Kachita - komentarze.

[kojer]

Tak, było mi za ciepło w rękawiczkach.

Ciekawe czy byłem jednym z tych 8 mijających w sobotę . Tak w okolicy 11:10-11:20.
Patrzyłem z podziwem na tych którym się chciało podbiegać .
Mi przez pierwsze 3km było zimno w ręce (rękawiczki mam cieniutkie) ale potem w zasadzie zrobiły się mokre od potu, zdjąć się jednak nie odważyłem .

[kachita]

Ciekawe czy byłem jednym z tych 8 mijających w sobotę . Tak w okolicy 11:10-11:20.

Skończyłam podbiegi ok. 11, więc chyba minimalnie jednak nie

[Bawareczka]

fajnie, ze biegasz
a czerwona chusteczke to ja tez czasami mam. Nie wiem dlaczego, wyniki mam wszystkie dobre. Taki moj urok.

I gdzies mi umknelo ze jestes z Wroclawia

[kachita]

Śnił mi się wczoraj Marcin Świerc, czy to znak, że wylosują naszą sztafetę do Bochni?

[rubin]

wypady z kombinacją to moja specjalność; ile to ja muszę się nakombinować, za każdym razem, jak chcę wyrwać z domu
nie okrawaj 13 km, mimo trudnych warunków; poleć sobie za to spokojniej:)

[Gryzzelda]

wypady z kombinacją to moja specjalność; ile to ja muszę się nakombinować, za każdym razem, jak chcę wyrwać z domu

hahaha ja tez

[kachita]

nie okrawaj 13 km, mimo trudnych warunków; poleć sobie za to spokojniej:)

Tu nie chodzi o warunki, bo te we Wro są bardzo dobre, tylko o to, że w niedzielę dopiero co poszurałam 15 km i to było dużo, więc 13 to też będzie dużo, a tu jeszcze w sobotę trening, a w niedzielę 18 km. Chodzi o to, żeby nie przesadzić

[rubin]

a widzisz, bo ja sobie zapamiętałam, że ten tydzień znacznie zwiększasz kilometry i jeszcze dodałam do tego moja zimę

[kachita]

Zobaczymy, jak będzie. I tak polecę długą pętelkę 9,5 km, a resztę będę dokręcać na osiedlu, więc mam taki komfort, że z każdego miejsca pętelki osiedlowej będzie w miarę blisko do domu i nie zamarznę po drodze

[wypass]

Coś koło zera...hm....zazdroszczę
Ja mam -6 i odczuwalną ok -14...wiatr wieje z każdej strony i po wczorajszym, coś gardło drapie...
Dziś nie wyłaziłem, może jutro lub w niedzielę

[kachita]

W Radomiu zima zawsze była bardziej sroga niż we Wro

[wypass]

W Radomiu zima zawsze była bardziej sroga niż we Wro

Heh, czemu ja wcześniej o tym nie wiedziałem....

[strasb]

Hehe, też mi się zdarza podczas biegu krążyć myślami wokół jakiegoś pysznego napoju jaki czeka na mnie po treningu.

[Kanas78]

He ja dziś marzyłam o coli ale zamiast tego wypiłam Ciechana z miodem i cytryną przypomniałaś mi o kaszance, mniam. No i wykulałaś, co miałaś wykulać a to najważniejsze.

[zoltar7]

Takie tam plumkanko z pięcioma przebieżkami na koniec, które to zrobiłam na nowiutkiej ulicy naszej, co to ją remontują. Jeszcze nie wylali asfaltu, ale nie spieszy im się, bo remont i tak się przedłużył przez zaskakujące stare drzewa, które (...) trzeba wyciąć. A to wymaga zmiany planu remontu, papierologii, takich tam. Co z tego, że mieszkańcy kolejne pół roku na drogę poczekają, tyle lat czekali, to te parę miesięcy im różnicy nie zrobi W każdym razie droga jest, ładna, prosta, idealna do przebieżek

A u mnie to nową zupełnie nowiutką drogę z chodnikami i nowiutkimi latarniami i nawet równym asfaltem zrobiono w 10 dni roboczych... od zera do bohatera Taaak działa demokracja. Bo to było wtedy, gdy podła zawistna prawica postanowiła zupełnie podstępnie odwołać w drodze referendum miłościwie nam panującą z ramienia PO Panią Prezydent Gronkowiec Walc!! To były piękne czasy - to znaczy tuż przed tym referendum - jak się w urzędach gminnych szybciutko sprawy załatwiało i w jakiej miłej atmosferze. Można? Można