas: 1g:52m:32s
Średnia prędkość: 9,2 km/h
Średnie tempo: 6,28 min/km
Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Długie wybieganie.
Jako, że weekend to i dłuższy bieg po Górach Sowich :) Piękna pogoda, na plusie i brak śniegu. Miał być bieg po znanej trasie ale, że sam nie byłem do końca pewien gdzie chcę polecieć to rodzinka zaczęła podawać coraz dziwniejsze propozycje.
Podchwyciłem ich pomysły i padło, że pobiegniemy (z siostrzeńcem żony) całkiem nową trasę.
Startując w Ludwikowicach Kł. przez leśne szlaki do Sokolca, później dalej na Rzeczkę, Walim i łukiem przez Jugowice aż do Jedliny Zdrój.
Fajna trasa mimo że początek mocno pod górę (około 6,5km, przewyższenia +453,0 / -518,0 m). Tutaj potruchtaliśmy wolniutko by później rozpędzić się i lecieć już cały czas w dół. Wiosna w górach :) Poza sztucznym śniegiem na zjazdach narciarskich to większego śladu zimy nie widać.
Do 20 km w sumie byśmy dobiegli ale transport powrotny trochę po nas podjechał bliżej niż powinien więc stanęło na tych ~17 km z kawałkiem.

Takie "wycieczki" to sama przyjemność i nawet jestem z formy zadowolony. Realnie dalej czuję, że wprawdzie moje moce kończą się na tych 20 km ale w sumie co sobie pobiegam to moje :) Siostrzeniec się za to zapuścił bo pod górkę na początku robił ostatkiem sił :) Ciekawe czy da mu to do myślenia i teraz ostro rzuci się do odrabiania zaległości. Do kwietniowego maratonu już niewiele zostało :)

Weekend był więc biegowo całkiem udany.

A, że nie tylko sportem się żyje to w ramach mojej drugiej "pasji" trochę łaziłem po targowiskach starzyzny Kłodzka i Wałbrzycha. W Wałbrzychu wygrzebałem u handlarza zegarków - Timexa Ironman Triathlon. Leżał sobie przysypany innymi czasomierzami więc po krótkich negocjacjach stał się mój. Za całe 12 zł :) Doinwestowałem go w bateryjkę za 3 zł, pasek gumowy za 5 i okazuje się działać w 100%. No to już prawie jestem gotowy do Triathlonu :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

18/02/2014 (Tydzień 08/2014)

Dystans: 6,28 km
Czas: 37m:30s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 5,58 min/km
Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Nike LunarSwift +4

Zwykły trening w tygodniu. Czuję nogi po weekendowych biegach więc dzisiaj po dwóch kółkach zakończyłem.
Na domiar złego znów słabo łapał sygnał mój zegarek. Oszukał na początku i chyba gdzieś w środku pokazał dziwny wynik. No trudno parę metrów do statystyk będzie mniej :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

20/02/2014 (Tydzień 08/2014)

Dystans: 8,75 km
Czas: 50m:25s
Średnia prędkość: 10,41 km/h
Średnie tempo: 5,46 min/km
Sprzęt: Endomondo + Tel LG, Buty - EB Diamond Star

"Zwykły" trening w tygodniu. Zrobiłem 2,5 kółka z całkiem dobrym tempem. Ostatnie okrążenie (0,5 :)) nawet przyśpieszyłem. Po ostatnim długim biegu (było dużo z górki czego nie lubię) dalej czułem nogi. Myślę, że przejdzie.

Przy okazji dzisiejszy bieg połączyłem z testem nowych butów. Przyszły w poniedziałek i po nacieszeniu się nimi w domu uznałem, że trzeba się w nich przebiec.

Wybrałem totalny wynalazek, o którym w sumie żadnych opinii nie ma - Brütting. Model Diamond Star. Marka (niemiecka) wydaje mi się w Polsce nie znana, kupione internetowo więc trudno było zgadnąć jak to się skończy. Nie ukrywam, że spodobały mi się wizualnie więc zaryzykowałem. Pomyślałem, że gdyby nie sprawdziły się biegowo, to używałbym ich do codziennego chodzenia. Sądzę jednak, iż dadzą radę :)

Buty przyszły w ładnym pudełeczku. W środku w sumie poza butami i małą meteczką nie dostaje się nic.
Pierwszy pozytyw to fakt, że po wyjęciu ich z opakowania nie "walą" plastikiem i klejem jak nieraz najtańsze chińskie wynalazki. W sumie są bez zapachu :)
Wygląd i wykonanie jest ok. Nie widać żadnych niedoróbek, skaz. Oba buty są jednakowej wielkości :) Może to brzmieć śmiesznie ale ostatnio kupiłem buciki biegowe firmy, która kiedyś była uznawana za całkiem dobrej marki i .... lewy był większy od prawego chyba o centymetr :) :) A numeracja oczywiście ta sama.
Tutaj na szczęscie wszystko jest ok. Rozmiary się zgadzają. Mała asymetrię między lewym a prawym widać tylko w jednym miejscu na naszytym "skórzanym" pasku. Na jednym bucie jest trochę niżej.

Buty są w miarę lekkie. Dla porównania zważyłem je jak i inne jakie mam (wszystkie w rozmiarze 44-45):
Adidas Boreal TR - 345 gr
Nike LunarSwift +4 - 328 gr
Sprandi Marathon - 317 gr
EB Diamond Star - 305 gr

Nie są to może wagi z najniższej półki ale mi pasują.

A jak w warunkach bojowych?
Buty wziąłem w rozmiarze 45 (normalnie noszę 44). Pasują ok, jest luz na palce.
Po założeniu ich czuć, że są przewiewne (przynajmniej na początku zanim się człowiek przyzwyczai). Zaskoczeniem dla mnie był fakt, że jest się w nich "bliżej ziemi" niż w innych jakie mam. Dziwne uczucie. Patrząc na grubość podeszwy nie spodziewałem się takiego czegoś.
Kontakt z podłożem jest dobry. Czuje się po czym się biegnie. Podeszwa ma amoryzację taką jak lubię. W miarę twardo, bez sztucznej miękkości, która powoduje, że zużywa się dużo siły by oderwać but od ziemi.
Cóż po 1 biegu cięzko powiedzieć jak się sprawdzą na dłuższych dystansach i po większym przebiegu. Na ten moment jestem jednak bardzo zadowolony.

A tu mała galeria:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

22/02/2014 (Tydzień 08/2014)

Dystans: 5,12 km
Czas: 32m:14s
Średnia prędkość: ~10 km/h
Średnie tempo: 6,18 min/km
Sprzęt: Geonaute OnMove 500, Buty - Adidas Boreal TR

Zrobiłem znów coś na kształt interwałów. Dają w kość, ale siły nawet jakieś miałem i nie wyszły tak tragicznie :)

Przed biegami była rundka po targowisku :) Jako, że dobrze mi idzie tracenie ostatnio pieniędzy kupiłem sobie bieżnie magnetyczną. Więcej chyba niż biegami to się zmęczyłem ciągnąc ją do samochodu.
W domu odbyło się złożenie urządzenia w całość i testy. Fajnie bo wszystko działa, pokazuje km, prędkość, kalorie i puls. Szkoda, że nie jest elektryczna ale jak będzie deszczowa pogoda to i tak będzie można podreptać trochę w domu.

23/02/2014 (Tydzień 08/2014)

Miało być długie wybieganie a ... załatwiłem sobie tydzień wolnego od biegów (oby tylko tydzień). W sposób najgłupszy z głupich.
Zachciało mi się podreptać na stepperze żony i tak z niego schodziłem, że wywaliłem się i skręciłem kostkę. Trzeba być zdolnym :(
Zły jestem na siebie. Tak mi szkoda czasu przed maratonem a znów stracę na kilometrach i formie.
No nic, noga jeszcze pobolewa wiec raczej w tym tygodniu biegał nie będę. Ćwiczył chyba też bo w sumie do wszystkiego co można by porobić noga by się przydała.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

04/03/2014 (Tydzień 10/2014)

Dystans: ~2,3-2,5 km
Czas: 14m:13s
Średnia prędkość: ? km/h
Średnie tempo: ? min/km
Sprzęt: Endomondo + tel. LG, Buty - Adidas Boreal TR

Dzisiejszy dystans i wyniki orientacyjne bo sprzęt naliczył mi niecałą połowę trasy. Gdzieś się zgubił sygnał po drodze...

Po kontuzji jeszcze nie do końca doszedłem do siebie (kostkę mam dalej trochę napuchniętą) ale nie chciałem już dłużej pauzować.
Żeby nie przesadzić zdecydowałem się na 1 kółeczko po dzielnicy. Na bolącą nogę założyłem produkt z Biedronki pod nazwą " noeprenowa opaska na staw skokowy" i wyruszyłem. Biegło się całkiem dobrze chociaż jak to po przerwie ciężkawo :)
Nic mnie nie bolało, noga wytrzymała. Nawet po biegu trochę bardziej się rozruszała bo tak w normalnym "użyciu" taka trochę nijaka. Niby nie boli ale przy kręceniu kółeczek za pierwszym razem potrafi coś strzelić.
Zobaczymy jak to będzie w kolejnych dniach. W tym tygodniu większych dystansów nie planuję, raczej takie tuptanie po 2 km by się całkiem nie zastać.

Przy okazji uzycia opaski uciskowej mialem dylemat jak to sie zaklada. Na noge a na to skarpetke czy odwrotnie. Zalozylem na noge, a pozniej kolejne warstwy. Ciekawe czy trafilem :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
ODPOWIEDZ