Puls - porady biegania.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Mati366
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Dzisiaj zacząłem biegać i mam pewne wątpliwości. Moim celem jest stracenie jak największej ilości tkanki tłuszczowej :D. Z tego co czytałem aby było to możliwe muszę mój bieg utrzymywać na poziomie 65-70% max. tentna (220-[mój wiek] 16= 204) wychodzi około 135-140. Dzisiaj podczas biegu,a raczej truchtu tętno utrzymywało się na poziomie 170-178. Gdy szybko maszerowałem ~135, podczas szybszego biegu 190 a podczas krótkiego sprintu około 200. I teraz mam pytanie lepiej teraz maszerować? :/ Wolałbym biegać, ale czy w tedy najbardziej efektywnie splam tłuszczyk ? :niewiem: Proszę o pomoc i jakieś porady co do utraty zbędnego balastu :hej:
PS: biegałem około 1 godziny :)
Gorąco pozdrawiam!
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

użyj wyszukiwarki.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Mati366
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukam i nic z tego nie rozumiem mimo że jest 1000 takich tematów, znacz o pulsie>
Piszą ze jak biegam truchtem i mam około 160 tętno to znaczy ze nie jestem gotowy na bieganie i powinienem maszerować i też jak nie jestem w stanie biec ciągiem przez 15 minut. A ja mogę biec 2 h ciągłym biegiem, ale jak biegne takim średnim truchtem to mam około 175-178 tętna :/ A zeby najefektywniej spalać tłuszcz potrzebuję 65-70% max. tętna. Czyli około 135-140. Nic z tego nie kumam, weźcie coś doradźcie. Olać pulsometr? :zero:
Creative109
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ile wazysz? Wiek i wzrost podaj.
Mati366
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

80kg 176cm 16 lat :)
Creative109
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeprowadź sobie doświadczenie z pulsometrem bo nie zawsze według wzoru jest podane prawidłowy puls. Także polecam określić tętno maksymalne. Polega ono na tym, że po chwili rozgrzewki i lekkiego truchtu przez kolejne 4-5 minut wykonuje się bieg na granicy swoich możliwości fizycznych,a następnie sprawdza maksymalny zapis pulsu. Po wykonaniu pomiarów można rozpocząć bieganie treningowe. W tym celu wyznacza się sześć stref intensywności,obliczajac je w ten sposób,że każda kolejna łatwiejsza będzie miała wartość maksymalnego tętna minus 10. Jeśli maksymalne tętno wynosi 180,to strefa najintensywniejszego treningu wyniesie 170,strefa bardzo dużej intensywności do 160 i kolejno 150,140,130 i 120. A i pierwsza najmniejsza (czyli 120)strefa intensywności obejmuje rozgrzewkę i rozciąganie około 40-60minut. Druga to bieg ciągły do 2h.. I to jest strefa w której spalamy kalorie,trzecia intensywniejsza bieg ciągły 30-60minut,następnie trening internetowy do 20minut..
Creative109
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tzn w każdej strefie spalamy kalorie ale II strefa jest najbardziej przystosowana dla chcących spalić tkankę tłuszczową
Mati366
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Okej dzięki wielkie. Pozdrawiam! :)
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Daruj sobie powyższe sugestie. Nie ma czegoś takiego jak strefa spalania tłuszczu. Owszem, na niskiej intensywności serca organizm w większej mierze czerpie energię z tłuszczu. Dzieje się tak dlatego, że podczas wysiłku tłuszcz jest mniej efektywnym paliwem dla naszego organizmu - ma więcej kalorii, ale dużo wolniej się spala i przez to trudniej jest nam pobrać z niego energię. W praktyce jeśli nawet stracisz ileś kalorii podczas biegu, z których połowę pobierzesz z swojej tkanki tłuszczowej, to organizm będzie się starał uzupełnić tą stratę po biegu.
Jeśli chcesz stracić wagę czy tkankę tłuszczową to przede wszystkim musisz dostarczać do organizmu mniej kalorii niż sam zużywa. Bieganie to tylko element wspomagający. Ale jeśli już chcesz stawiać na ruch (do czego zachęcam :-) ) to zapierda... na treningach lepiej Ci się przysłuży niż bardzo wolne truchty. Im większe tętno podczas biegu, tym więcej spalasz kalorii (pobieranych także z tłuszczy !). Im cięższy wysiłek, tym dłużej po treningu organizm będzie wciąż pobierał dużo energii. Czyli po mocnym wysiłku Twoje ciało będzie mieć podwyższone zapotrzebowanie na energię, mimo że będziesz już sobie siedział w domu i wypoczywał - właśnie wtedy spala się najwięcej tłuszczu!
Obrazek
Creative109
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może przynajmniej pomogłem wyregulować pulsometr;)
Mati366
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki jeszcze raz wszystkim, czas pokaże :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ