Komentarz do artykułu Bieg z narastającą prędkością (BNP) - o co w tym chodzi?
- gener
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 02 sty 2014, 13:52
- Życiówka na 10k: 58:17
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za fajny opis treningu. Jego prostota jest doskonała. Każdy może sam sobie określić jak ma zacząć. Jak np. nie wie jak to może sobie zacząć spacerem, przejść około 5 km, potem zaczac biec by na końcu poczuc się jak młody Bóg. Ja, aby biec w pierwszym zakresie muszę mieć tempo 7:30-8:00 min/km ciężko jest utrzymać tak niskie tempo, więc po około 3km wyłączam myślenie o zwalnianiu i naturalnie zaczynam przyspieszać na samopoczucie. Na 10 km wystarczy sie lekko przymusić, aby przebiec 1km tempem 5:30 min/km. Pełen naturalizm, to lubię.
- Ginger
- Stary Wyga
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Intuicyjnie niemal tak pobiegłam swoją, jak na razie, pierwszą dychę.gener pisze:Dzięki za fajny opis treningu. Jego prostota jest doskonała. Każdy może sam sobie określić jak ma zacząć. Jak np. nie wie jak to może sobie zacząć spacerem, przejść około 5 km, potem zaczac biec by na końcu poczuc się jak młody Bóg. Ja, aby biec w pierwszym zakresie muszę mieć tempo 7:30-8:00 min/km ciężko jest utrzymać tak niskie tempo, więc po około 3km wyłączam myślenie o zwalnianiu i naturalnie zaczynam przyspieszać na samopoczucie. Na 10 km wystarczy sie lekko przymusić, aby przebiec 1km tempem 5:30 min/km. Pełen naturalizm, to lubię.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Od pewnego czasu nazywam takie treningi "wybiegania po kenijsku".
W każdym opisie treningu grupy kenijskich biegaczy można przeczytać jak rano grupa rusza stosunkowo wolno, by z czasem przejść w ostre tempo, zwieńczone dzikim pędem przypominającym finisz na zawodach.

W każdym opisie treningu grupy kenijskich biegaczy można przeczytać jak rano grupa rusza stosunkowo wolno, by z czasem przejść w ostre tempo, zwieńczone dzikim pędem przypominającym finisz na zawodach.

Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
- Kontakt:
Stosunkowo wolno, to znaczy jak dla nas za szybkofotman pisze:Od pewnego czasu nazywam takie treningi "wybiegania po kenijsku".![]()
W każdym opisie treningu grupy kenijskich biegaczy można przeczytać jak rano grupa rusza stosunkowo wolno, by z czasem przejść w ostre tempo, zwieńczone dzikim pędem przypominającym finisz na zawodach.

Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Moim zdaniem, nie zaszkodzi w szczególności jesli duzo było biegu w pierwszym zakresie ja np. robię BNP na 8km i potem ok 4 km spokojnego biegu. W konsekwencji załatwiam i trening szybkościowy i objętościowyTRI pisze:Mam pytanie odnośnie końcówki tego typu treningu... A mianowicie, co z tzw studzeniem? Czy kończymy tym szybszym tempem, czy w końcówce jest wskazany jakiś trucht?

- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dobry art. bo prosty, BNP to najlepszy trening szczególnie dla poczatkujacych i moze byc jedyna forma treningu plus oczywiscie nezastapione biegi regeneracyjne na zmeczenie, ten bieg biegany regularnie najzdrowiej podnosi forme a najwazniejsze cechy sa w art.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13837
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Po BNP nie potrzeba "schładzać". Można ale nie trzeba.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13837
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
8+4km BNP to nie jest ani trening objętościowy ani szybkościowy ani dużo w pierwszym zakresie. To BNP wytrzymałości tempowej.małymiś pisze: Moim zdaniem, nie zaszkodzi w szczególności jesli duzo było biegu w pierwszym zakresie ja np. robię BNP na 8km i potem ok 4 km spokojnego biegu. W konsekwencji załatwiam i trening szybkościowy i objętościowybo BNP jest fajne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie zdadzam się jakoby po treningu BNP nie trzeba robic schłodzenia czy jako kolarz nazwe rozkreceniaRolli pisze:Po BNP nie potrzeba "schładzać". Można ale nie trzeba.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mylisz się taki trening jest dobry dla każdego nawet zawodowca. Z ciekawosci przeczytaj biografie Korzeniowskiego przed któras olimpiadaczy MŚ opisał taki trening jako bardzo ważne i przełomowy w realizowanym wtedy przez niego BPS.marcinostrowiec pisze:dobry art. bo prosty, BNP to najlepszy trening szczególnie dla poczatkujacych i moze byc jedyna forma treningu plus oczywiscie nezastapione biegi regeneracyjne na zmeczenie, ten bieg biegany regularnie najzdrowiej podnosi forme a najwazniejsze cechy sa w art.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13837
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bo za dużo się rozkręcasz...tompoz pisze:Nie zdadzam się jakoby po treningu BNP nie trzeba robic schłodzenia czy jako kolarz nazwe rozkreceniaRolli pisze:Po BNP nie potrzeba "schładzać". Można ale nie trzeba.
Tompoz

Jak tu zrobić schłodzenie, jak robisz np. 30km BNP? Czołgać się 4km? W ten sposób zrobisz sobie krzywdę. Lepiej do wanny z sola i na następny dzień 6-8km powoli.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli pisze:8+4km BNP to nie jest ani trening objętościowy ani szybkościowy ani dużo w pierwszym zakresie. To BNP wytrzymałości tempowej.małymiś pisze: Moim zdaniem, nie zaszkodzi w szczególności jesli duzo było biegu w pierwszym zakresie ja np. robię BNP na 8km i potem ok 4 km spokojnego biegu. W konsekwencji załatwiam i trening szybkościowy i objętościowybo BNP jest fajne.
Potejtos potatos.
To zależy jak to pobiec. Wanny z solą brak to 4 km można spokojnie sobie pobiec. Kto mi to wykreśli ze statystyki?