Wracam. W sumie to sam nie wiem, dlaczego tak dawno tu nic nie pisałem. Zakończyłem na starcie 6/10/2013, w którym osiągnąłem wynik
42:04/10km, nie tak ja na dole napisałem 42:15, bo później przyszedł email z poprawką. O starcie już chyba nic nie będę pisał, no bo po co. Po kontuzji, na zapasie sił, z drobnym bólem w trakcie biegu, ale po 3 miesiącach to już chyba nie ważne. Dorzucam, więc przynajmniej zdjęcie.
Może krótko podsumuję rok 2013.
W sumie
2000.15km.
Styczeń
199.15km
Luty
115.75km
Marzec
196.53km
Kwiecień
158.00km
Maj
157.83km
Czerwiec
199.03km
Lipiec
112.13km
Sierpień
185.73km
Wrzesień
107.96km
Październik
134.00km
Listopad
196.96km
Grudzień
237.08km
Starty:
2013-05-26, Interrun, 10km,
42:00
2013-09-07, Życiowa Dziesiątka,
40:48
2013-10-06, Sądecka Dycha o Puchar Newagu,
42:04
+ 174 godziny poświęcone na sporty drużynowe
----------------------------------------------------------------------
Od 10.14 do 11.03 to był czas, w którym po 4 tygodniach cieniowania znowu wziąłem się za siebie. Tygodniowy kilometraż jeszcze słabawy.
2013-10-28 - 2013-11-03: 38.46 03:12:06 04:59 4 (57%)
2013-10-21 - 2013-10-27: 35.85 03:04:56 05:09 5 (71%)
2013-10-14 - 2013-10-20: 38.54 03:18:39 05:09 4 (57%)
Później kupiłem książkę "Bieganie metodą Danielsa", plan mi się spodobał i postanowiłem go (z)realizować.
Wyszło u mnie, aż 9 tygodni budowania kondycji, ale nie widziałem sensu zaczynania drugiej fazy wcześniej niż 6.01, gdyż mój pierwszy start w tym roku będzie prawdopodobnie 25.05.
2013-12-30 - 2014-01-05: 51.48 04:26:49 05:10 5 (71%)
2013-12-23 - 2013-12-29: 55.49 04:36:03 04:58 4 (57%)
2013-12-16 - 2013-12-22: 52.27 04:19:23 04:57 4 (57%)
2013-12-09 - 2013-12-15: 59.54 05:00:13 05:02 6 (86%)
2013-12-02 - 2013-12-08: 52.03 04:19:52 04:59 5 (71%)
2013-11-25 - 2013-12-01: 51.73 04:26:03 05:08 5 (71%)
2013-11-18 - 2013-11-24: 52.34 04:23:31 05:02 5 (71%)
2013-11-11 - 2013-11-17: 45.12 03:46:52 05:01 4 (57%)
2013-11-04 - 2013-11-10: 45.06 03:51:14 05:07 4 (57%)
Dla wielu pewnie słabawe, to budowanie kondycji skoro nawet, ani razu nie przekroczyłem 60km, ale uznałem, że tyle powinno wystarczyć.
W tym tygodniu, czyli od 6.01 zacząłem drugą fazę treningu.
Za mną już dwa trening, w tym jeden specjalistyczny.
----------------------------------------------------------------------
07/01/2014
70'19" (5:01 KM) - 14.000 KM
5x(2x200mR i 200m truchtu + 400mR i 400m truchtu)
Trening robiony na bieżni, w jedną stronę podjechałem sobie autobusem, w drugą już wróciłem biegiem. Długawy ten powrót, bo wyszło prawie 5km.
Trening wszedł lekko, ale kurde mimo, że widziałem, że powtórzenia wychodzą trochę za wolno, to nie potrafiłem tego skorygować. Wyszło tak, że wyniki są adekwatne do VDOT 47, a swój wstępnie ustaliłem na 49. Mimo to jestem w miarę spokojny, bo luz był, kwesta wyczucia i przyzwyczajenia się do takiego treningu. Może to też dlatego, że czasami za późno wyłączałem stoper, bo ciemno było i czasami po prostu się zagapiałem. Na następny raz sobie to lepiej zaznaczę, bo linii tam żadnych na tej bieżni nie ma.
capture2.jpg
08/01/2014
40'33" (5:11 KM) - 7.832 KM
Luźno, wolno i przyjemnie. Bez historii. W tym tygodniu, o ile dobrze pamiętam, to jeszcze 5-6x1,6kmP. Do tego ze dwa spokojne biegi plus jutrzejsze granie w piłkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.