idzierubin pisze:ejjj, bmejsi - wiosna idzie, podobno
Bartek Mejsner- zimny prysznic?
Moderator: infernal
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
o, jaki farciarz, niewielu amatorów może zerknąć w notes sprzed kilku lat i skutecznie szukać tam rozwiązania, pozazdrościć!
a dopiero we wtorek pytałam się kolegi, po co mu te kilogramowe hantelki, które trzyma w dłoniach podczas biegu; no i od słowa do słowa okazało się, że prócz łupania kosmicznych ilości kilometrów – ćwiczenia ogólnorozwojowe, siłowe – to właśnie to: niezbędna podbudowa, a nie tylko skromny dodatek; szczególnie, gdy chodzi o przygotowania do ciężkich biegów; niby takie to oczywiste...
gdzie jest recenzja pytho? przeczytałabym, ale nie mogłam znaleźć
a dopiero we wtorek pytałam się kolegi, po co mu te kilogramowe hantelki, które trzyma w dłoniach podczas biegu; no i od słowa do słowa okazało się, że prócz łupania kosmicznych ilości kilometrów – ćwiczenia ogólnorozwojowe, siłowe – to właśnie to: niezbędna podbudowa, a nie tylko skromny dodatek; szczególnie, gdy chodzi o przygotowania do ciężkich biegów; niby takie to oczywiste...
gdzie jest recenzja pytho? przeczytałabym, ale nie mogłam znaleźć
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Rubin jest już artykuł na temat kolców- http://www.magazynbieganie.pl/w-czym-bi ... est-kolcow
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
przeczytałam - faktycznie wrażenia mamy podobne
no właśnie - też tak się zastanawiałam, ile razy w tym sezonie jeszcze je założę; nie ukrywam, że wspaniale wspominam samotne śnieżne przeprawy przez Jurę z ubiegłego roku i chętnie bym je powtórzyła; póki jednak nie będzie zimno (buty są bardzo ciepłe) i ślisko pod nogami - pytho poczekają w szafce;
ciekawie na ich tle wypadł test Inov-8 Oroc; kolega kupił niedawno i będzie w nich biegł w sobotę w Gorcach, wyglądają na elastyczniejsze...
no właśnie - też tak się zastanawiałam, ile razy w tym sezonie jeszcze je założę; nie ukrywam, że wspaniale wspominam samotne śnieżne przeprawy przez Jurę z ubiegłego roku i chętnie bym je powtórzyła; póki jednak nie będzie zimno (buty są bardzo ciepłe) i ślisko pod nogami - pytho poczekają w szafce;
ciekawie na ich tle wypadł test Inov-8 Oroc; kolega kupił niedawno i będzie w nich biegł w sobotę w Gorcach, wyglądają na elastyczniejsze...
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jak widać - koło w młynie wiele razy jeszcze musi się zakręcić; ławkowe rozprawianie - iluzja troski o rzeczywistość, zaściankowe myślenie;
mam w Witryłowie, blisko Sanu, maleńką działeczkę, z maleńkim domkiem; tuż obok, na wzgórzu jest stary kościół a przy nim cmentarz; wiele grobów nosi tę samą datę - śmierci oczywiście - ślad po wizycie UPA; nie da się normalnie rozmawiać z sąsiadami o historii, o Ukrainie; straszna bieda i pamięć o tym co było nie pozwalają wyrwać im się z tego kotła; unia montuje im piękne mosty, dostaja Orliki, a w dalszym ciągu mieszkają w barakach, jedzą suchy chleb i zdzierają ubrania jedni po drugich; oni nie będą współodczuwać;
taki skrajny obrazek - ale utkwił mi w pamięci i jakoś tak się skojarzył
edit: a teraz rozpoczynamy wsteczne odliczanie
mam w Witryłowie, blisko Sanu, maleńką działeczkę, z maleńkim domkiem; tuż obok, na wzgórzu jest stary kościół a przy nim cmentarz; wiele grobów nosi tę samą datę - śmierci oczywiście - ślad po wizycie UPA; nie da się normalnie rozmawiać z sąsiadami o historii, o Ukrainie; straszna bieda i pamięć o tym co było nie pozwalają wyrwać im się z tego kotła; unia montuje im piękne mosty, dostaja Orliki, a w dalszym ciągu mieszkają w barakach, jedzą suchy chleb i zdzierają ubrania jedni po drugich; oni nie będą współodczuwać;
taki skrajny obrazek - ale utkwił mi w pamięci i jakoś tak się skojarzył
edit: a teraz rozpoczynamy wsteczne odliczanie
Ostatnio zmieniony 20 lut 2014, 14:37 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Rzadko kiedy historia łączy ludzi, narody, sąsiadów. Są chwile kiedy trzeba zapomnieć o grzechach pradziadków i dziadków. Teraz jest taka chwila właśnie. O ludzi tu chodzi przecież, żyjących ludzi, a nie o pomniki.
Jeśli chodzi o mojego bloga to pomyślałem sobie, że to fajnie żeby pomimo bycia ledwie blogiem, był jednak czymś z początkiem i końcem. Z uwielbienia dla okrągłych wartości, wymyśliłem STO - liczbę wpisów, rozdziałów lub myśli. Dokładnie tyle. Kuba twierdzi, że to głupie, a nawet egoistyczne, ale za to jakie wyjątkowe
Jeśli chodzi o mojego bloga to pomyślałem sobie, że to fajnie żeby pomimo bycia ledwie blogiem, był jednak czymś z początkiem i końcem. Z uwielbienia dla okrągłych wartości, wymyśliłem STO - liczbę wpisów, rozdziałów lub myśli. Dokładnie tyle. Kuba twierdzi, że to głupie, a nawet egoistyczne, ale za to jakie wyjątkowe
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no to skąd będziemy wiedzieć co bolało podczas PTS i czy GSB się udał??
fakt, egoistycznie z Twojej strony
co do łączenia narodów - za mało we mnie charyzmy, by brać na siebie odpowiedzialność za innych; musi mi wystarczyć moja osobista postawa
fakt, egoistycznie z Twojej strony
co do łączenia narodów - za mało we mnie charyzmy, by brać na siebie odpowiedzialność za innych; musi mi wystarczyć moja osobista postawa
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
To pewnie dlatego, że jestem jedynakiem, do czego zresztą się przyznaję bez bicia. Absolutnie natomiast zaprzeczam jakobym jednocześnie był mamisynkiem . Pomyślę. Może napiszę Ci na Pw jak było, w końcu byłaś cały czas, należy Ci się zakończenie Rubin.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Powinno być z jakimś przytupem, no nie wiem, nie wiem....
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ej, ej, ale moment, jaki koniec, jakie zakończenie, jakie privy? No weeeeź... Wyjątkowym można być na wiele innych sposobów
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Nie wiem czy słusznie, ale czuję się mile połechtany. Za pochlebstwo sobie poczytuję Twoje słowa.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to jest chyba pierwszy raz jak się na Ciebie pogniewałem, Bartek. i to nie dlatego, że chcesz zakończyć bloga, bo chociaż to egoistyczne, to masz do tego prawo i ja je szanuję. gniewam się za to, że tak się upajasz tym końcem, wymyślasz, delektujesz - to już mnie trochę dotyka. rozumiem, że tak ci się podoba pomysł... ale to jakby Bilbo powiedział Frodowi, że w urodziny nagle zniknie...