
A butki zdejmiesz już niedługo...mam nadzieję...

Moderator: infernal
Dzięki, ja też mam taką nadziejęwypass pisze:Też się do niego przymierzam...ale zawsze mam ważniejsze wydatki...![]()
A butki zdejmiesz już niedługo...mam nadzieję...
Hejfrelka pisze:Hej! Co u Ciebie? Jak po wizycie u ortopedy?
No i wszystko w temacie.... Od siebie powiem jeszcze, że nie taki diabeł straszny jak go malują (rwa kulszowa - wiem coś o tymwypass pisze:...Mam nadzieję, że fizjo pomoże...
Jeśli jednak dojdzie do rezonansu to ja jestem dobrej myśli...
Przerwa się przedłuży, jednak zdrowie jest najważniejsze
To było w grudniu 2012, od stycznia zacząłem w miarę regularnie biegaćWięzadło krzyżowe tylne o krętym przebiegu, łukowato wygięte z ogniskiem podwyższonego
sygnału w części centralnej - stan po naderwaniu. Uszkodzenie I stopnia rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej.
Pionowa szczelina pęknięcia na pograniczu trzonu i rogu przedniego łąkotki bocznej.
Zmiany bliznowate w obrębie przyczepu dalszego troczka przyśrodkowego rzepki po przebytym
naderwaniu. Nieznacznie zwiększona ilość płynu w zachyłku nadrzepkowym. Pogrubiałe fałdy maziówki górny i
przyśrodkowy.Zmiany zwyrodnieniowe w postaci osteofitów na krawędziach kłykci udowych i piszczelowych.
:uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:frelka pisze: W każdym razie jestem, obserwuję i sama też się nie lenię.
Robert zdrowieje w oczachMoże będę miała to szczęście i zobaczę się z Nim w poniedziałek, więc przekażę mu osobiście...