a co ma nie iść, zasuwasz swoje to i idzie.Krzychu M pisze: Po ostatnich nieudanych progach ten trening wyraźnie mnie podbudował i że wszystko idzie w dobrym kierunku.
drobiazgami się nie ma co przejmować.
bardzo ładny trening.
Moderator: infernal
a co ma nie iść, zasuwasz swoje to i idzie.Krzychu M pisze: Po ostatnich nieudanych progach ten trening wyraźnie mnie podbudował i że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Ja już w pewnym momencie zacząłem zastanawiać czy nie za mocno zasuwam i czy mnie nie dotknęło przemęczenie czy przetrenowanie.Ale chyba nie i tfu,tfu aby nigdy się nie przyplątało.cichy70 pisze:a co ma nie iść, zasuwasz swoje to i idzie.Krzychu M pisze: Po ostatnich nieudanych progach ten trening wyraźnie mnie podbudował i że wszystko idzie w dobrym kierunku.
drobiazgami się nie ma co przejmować.
bardzo ładny trening.
Kiedy biegałeś w parku?Jak kończyłem tren około 12.15 to już prawie nie wiało,a wieczorem to nawet u mnie na wsimihumor pisze:
Bardzo ładnie - kawał solidnego biegania. Ja dziś biegałem interwały w Parku Lotników i tam w ogóle nic nie wiało, Błonia to jednak jest kuźnia siły biegowej - a nie wyglądaTakie treny jak dziś machnąłeś to dają mocną WT.
Te pierwsze interwały są spoko,ale przed tą 4-ką miałem stracha.W końcu już 22km miałem w nogach.panucci10 pisze: WOW! Po prostu WOW! Niezły tren wyszedł! I prawie dyszka po 4:00/km!
za to TM świetnie wychodziły Ci podczas M, a innym nie za bardzowigi pisze:Najbardziej jednak obawiam się treningów w tempie maratońskim, które ostatnio mi nie wychodziły (nie wytrzymywałem tempa i skracałem trening).
Wigi zawsze narzeka a potem kosi zawody aż miło.panucci10 pisze:za to TM świetnie wychodziły Ci podczas M, a innym nie za bardzowigi pisze:Najbardziej jednak obawiam się treningów w tempie maratońskim, które ostatnio mi nie wychodziły (nie wytrzymywałem tempa i skracałem trening).wiec nie narzekaj bo widocznie tak ma być
Miałbyć skrót przez las,ale ten który znam tylko trochę inny...za wcześnie skręciłem.Johnny Żuberek pisze:Gdzieś tak pobłądził?U Ciebie przecież elegancko można biec asfaltem/poboczem, ruch o tej porze raczej niewielki chyba?
Marcin jest zaprawiony w bojach.Przebiegł ultra i wiele trudnych imprez biegowych.Roweruje,siłownia.rubin pisze:aj tam takie błądzenie, 1,5 km - parę minutek zaledwie![]()
zerknęłam, bo ciekawa byłam jak się czujesz po wczorajszym treningu, no nieźle!
zobaczymy jeszcze co napisze dzisiaj Marcin