"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Pogoda piękna, bieg udany. Końcówka biegu w parku z partnerką- niestety jak to jesienią, opadłe już liście przykryły zdradliwe korzenie i miła moja potknęła się doznając stłuczenia stawu skokowego. Szybka pierwsza pomoc, teraz potrzeba jednak czasu na dojście do siebie.
22 Października 2013r.
Dystans: 5 km
Czas: 25 min.
Trening z cyklu km wolno-km szybko i tak na przemian.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Czas: 46.07 edit- czas netto 45.56!!! Miejsce 269/637 os
Padła życiówka- rekord z Przemyśla poprawiony o ponad 3 minuty!
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Ech- najpierw chciałem zrobić 2 tygodnie przerwy po ostatnim starcie. Przy końcu tego okresu zachorowałem. Prześwietlenie płuc, jakieś dziwne zbliznowacenia. Teraz już nie kaszlę, wróciłem od biegania- dystanse to 5, 7 i 5 km. Ostatnia piątka już w przyzwoitym czasie 25 min, więc jest pomalutku coraz lepiej. Jutro pulmonolog.
Planowany start: 6.04- półmaraton rzeszowski.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski. Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073 Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084