Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
g mnie obchodzą Twoje zaległości....z resztą ja mam większe od Ciebie ....ale się pytam gdzie te plany startowe na przyszły rok??
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
To szacun bo ja nigdy powyżej chyba 11km P nie wyszedłem w jednej jednostce, bieganie tych 1,6km na minutowej jest demolujące niemniej to zależy chyba od momentu w planie i formy, jak robiłem 8x1,35km na półminutowej to mi się wydawało, że to miazga będzie a był to jeden z łatwiejszych treningów, wcześniej zaś już 6x1,35 na minutowej mnie miażdżyło. Inna sprawa to dobór ilości powtórzeń tego 1,6km bo moim zdaniem by był sens to biegać 10x to trzeba reprezentować konkretny poziom - ja bym tego tyle razy nie biegał bo myślę, że na moim poziomie te 7x by spokojowo wystarczało (aż za dużo może) by mi dać maksymalne korzyści a o to przecież idzie głównie.Hael pisze:Mihumor, taka sesja jest w planie Danielsa 5-15k (7-10x1600m/5' na przerwie 1') w 5 tygodniu III fazy. Wiem, bo sam to przerabiałem, w wersji 9x5' ze względu na dystans tygodniowy. Z tego co pamiętam nie był to najtrudniejszy trening tempowy, aczkolwiek dawał po garach - gorszy był 20'-15'-10'-5' w tempie P (i to wszystko tym P do 20') tydzień później. Więc pewnie jakiś sens ma, przynajmniej pod dychę. Szczególnie, że w tym samym tygodniu, bez żadnego bpsu poprawiłem życiówkę o 4'.mihumor pisze:Fajna jednostka 10x1,6km P, jeszcze może na minutowej , biegałeś kiedyś coś takiego? Na jakiej objętości tygodniowej? Co taki trening przynosi? Ja bym tam od razu treningowo HM radził biegać ze dwa razy w tygodniu, wtedy będzie na bank dobrze .
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Tak, oczywiście, 10x1,6 to u Danielsa jest max, dla tych co biegają powyżej 160km na tydzień. Dlatego ja też zrobiłem 9 powtórzeń po 1,4km. Jak ktoś biega np 80km to powinien pobiec max 8km.
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Lepszej pory na trening sobie nie mogłeś wybrać, o ile dobrze kojarzę, śnieg padał dzisiaj jedynie w godzinach mniej więcej 13-15 chociaż fakt, że obserwowałam tylko okolice Mokotowa i centrum.
Cóż, teraz longi przy lepszej pogodzie to będzie pikuś.
Cóż, teraz longi przy lepszej pogodzie to będzie pikuś.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: 39:28
- Życiówka w maratonie: brak
:D Ja biegałem 10.30-11.30 nad "Balatonem" Pół kółka pod wiatr, pół z wiatrem, wyszło mi na zero :D. Ludzie jakoś dziwnie się patrzyli, aczkolwiek jeden Pan nawet kciukiem pogratulował zacięcia. Na mostkach trochę znosiło na boki :D Podziwiam Sylwek, wyszedłeś w jeszcze "lepszej" porze :D. Szacun :D
PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Noo, wiatr dodawał kolorytu, nie ma co
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Widzę,że ostatnio masz "trudne" treningi.
Czkawki to jeszcze nie miałem na wybieganiu...to raczej po pewnych napojach w dużych ilościach.
A co do bakalii to ja preferuję migdały i jak się przyssę to i 0,5kg kiedyś wciągnąłem.
Pół dnia człek później jak struty chodzi.Fakt,ciężko się temu oprzeć,dlatego rzadko kupuję.
Czkawki to jeszcze nie miałem na wybieganiu...to raczej po pewnych napojach w dużych ilościach.
A co do bakalii to ja preferuję migdały i jak się przyssę to i 0,5kg kiedyś wciągnąłem.
Pół dnia człek później jak struty chodzi.Fakt,ciężko się temu oprzeć,dlatego rzadko kupuję.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ta czkawka u mnie to ciekawa sprawa. Ja to akurat często jej dostaję, ale głównie po jakimś dłuższym, mocnym biegu. Wtedy też trzyma z 15min. Pewnie jakiś lekarz (nie ZUS-owski urzędnik, ale lekarz) mógłby te dwie sprawy ze sobą jakoś połączyć i wytłumaczyć co i jak, ale jakoś nie mam zbyt wielkiej presji na wiedzę w tym temacie.
Gdybym kiedyś zmarł na trasie biegowej, to wtedy pewnie by mi ktoś wyciągnął powyższy komentarz
Gdybym kiedyś zmarł na trasie biegowej, to wtedy pewnie by mi ktoś wyciągnął powyższy komentarz
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Ziomku, to nie jest MOST PONIATOWSKI, tylko PONIATOWSKIEGO :P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1046
- Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
- Życiówka na 10k: 34'01''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Goleniów
nie panikuj. nic ci ten dzik nie zrobi:). Z twojego opisu nie wynika by był ranny. A tak poza tym, nie znam smaczniejszego miesa jak dziczyzna. I jest przy tym zdrowa.
komentarze do blogu
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Paniki nie było Byłaby pewnie wtedy, gdyby mnie pogonił. Nie miałbym zbytnio gdzie wiać
Też tak potem sobie właśnie kombinowałem, że to iście szlachetny kawał mięsa się tam uchował Gorzej tylko, że ta świnia pewnie uchowana jest na niezłym syfie, skoro zapuszcza się tak blisko miasta
Też tak potem sobie właśnie kombinowałem, że to iście szlachetny kawał mięsa się tam uchował Gorzej tylko, że ta świnia pewnie uchowana jest na niezłym syfie, skoro zapuszcza się tak blisko miasta
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Miałem przyjemność i nieprzyjemność z dzikami. Raz przebiegłem 2-3 m obok watachy, która z krzaków wychodziła, padło tylko "o k*wa, oby nie goniły" bo wracałem z wybiegania, a raz, na tej samej drodze, stanęła locha a warchlaki się po kątach wierciły i nie chciała puścić :] musiałem wskoczyć na murek, ale po 10 min obiegłem inną trasą te stado.
Kiedyś w Parku, w którym mnóstwo ludzi spaceruje, dzieci się bawią na placu, chopy grają w gałę, 2 dziki sobie spacerowały pomędzy, a ja tylko wokół biegałem i obsrwowałem reakcję ludzi. Straż Wiejska po 20 minutach pogoniła je w najlepsze, ale widać było, ze ludziom sę ten widok i obcowanie z dzikami z paru metrów podobało
Kiedyś w Parku, w którym mnóstwo ludzi spaceruje, dzieci się bawią na placu, chopy grają w gałę, 2 dziki sobie spacerowały pomędzy, a ja tylko wokół biegałem i obsrwowałem reakcję ludzi. Straż Wiejska po 20 minutach pogoniła je w najlepsze, ale widać było, ze ludziom sę ten widok i obcowanie z dzikami z paru metrów podobało
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Miałem nic już nie pisać ale nie mogłem! Po prostu nie mogłem!!!
Jak myślisz, kto jest większą "świnią"??? Te wielki dzik którego spotkałeś? Czy Ty który lejesz do rzeki?!?!?!
Chłopie zastanów sie nie raz co robisz!!! Nawet głupi i brzydki dzik nigdy by nie nalał do rzeki czy zbiornika z wodą bo nie jest .....i tu sie już powstrzymam!
Jak myślisz, kto jest większą "świnią"??? Te wielki dzik którego spotkałeś? Czy Ty który lejesz do rzeki?!?!?!
Chłopie zastanów sie nie raz co robisz!!! Nawet głupi i brzydki dzik nigdy by nie nalał do rzeki czy zbiornika z wodą bo nie jest .....i tu sie już powstrzymam!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Świnia była ode mnie bez wątpienia większa
Kurcze, w sumie nawet ciężko jest mi stwierdzić, czy pisałeś serio, czy w formie żartu Niektórzy ludzie teraz propagują tak durne ideologie, że aż czasami trudno rozróżnić prawdę od żartu (Proszę, powiedz mi, że to był ubogi w emotikony żart )
Kurcze, w sumie nawet ciężko jest mi stwierdzić, czy pisałeś serio, czy w formie żartu Niektórzy ludzie teraz propagują tak durne ideologie, że aż czasami trudno rozróżnić prawdę od żartu (Proszę, powiedz mi, że to był ubogi w emotikony żart )
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Wisła najczystszą rzeką nie jest, ale lanie do niej, a nie pod stare dobre krzaczki, na pewno nie jest czynnością, którą można pochwalić .Sylw3g pisze:Świnia była ode mnie bez wątpienia większa
Kurcze, w sumie nawet ciężko jest mi stwierdzić, czy pisałeś serio, czy w formie żartu Niektórzy ludzie teraz propagują tak durne ideologie, że aż czasami trudno rozróżnić prawdę od żartu (Proszę, powiedz mi, że to był ubogi w emotikony żart )