Komentarz do artykułu 4 powody dla których bieganie po śniegu nie jest super
- toxic
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeżeli nie rozumiesz punktu innych to trudno. Tutaj masz wyniki Kuby który napisał obszerną odpowiedź na samej górze tej strony http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... er_id=1444 myślę, że w jego przypadku przeczłapanie całej zimy w zaspach jest inaczej odbierane niż przez Ciebie. Bo radość z biegania to rzecz względna. Jeden się cieszy z postępów, dobrych wyników, dobrze przepracowanego sezonu lub treningu a inny z przebieżki po lesie z synem na sankach.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
- kamilv
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 15 paź 2013, 19:31
- Życiówka na 10k: 43:53
- Życiówka w maratonie: 3:40:00
Niedawno wróciłem z późnowieczornego biegania po śniegu, jak zwykle z bananem na mordzie. Banan przeszedł w głośny śmiech jak w lustrze zobaczyłem na kurtce... półmetrowego, na wpół zamarzniętego gluta Przepraszam za obrazowy opis, ale jak mówią Wyspiarze, "it made my day"Oszi pisze:Dziś wieczorem znowu wyjdę biegać, gdzie się da przyspiesze gdzie nie poczłapie może nawet szybko pomaszeruje ale wiem że po powrocie do domu radocha po biegu znowu wywoła u mnie "banana".