Biegać w czapce czy nie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hehe
PKO
Master2D
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 18 paź 2013, 15:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ja dziś byłem w swoim lumpiarskim stroju na treningu: bojówkach i kurtce górskiej, która swoje najlepsze lata święciła na tatrzańskich szlakach w latach 2009/10. Natomiast wszyscy inni biegacze jacyś tacy wystrojeni byli... wszyscy faceci w sile czterech, w biegowych leginsach, jakiś świecących kurtach i bucikach pumy, nike i innych adidasach. No ja w moich sfatygowanych, ale ogromnie wygodnych butach z pewnością budziłem niewysłowiony niesmak. Mówi się trudno.
kony
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 23 lis 2012, 11:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Master2D pisze:No ja dziś byłem w swoim lumpiarskim stroju na treningu: bojówkach i kurtce górskiej, która swoje najlepsze lata święciła na tatrzańskich szlakach w latach 2009/10. Natomiast wszyscy inni biegacze jacyś tacy wystrojeni byli... wszyscy faceci w sile czterech, w biegowych leginsach, jakiś świecących kurtach i bucikach pumy, nike i innych adidasach. No ja w moich sfatygowanych, ale ogromnie wygodnych butach z pewnością budziłem niewysłowiony niesmak. Mówi się trudno.
Nie bardzo rozumiem, wg ciebie bieganie w ubraniu do tego przeznaczonym jest głupie a bieganie w dżinsach i kożuchu jest takie !@#$% hipsterskie? Jak dla mnie możesz sobie nawet gips na giry założyć ale nie oczekuj tego od innych. No i nie mów, że byłeś na treningu tylko że poszedłeś sobie pobiegać, to różnica.
"Go Fast, Be Good, Have Fun"
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

spokojnie, Master2D jest po prostu jednym z oceniających ludzi po ubraniach. bywają tacy.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

spokojnie i kony do nich należy:
"[...] No i nie mów, że byłeś na treningu tylko że poszedłeś sobie pobiegać, to różnica."

czyli biegnąc to samo w różnym przodziewku robimy całkiem co innego :hej:

robi się coraz ciekawiej
kony
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 23 lis 2012, 11:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

PanTalon pisze:spokojnie i kony do nich należy:
"[...] No i nie mów, że byłeś na treningu tylko że poszedłeś sobie pobiegać, to różnica."

czyli biegnąc to samo w różnym przodziewku robimy całkiem co innego :hej:

robi się coraz ciekawiej
Ja nikogo nie oceniam tylko zwracam uwagę na różnicę w podejściu do tego co się robi. Nie twierdzę, że każdy musi ciężko i ambitnie trenować a ci co truchtają dla przyjemności to nie biegacze. Chciałem tylko koledze uzmysłowić, że nie każdy który biega w odzieży biegowej jest wylansowanym szpanerem. W pewnych sytuacjach bieganie w rozciągniętych bawełnianych dresach po prostu nie wchodzi w grę.
"Go Fast, Be Good, Have Fun"
Master2D
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 18 paź 2013, 15:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jasne jasne. Ja tylko stwierdzam fakt, że trochę za bardzo skupiacie się na stroju. Oczywiście możecie się stroić w co chcecie ale nic wam do stroju innych. Nie wiem, gdzie napisałem, ze oceniam (negatywnie) innych po stroju? Właśnie dokładnie odwrotnie, nie podobały mi się posty, gdzie krytykowano brak "odpowiedniego" stroju.
A już szczytem dziadostwa z waszej strony jest stwierdzenie, że rzekomo nie byłem na treningu, tylko pobiegać. A skąd to wiecie niby? Może to kony wychodzi sobie pobiegać a nie trening.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A w piłkę nożną gra się w sandałach :oczko: ?
Chodzi chyba o jak największą wygodę i przede wszystkim praktyczność. Odzież biegowa jest do tego celu stworzona, zwykłe ciuchy niekoniecznie.
Myślałem, że w Polsce widok faceta w getrach biegowych nie będzie już nikogo dziwił :niewiem:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Master2D
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 18 paź 2013, 15:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli mówimy o wygodzie i komforcie to ok, masz w zupełności rację. Ale to nie o to tu chodziło. I właśnie to mi się nie podobało. A i nie tylko ubranie typowo biegowe może być komfortowe.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Master2D pisze:Nie wiem, gdzie napisałem, ze oceniam (negatywnie) innych po stroju?
przypisujesz innym stosunek do świata opierając sie wyłącznie o ich ubiór:
Master2D pisze:Natomiast wszyscy inni biegacze jacyś tacy wystrojeni byli... wszyscy faceci w sile czterech, w biegowych leginsach, jakiś świecących kurtach i bucikach pumy, nike i innych adidasach. No ja w moich sfatygowanych, ale ogromnie wygodnych butach z pewnością budziłem niewysłowiony niesmak. Mówi się trudno.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

mnie generalnie nie obchodzi kto w czym biega, ale jak ktoś palnie głupstwo i zamiast powiedzieć: przepraszam, dałem ciała, odwraca kota ogonem i śceimnia, to zauważam i nie lubię to.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
STI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 22 mar 2012, 11:57

Nieprzeczytany post

Master2D pisze:(...) A już szczytem dziadostwa z waszej strony jest stwierdzenie, że rzekomo nie byłem na treningu, tylko pobiegać.(...)
Ja uważam, że najprzyjemniej jest wyjść pobiegać, więc ja na Twoim miejscu nie czułbym się tym stwierdzeniem "zdziadowany".
Inna sprawa, że żeby "wyjście pobiegać" było przyjemne, trzeba od czasu do czasu wyjść na trening.

O czym to myśmy? Aha, o czapkach. No więc dzisiaj było za ciepło na czapkę, ucięty rękaw podkoszulka wystarczył.
Żeby biegać, trzeba biegać.
wiejko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 01 lip 2013, 14:09

Nieprzeczytany post

STI pisze: Ja uważam, że najprzyjemniej jest wyjść pobiegać,

Racja, tylko biegać w czapce czy nie? :oczko:
STI pisze: Inna sprawa, że żeby "wyjście pobiegać" było przyjemne, trzeba od czasu do czasu wyjść na trening.
Racja, tylko trenować w czapce czy nie? :oczko:
STI pisze: O czym to myśmy? Aha, o czapkach. No więc dzisiaj było za ciepło na czapkę, ucięty rękaw podkoszulka wystarczył.
Racja, tylko jutro ubrać czapkę czy nie? :oczko:
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja dzis bez czapki...ale bylo cieplo :bum:

natomiast widzialem takich w kapturach, co jest warte rozwazenia...
Awatar użytkownika
STI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 22 mar 2012, 11:57

Nieprzeczytany post

wiejko pisze: Racja, tylko biegać w czapce czy nie? :oczko:
W czapce. Chyba że będzie za ciepło - wtedy bez.
wiejko pisze: Racja, tylko trenować w czapce czy nie? :oczko:
W czapce. Chyba że będzie za ciepło - wtedy bez.
wiejko pisze: Racja, tylko jutro ubrać czapkę czy nie? :oczko:
W czapce. Chyba że będzie za ciepło - wtedy bez.
Żeby biegać, trzeba biegać.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ