Teraz się już pogubiłem, wszędzie czytałem, żeby rozluźniać te mięśnie o których piszesz itd ale myślałem, że ćwiczenia wzmacniające nogi, które nie podrażniają kaletki maziowej (czyli kiedy nie występuje ból) mają pomóc ponieważ wzmocnią mięśnie, co zapobiegnie nawrotom kontuzji. A samo rozciąganie i rozluźnianie to tylko zaleczanie problemu który i tak wróci. To jak to w końcu jest?marcinostrowiec pisze: mnie pomogły masaze i kategoryczne unikanie przeciazen nogi i bioder czyli zadnej siłowni i mocnych treningów, masowac mozesz sie sam dłoniazaczynaj od miesnia posladkowego sredniego (pierwszy od góry pod krzyzem na bokach) i w dół pasmem z boku az do masazu tuz nad kolanem z boku oczywiscie masuj mocno głeboko tam gdzie boli, kilka razy dziennie
do tego bierz 2 razy dziennie magnez niedobory magnezu osłabiaja kosci bo tam jest mg magazynowany i wit c, jezlei boli kolano to jest stan zapalny okladaj lodem np w woreczkach
opaska jest bzdura boli bo pasmo ociera sie o klykiec kolana na boku zatem opaska jeszcze bardziej dociska pasmo do klykcia zatem powinno bolec bardziej
kluczem jest rozluznienie całych nóg odpowiada za to np mg glukoza a spina stres (nerwica)
zaczynac cwiczenia mozna z krótkotrwałego napinania i puszczania miesni w celu rozluznienia (noga, stojac, do tyłu połozyc dłon na miesniu posladkowym az sie wyczuje napiecie potrzymac i puscic itd noga na bok potem masaz na koniec)
Opaska na ITBS.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 01 sty 2014, 18:49
- Życiówka na 10k: 50m50s
- Życiówka w maratonie: brak
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
diabeł tkwi w szczegółachgolki135 pisze:Teraz się już pogubiłem, wszędzie czytałem, żeby rozluźniać te mięśnie o których piszesz itd ale myślałem, że ćwiczenia wzmacniające nogi, które nie podrażniają kaletki maziowej (czyli kiedy nie występuje ból) mają pomóc ponieważ wzmocnią mięśnie, co zapobiegnie nawrotom kontuzji. A samo rozciąganie i rozluźnianie to tylko zaleczanie problemu który i tak wróci. To jak to w końcu jest?marcinostrowiec pisze: mnie pomogły masaze i kategoryczne unikanie przeciazen nogi i bioder czyli zadnej siłowni i mocnych treningów, masowac mozesz sie sam dłoniazaczynaj od miesnia posladkowego sredniego (pierwszy od góry pod krzyzem na bokach) i w dół pasmem z boku az do masazu tuz nad kolanem z boku oczywiscie masuj mocno głeboko tam gdzie boli, kilka razy dziennie
do tego bierz 2 razy dziennie magnez niedobory magnezu osłabiaja kosci bo tam jest mg magazynowany i wit c, jezlei boli kolano to jest stan zapalny okladaj lodem np w woreczkach
opaska jest bzdura boli bo pasmo ociera sie o klykiec kolana na boku zatem opaska jeszcze bardziej dociska pasmo do klykcia zatem powinno bolec bardziej
kluczem jest rozluznienie całych nóg odpowiada za to np mg glukoza a spina stres (nerwica)
zaczynac cwiczenia mozna z krótkotrwałego napinania i puszczania miesni w celu rozluznienia (noga, stojac, do tyłu połozyc dłon na miesniu posladkowym az sie wyczuje napiecie potrzymac i puscic itd noga na bok potem masaz na koniec)



Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 01 sty 2014, 18:49
- Życiówka na 10k: 50m50s
- Życiówka w maratonie: brak
W treningu biegacza może i tak, ale w treningu triathlonisty siłownia IMO się przydaje (mówię o treningu ogólnorozwojowym) + basen. Poza tym podczas np jazdy na rowerze ITBS się nie odzywa, więc myślę, że na wzmocnienie mięśni też jest to dobry pomysł, a przy okazji chociaż w innych dyscyplinach nie będę tracił cennych dni na przygotowanie.marcinostrowiec pisze: diabeł tkwi w szczegółachnie pisałem żeby nie wzmacniac mięśni, pisałem żeby unikac przeciążeń i mocnych treningów
poczatkujący maja tendencje do zarzynania sie
odradzam tez siłownie bo mozna przez nieuwage sobie miesnie przeciązyć preferuje obciązenie własnego ciała, w ogóle kwestionuje uzywanie siłowni w treningu biegacza gdzie liczy sie lekkosc sprezystosc motoryka rozluźnienie, samym bieganiem wzmacniasz tez miesnie ale wszystko z umiarem stopniowo
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 01 sty 2014, 18:49
- Życiówka na 10k: 50m50s
- Życiówka w maratonie: brak
Korzystając z okazji nie będę zakładał nowego wątku i zapytam tutaj. A co powiedzie o kinesiotapingu przy ITBS? Faktycznie pomaga? czy oklejając sobie nogę przed bieganie pomoże coś? miał ktoś z tym styczność?
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Testuję od kilku dni elektrostymulator z Lidla firmy Sanitas. Podłączam elektrody do czworogłowego i daję program rozluźnienia mięśni, przez kilkanaście minut prąd szarpie mi nogą, póki co są rezultaty i faktycznie mięsień a z nim całe pasmo się rozluźnia. Próbował też ktoś w ten sposób?
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Pytanie z innej beczki. Ten stymulator jest jeszcze dostępny w Lidl?jedz_budyn pisze:Testuję od kilku dni elektrostymulator z Lidla firmy Sanitas. Podłączam elektrody do czworogłowego i daję program rozluźnienia mięśni, przez kilkanaście minut prąd szarpie mi nogą, póki co są rezultaty i faktycznie mięsień a z nim całe pasmo się rozluźnia. Próbował też ktoś w ten sposób?
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Pewnie tak, małe było zainteresowanie, tylko biegacz wie jak go wykorzystać 

- lukaszb
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 23 lis 2010, 18:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów/Warszawa
Cześć golki135. Podobnie jak Ty jestem z Głogowa i również miałem spory problem z ITBS. Proponuję uzbroić się w cierpliwość, bo wyleczenie tego cholerstwa może potrwać bardzo długo, ale warto być cierpliwym i przyłożyć się do tematu. Ile to potrwa to dość indywidualna sprawa. U mnie pomogło wiele połączonych działań:golki135 pisze:Głogów, woj. dolnośląskiejedz_budyn pisze:Skąd jesteś?
1. Miesięczna przerwa w bieganiu i rolowanie na butelce z wodą kilka razy dziennie przez kilka miesięcy.
2. Potem redukcja kilometrażu na każdym treningu do granicy, gdy pojawiał się ból lub napięcie, które po chwili przeradzało się w ból; problem pojawiał się czasem po dwóch, czasem po pięciu lub więcej km. Cały czas się pilnowałem jednak i przerywałem, gdy zaczynało boleć.
3. Przyłożyłem się do rozciągania porządnie i weszło na stałe w nawyk, jak prysznic po bieganiu. http://bieganie.pl/?cat=280
4. Zacząłem zwracać uwagę na ułożenie ciała i pracę miednicy oraz ogólnie na technikę.
5. Wprowadziłem ćwiczenia wzmacniające mięśnie. http://youtu.be/ydcy3dPf__M
6. Na stałe wprowadziłem ćwiczenia wykonywane podczas biegania poprawiające siłę - podbiegi.
7. Regularnie biegam w pofałdowanym lub jeszcze trudniejszym terenie. Jesteś z Głogowa, więc polecam sesje na samym Górkowie i wokół, trasę Głogów-Kurowice-Modła, tor MTB Obiszów (moje ulubione tereny).
Największą poprawę zauważyłem po wprowadzeniu punktów 5, 6 i 7.
Nie jestem specjalistą oraz nie posiadam wykształcenia w jakikolwiek sposób związanego z problemami zdrowia i jedynie dzielę się tym co u mnie pomogło.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oczywiscie mowa o bieganiu, są inne sporty które opieraja sie na siłowni itp., jeżeli o rower chodzi poczytaj kolarstwo ITBS jest wiele kolarzy z ITBS zapewne jeżeli dostaje ktos ITBS przy bieganiu to nie bedzie bolało przy rowerze bo inaczej sie noga ustawia i na odwrótgolki135 pisze:W treningu biegacza może i tak, ale w treningu triathlonisty siłownia IMO się przydaje (mówię o treningu ogólnorozwojowym) + basen. Poza tym podczas np jazdy na rowerze ITBS się nie odzywa, więc myślę, że na wzmocnienie mięśni też jest to dobry pomysł, a przy okazji chociaż w innych dyscyplinach nie będę tracił cennych dni na przygotowanie.marcinostrowiec pisze: diabeł tkwi w szczegółachnie pisałem żeby nie wzmacniac mięśni, pisałem żeby unikac przeciążeń i mocnych treningów
poczatkujący maja tendencje do zarzynania sie
odradzam tez siłownie bo mozna przez nieuwage sobie miesnie przeciązyć preferuje obciązenie własnego ciała, w ogóle kwestionuje uzywanie siłowni w treningu biegacza gdzie liczy sie lekkosc sprezystosc motoryka rozluźnienie, samym bieganiem wzmacniasz tez miesnie ale wszystko z umiarem stopniowo
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 01 sty 2014, 18:49
- Życiówka na 10k: 50m50s
- Życiówka w maratonie: brak
Ok dzięki chłopaki za rady itp ale nikt mi nie odpowiedział, czy używał tych taśm do kinesiotapingu i czy faktycznie coś dają? i czy jak okleję sobie nogę przed treningiem to pomoże?
- lukaszb
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 23 lis 2010, 18:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów/Warszawa
Nigdy nie używałem taśm, ale z opracowań, na które się natknąłem wynikało, że akurat przy ITBS taśmy nie są stosowane. Dodatkowo sporo dostępnych artykułów poddaje w wątpliwość skuteczność tej metody ... tyle samo jest artykułów, które dowodzą czegoś wręcz odwrotnego. Temat kinesiotapingu poruszyłeś wewnątrz wątku dotyczącego innej kwestii. Załóż osobny post z odpowiednim tytułem, a może zwróci on uwagę osób, które zajmują się tematem zawodowo. Na forum jest sporo specjalistów. Sam z ciekawością poczytam co mają do powiedzenia.golki135 pisze:Korzystając z okazji nie będę zakładał nowego wątku i zapytam tutaj. A co powiedzie o kinesiotapingu przy ITBS? Faktycznie pomaga? czy oklejając sobie nogę przed bieganie pomoże coś? miał ktoś z tym styczność?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sty 2014, 21:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi opaska bardzo ale to bardzo pomogła, ale nie kupowałem za duże pieniądze tylko zrobiłem z grubej gumy i tyle ... guma to guma. Wcześniej prawie pół roku łaziłem od lekarza do lekarza ale oni G wiedzą. Poszperałem w necie i znalazłem to http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=481 ... ruc. 15 wszystko zmieniła i po 3 - 4 tygodniach zapomniałem co to pasmo ... a wcześniej była katastrofa. Teraz okazyjnie robię to http://www.magazynbieganie.pl/wp-conten ... resize.jpg i od 4 lat mam spokój