ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Asiula a ja własnie odparzyłam cobie dekolt biustonoszem i uwaga dzięki eksowi [sic!] pobiłam rekord na dyche :sss:
jutro kupię gazetę :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Dzień dobry, WRÓCIŁAM!!!!!!! tęsknił ktoś???
Przez Xawerego nie wyleciałam, spędziłam 10 h na lotnisku, nie było jedzenia w sklepach i restauracjach całe zapasy z walizki zrobione w razie W zjedzone, ludzi pełno, nerw zmieszany z alkoholem masakryczne połączenie! (nie u mnie u innych pasażerów!!!)
Następne zapakowano nas do autobusów i wywieziono w zamieć nocą. Następnie ujechaliśmy do Żnina i spędziliśmy w zaspie 16 h... bez jedzenia, pica i toalety!!! Zablokowani na jezdni w szczerym polu. Nikt się nami nie zainteresował działy się sceny Dantejskie, byliśmy zmęczeni bo mijało 26 h podróży, człowiek miał różne wizje. Następnie po interwencji naszych rodzin w komendzie policji odeskortowano nas do Żnina na stację benzynową na której nie było nic do jedzenia prócz chipsów... bleee ale było działające Wc i trochę wrzątku!!! to było w tamtym momencie dla nas bardzo dużo.
Następnie zapakowano nas po 10 minutach do autokaru i kazano wracać do Bydgoszczy i utknęliśmy na następne kilka godzin!!!! Tym razem nasze rodziny zdwoiły siły i udało się nas chyba po 6 h przepchnąć do Bydgoszczy skąd wylecieliśmy, podróż łącznie trwała 36 h z czego przepisowo miała trwać 8 h!

Urlop mniej więcej udany ale dochodziliśmy do siebie po tym przez 2 - 3 dni niestety a potem trzeba było wracać. Powrót nie lepszy znowu problemy pogodowe i organizacyjne w Polsce z 8 h zrobiło się ponad 13h... :hejhej:

Jednak zapamiętam tylko te piękne chwile bieg przez pustynię gdzie spotkałam samotnego dzikiego wielbłąda... pływanie z żółwiami, ciepło, wiatr i pustynny bezkres, nic więcej do szczęścia nie trzeba!

Współczuję wszystkim poszkodowanym 3 majcie się i kurujcie!!!!
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

o kurczę, współczuję. nie dość, że takie męczące przeżycia, to jeszcze urlop skrócony o kilka dni. zastanawiam się czy można żądać jakiejś rekompensaty, bo w końcu to nie tyle wina organizatora, co nieprzewidywalnych warunków pogodowych :zero:
Obrazek
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Ponoć można, ponieważ te niedogodności to wina organizatora. Opiekun z biura podróży nie zainteresował się nawet czy wylecieliśmy babka spała smacznie gdy my męczyliśmy się a zaspie. Na lotnisku nikt do nas nie przyjechał nikt nie zastanowił się czy mamy co jeść i pić... Wycieczki są ubezpieczone na takie ewentualności... poza tym ludzkie podejście by wystarczyło i kilka termosów... Babka była z malutkim dzieckiem przez 2 h prosiła by mogła mu gdzieś podgrzać mleko, obsługa lotniska nas olała, dosłownie uciekali jak ktoś próbował się o coś doprosić. Był taki dramat organizacyjny, że ciężko mi sobie teraz to wyobrazić. Gdybym ja była przewoźnikiem wysłałabym chociaż kogoś z kawą i kocami dla osób starszych i dzieci!

Ponad to możemy dochodzić swoich praw, ponieważ wg przepisów powinniśmy zostać ulokowani w hotelu jak 2 inne grupy z tego samego rejsu, ale nasz przewoźnik chciał przyoszczędzić i wypchnęli nas autokarem w śnieżycę.

Generalnie nie powinniśmy się zgodzić na ruszenie z lotniska, ale człowiek mądry po szkodzie! Urlop niestety skrócony o ponad 2 doby, odreagowanie tego i odespanie też trwało niestety!

Spróbujemy czy uda nam się dostać chociaż jakąś rekompensatę chociażby ze względu na to, że inne grupy z tego samego samolotu nie przeszły przez takie piekło ich opiekunowie jakoś dali radę im zapewnić nocleg i posiłki. Ja byłam z moją mamą, która jest schorowana szczerze jestem pełna podziwu że dała radę oraz dziękuję Bogu, że nikomu się nic nie stało bo było trochę starszych osób, karetka by nie miała szans dojechać.

Nie mam pretensji o pogodę to oczywiste, ale to że ludzie zostali tak potraktowani to było karygodne!

Cały wyjazd był pechowy, bo na miejscu niestety też nie obyło się bez negatywnych atrakcji :uuusmiech: kradzież ciuchów, problemy z hotelem tzn z brakiem jedzenia i różne takie... szkoda gadać!!! :hej:

My jednak wyciągnęliśmy dla siebie max przyjemności między tymi wszystkimi tragediami i pamiętam tylko mojego żółwia w którym się zakochałam bezgranicznie!!!!!
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

rety papillonku współczuję przeżyć
a gdzie byliście, możesz powiedzieć?
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

papcia dawaj jakas fote-bez gadania :P
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a, jak tak, to faktycznie walczcie. i napisz jaki to organizator.
Obrazek
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Byłam w Marsa Alam, organizator Alfa Star, nigdy nie mogłam na nich narzekać teraz 1 raz dali ciała, ale za to ich rezydent na miejscu to złoty chłopak!!! Jeździmy z różnymi biurami i TUI, ITAKA, Ecco Holiday i innymi ale ten facet był super, myślę że wynikało to nie z biura jakie reprezentował, ale z jego charakteru :hahaha:
Foty wstawię, właśnie zrzucam na kompa i się ogarniam, bo nie dość że tyle było problemów tam to tu również, 3 razy mieliśmy powódź w chacie... Co za wyjazd!!!!!! Czekałam tylko czy nie dostanę telefonu że mi jeszcze zwierzaki ufo porwało albo coś gorszego... ale na szczęście oprócz ubytków na zdrowiu psychicznym u jednego z kotów (spowodowanych tęsknotą) nic się nie działo!
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

No to podlinkuję kilka fotek!

https://lh5.googleusercontent.com/-y9VL ... 101262.JPG

moja traska biegowa przez pustynię https://lh6.googleusercontent.com/-JA9N ... 080264.JPG

kotów nie mogło zabraknąć https://lh6.googleusercontent.com/-ylau ... 111729.JPG

nasze ulubione miejsce https://lh4.googleusercontent.com/-02oc ... 111874.JPG

jak dotąd moje miejsce w Egipcie nr 1!!! Słońce, wiatr, woda i przestrzeń! idealne miejsce na kite, do biegania i na nury, czego chcieć więcej! https://lh6.googleusercontent.com/-zbmH ... 080186.JPG

ponurkowy relax https://lh5.googleusercontent.com/-4Vbd ... 080229.JPG

a pod wodą aż gotuje się od życia!!! https://lh4.googleusercontent.com/-cQux ... 101091.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-1c1P ... 111882.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-IemH ... 111892.JPG
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

extra!
bosko!
szał!
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ładne zdjęcia. na tym drugim to masz całkiem rozbudowaną rękę, jak na moje niewprawne oko ;-)
byłam raz w Egipcie i nie wybieram się ponownie. ja w ogóle nie lubię zorganizowanych wyjazdów.
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

papillon ale ty jestes ładna dziewczyna, ładniejsza od żółwia :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Zazdroszczam urlopu i tego nurkowania!

Ja dzis trzeci dzień bez biegania i jestem załamana. Jak na złość co rusz jakiś biegacz na moje rewiry wkracza!!
jak Wy dajecie rade?
Ile można sprzątać, czytać, oglądać tv... Nic nie jest w stanie poprawić mi nastroju.
Jeszcze trochę i zbojkotuje święta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

co to znaczy, że wkracza na twoje rewiry paulina? :lalala:

helouuu
polatałam dziś po plaży
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Katekate to znaczy że mnie skręca z zazdrości jak widzę, że co rusz jakiś biegacz biega mi koło domu, po moich ścieżkach :-) a ja wtedy prawie wyję, że nie moge wyjść i zaliczyć choć szybkiej piątki!
Kontuzje są straszne!!
Poza tym @ sie zbliża wiec wiadomo, bez kija nie podchodź.
Współczuje moim najbliższym, bo cieżko ze mną wytrzymać.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ