
dobrze że dziabnąłeś go w takim stylu, głowa się podbudowała i tak jak Kwiat dobrze zauważył może jednak przyznasz się nieco nam forumowiczom że te 2:59 jest jak najbardziej realne i w Twoim zasięgu hmm


Moderator: infernal
Lapowanie ustawione co km i na pierwszych dwóch interwałach każdy kaem po 4:01.Kwiat pisze:Wierzyć się nie chce, że biegłeś tak równo w terenie. Kontrola tempa full profeska. Ale chyba najważniejsze w tym treningu było to, że dodał Ci pewności siebie - może więc w końcu zakończy się etap skromności i biegowego krygowania na forum. Po lekkiej modyfikacji nazwy wątku widzę, że jest na to szansa.
Teraz już wszystko zależy od ostatniego treningu w TM.2:59? Mało realne.Michał na tym etapie biegał tempaPanucci10 pisze: dobrze że dziabnąłeś go w takim stylu, głowa się podbudowała i tak jak Kwiat dobrze zauważył może jednak przyznasz się nieco nam forumowiczom że te 2:59 jest jak najbardziej realne i w Twoim zasięgu hmm? powodzonka! teraz tylko jeszcze popraw TM i bedzie gitara
Dziś była pełna dyscyplina a żelu używałem pierwszy raz w życiu.Zawsze byłem przeciwnikiem.A teraz chciałemwigi pisze:
Ładny trening i dobra dyscyplina. Jest moc i determinacja, więc o wynik na Orlenie jestem spokojny.
Dziwię się tylko, że na stosunkowo krótki trening zabrałeś żel i izotonik. Ja przy takiej (niskiej) temperaturze na treningi nawet nieco powyżej 20 km nic nie zabieram ze sobą.
O żelach i łamaniu "trójki" już napisałem powyżej.mihumor pisze:Żela przetestuj na czymś powyżej 2 godzin, np po 18km-ach longa czy po 12-14 tu TM-ki. Na maratonie pierwszego wciągam przed 10tym kmie- i co z tego, że mi się wtedy nie chce, że niby nie potrzebuję. Dobry i mocny tren, powalczysz o tą trójkę - jesteś na poziomie, który daje realnie taką możliwość.
Niestety nie pogodzisz wszystkiego.Ja w tym roku narty jedynie liznąłem.mihumor pisze:Ja jeszcze nie wszedłem na kilometraż i konkretne akcenty a już się sypięAle ciul z tym, najwyżej pobiegnę z kulawego treningu czy też zwąc to inaczej z treningu dziurawego - to może być także ciekawe doświadczenie pod tytułem jak dobry wynik da się wyciągnąć z bardziej lajtowego biegania.
heh, zgadzam sięcichy70 pisze:co robić ?
po kiego grzyba pytasz, skoro i tak będziesz biegał opcje pierwszą, bez względu na komentarze ?