Nie wiem czemu nie udaje mi sie w czwartki i piatki biegac

dzis tylko 9km 5:28 pozniej zawody krossowe z dzieciakami.Prawdziwy kros po blocie i to jakim

bez kolcow ciezko bylo.A ze moi najmlödsi pododpieczni nie posiadaja kolcow walczyli slizgajac sie po blocie-czesciowo.Dobrze dzieciaki walczyly

Jutro nastepne zawody z troche starszymi dzieciakami tylko ze w halii jak ja sobie przypomne nasze zawody na hali na Zawiszy to wogole nie ma czego porownywac

Takze jutro sobie tez duzo nie pobiegam chyba ze wybiegne o osmej a na to nie mam w niedziele ochoty-ciezko
W poniedzialek pobiegam sobie dluzej.