Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dbaj o siebie:
http://bieganie.pl/?cat=288
http://bieganie.pl/?cat=288
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Finał planu 6-tygodniowego wyglądał tak 
Wszystko się udało - niedługo zaczynają trening na 10km
A 1.03.2014 rozpoczynamy następną edycje planu
Pozdrawiam truchtaczy

Wszystko się udało - niedługo zaczynają trening na 10km
A 1.03.2014 rozpoczynamy następną edycje planu
Pozdrawiam truchtaczy

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 07 lut 2014, 11:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piekne zdjecie :D Ja osobiscie zaczynalem z planem 10-tygodniowym ale juz po 6 tygodniach sprobowalem 30 minut:) O dziwo sie udalo!! i teraz zwiekszam sobie tak po 3 minutki az dojde do 1 godziny biegu:D Uczucie swietne!
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sty 2014, 15:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no i udalo się, biegam 30 min i jest ok, staram sie zwiekszać stopniowo o 5 min, zobaczymy jak bedzie
poki co zapal jest, tylko te choroby... ktore wybijaja z rytmu 
Gratuluje grupie darka12, super!! Fajnie ze mozecie w grupie trenowac, zawsze większa motywacja.


Gratuluje grupie darka12, super!! Fajnie ze mozecie w grupie trenowac, zawsze większa motywacja.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 12 lut 2014, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie!
Rozpoczęłam plan 6-cio tygodniowy i jestem na półmetku. Mam jednak pewien kłopot. Nim zaczęłam biegać jeździłam na rowerze. Teraz zimą na trenażerze, jednak od czasu rozpoczęcia planu, kiedy dzień po treningu rowerowym idę biegać, nogi mnie bolą (ale nie są to zakwasy), są ciężkie i z trudem wyrabiam plan. Jak pogodzić rower z bieganiem? Dodam może, że na trenażer wsiadam na jakieś 30 - 40 minut (dłużej mi się już nudzi
). Może mam całkowicie zrezygnować z roweru do czasu ukończenia planu? Wolałabym jednak tego nie robić 
Rozpoczęłam plan 6-cio tygodniowy i jestem na półmetku. Mam jednak pewien kłopot. Nim zaczęłam biegać jeździłam na rowerze. Teraz zimą na trenażerze, jednak od czasu rozpoczęcia planu, kiedy dzień po treningu rowerowym idę biegać, nogi mnie bolą (ale nie są to zakwasy), są ciężkie i z trudem wyrabiam plan. Jak pogodzić rower z bieganiem? Dodam może, że na trenażer wsiadam na jakieś 30 - 40 minut (dłużej mi się już nudzi


- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wydaje mi się, że robisz za dużo, nie powinno być tak, że masz takie problemy, przy realizacji tego planu. Zweryfikuj też tempo jakim biegniesz.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 12 lut 2014, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie bardzo rozumiem. W jaki sposób mam zweryfikować tempo?Adam Klein pisze:Wydaje mi się, że robisz za dużo, nie powinno być tak, że masz takie problemy, przy realizacji tego planu. Zweryfikuj też tempo jakim biegniesz.
Od kilku dni nie jeżdżę rowerem i biega mi się bardzo dobrze. Chciałabym jednak i biegać i jeździć. Pytanie jak to zrobić?
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
puls to sobie będziesz pilnować jak już dasz radę i biegać i jeździć a teraz rób tak by zrealizować cel, a to znaczy wolniej biegać. Zrealizujesz plan, bedziesz systematycznie biegać to powoli bedziesz mogła zwiększać tempo lub lepiej dystans i czas biegu. Pulsometr za jakiś czas się przyda ale dziś postaw na rozsądek i wyczucie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Wyrzuć pulsometr - wszystko się samo ułożykatia pisze:Biegam i jeżdżę z pulsometrem i trzymam się wytycznych co do wartości pulsu. Jak zwolnię to puls też mi spadnie. O to chodzi?

- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
1 marca zaczynamy VI edycję w Zielonej Górze.
A 8 marca dołączy do nas Ochla - rozkręcamy się
Zapraszamy Zielonogórzan i mieszkańców Ochli do biegania.
Grudniowa edycja śmiga już 10km a wcześniejsze szykują się do połówki na wiosnę.
pozdrawiam Truchtaczy
A 8 marca dołączy do nas Ochla - rozkręcamy się

Zapraszamy Zielonogórzan i mieszkańców Ochli do biegania.
Grudniowa edycja śmiga już 10km a wcześniejsze szykują się do połówki na wiosnę.
pozdrawiam Truchtaczy

- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
VI edycja planu 6-tygodniowego wystartowała.
I to jak
I to jak

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Witam wszystkich 
Podczytuję forum od jakiegoś czasu, powoli kompletowałem ubranie i od jutra chciałbym wystartować z bieganiem wg planu.
Nie mam żadnej praktyki, nigdy nie biegałem, a lata lecą...
. Z zajęć ruchowych - latem rower trekkingowy (1-2 razy na tydzień po paręnaście km ), urlop z reguły w górach plus parę wycieczek co roku w Sudety/Karkonosze. Plus standardowa "zaprawa ogrodowa" - kosiarka, szpadel etc.
Pracuję przy biurku, sadełka trochę zaczęło przybywać i od jesieni dieta oraz ćwiczę w domu trzy razy w tygodniu przez godzinę (siłowe, skakanka etc.) aby zredukować wagę. Co mogę dodać... 178cm, 84kg, 37 lat, stopa neutralna.
Dzisiaj dojechały do mnie buty joma hispalis XIII, resztę ubrania mam z decathlonu plus stara niezawodna empetrójka. W ramach wypróbowania butów przebiegłem się kawałek. Ale dziś wiało... Zrobiłem łącznie 3,2km, najpierw truchtem 5 min ok 850m (lekka kolka na koniec w lewym boku), później marsz 2 min, znów bieg 400m i zawróciłem maszerując jakieś 3/4 trasy, kolka przeszła i dobiegłem ostatnie 400m do domu.
Próbę zrobiłem dla sprawdzenia własnej kondycji przed usystematyzowaniem biegania. Który z planów będzie bardziej dla mnie odpowiedni na początek? Ten 6-tygodniowy czy 10-tygodniowy, a może coś innego? Cel? Min. 10km i 10kg
Serdecznie pozdrawiam, Tomasz

Podczytuję forum od jakiegoś czasu, powoli kompletowałem ubranie i od jutra chciałbym wystartować z bieganiem wg planu.
Nie mam żadnej praktyki, nigdy nie biegałem, a lata lecą...


Dzisiaj dojechały do mnie buty joma hispalis XIII, resztę ubrania mam z decathlonu plus stara niezawodna empetrójka. W ramach wypróbowania butów przebiegłem się kawałek. Ale dziś wiało... Zrobiłem łącznie 3,2km, najpierw truchtem 5 min ok 850m (lekka kolka na koniec w lewym boku), później marsz 2 min, znów bieg 400m i zawróciłem maszerując jakieś 3/4 trasy, kolka przeszła i dobiegłem ostatnie 400m do domu.
Próbę zrobiłem dla sprawdzenia własnej kondycji przed usystematyzowaniem biegania. Który z planów będzie bardziej dla mnie odpowiedni na początek? Ten 6-tygodniowy czy 10-tygodniowy, a może coś innego? Cel? Min. 10km i 10kg

Serdecznie pozdrawiam, Tomasz
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Jako fan planu 6 tygodniowego polecam właśnie ten.
Wydaje mi się, że będzie doskonały żebyś wyrobił nawyki i psychikę.
Plan jest trudny nie fizycznie tylko psychicznie .
Dasz radę wyjść 4x w tygodniu na 45minut i zrealizować go dokładnie ?
To nie takie proste
powodzenia.
Wydaje mi się, że będzie doskonały żebyś wyrobił nawyki i psychikę.
Plan jest trudny nie fizycznie tylko psychicznie .
Dasz radę wyjść 4x w tygodniu na 45minut i zrealizować go dokładnie ?
To nie takie proste

powodzenia.